Sieć Plus zażądała od Play, Orange i T-Mobile wyższych opłat za część wiadomości przychodzących do jej użytkowników. Telekomy się na to nie zgodziły – relacjonuje Rzeczpospolita.
Polkomtel, operator sieci Plus (należy do Grupy Cyfrowy Polsat), próbuje wykorzystać fakt, że w 2017 roku Urząd Komunikacji Elektronicznej przestał decydować o poziomie opłaty (MTR) za wiadomości tekstowe, które dany telekom pobiera, gdy SMS przychodzi z sieci konkurenta.
Jak wynika z informacji gazety od jednego z uczestników rynku, od lutego ma zacząć obowiązywać wypowiedzenie umowy, które Plus w ub.r. złożył pozostałym operatorom. Wypowiedziana zostać miała stawka 5 groszy za SMS, a nowa proponowana przez Plusa to – 9 groszy. Ponieważ Orange, T-Mobile i Play Communications na warunki te się nie zgodziły, to może istnieć ryzyko, iż część wiadomości nie będzie docierać do adresatów – użytkowników Plusa. A to ważny typ wiadomości, ponieważ masowo korzystają z nich na przykład banki do autoryzacji transakcji online czy informacji o ruchu na koncie
Według szacunków Polkomtela do Orange i T-Mobile należy 70 proc. omawianego segmentu wiadomości tekstowych. To na nich spoczęłaby konieczność ponoszenia wyższych opłat, które zapewne chciałyby przenieść na firmy korzystające z ich usługi.
Więcej: Telekomy spierają się o opłaty. Czy SMS z banku nie dojdzie? (dostęp płatny)