W wyniku działania pewnej firmy telekomunikacyjnej kilkaset gmin w Polsce straciło ok. 6 mld zł na podatku od nieruchomości w kategorii budowli. Teraz zamierzają odzyskać stracone kwoty - pisze Rzeczpospolita.
Kilka lat temu jedna z firm telekomunikacyjnych o zasięgu ogólnopolskim sprzedała budowle powołanej i zależnej od siebie spółce. Następnie ponownie weszła w ich zarządzanie poprzez podpisanie umowy o leasing zwrotny. Spółka zależna finansuje kupno budowli emisją obligacji wykupionych w całości przez spółkę matkę. Ta pozorność działań ma służyć jednemu celowi: obniżeniu podstawy opodatkowania dla celów podatku od nieruchomości.
Gminy jako organ podatkowy, nie musiały wiedzieć o działaniach firmy telekomunikacyjnej, ponieważ w tym przypadku to ona oblicza i przekazuje gminie kwotę podatku od nieruchomości. A są to sumy niebagatelne, ponieważ podatek od nieruchomości (dla budowli) wynosi 2 proc. ich wartości.
Jedna z gmin, Legionowo, zaniepokojona stratami sięgającymi kilkuset tysięcy złotych, już wystąpiła do prokuratury rejonowej z wnioskiem o skierowanie pozwu o stwierdzenie nieważności umowy zawartej przez spółkę ze względu na ochronę praworządności oraz interesu społecznego.
Więcej w: Gra pozorów ze szkodą dla gminy (dostęp płatny)
Rz: Podatkowa gra operatora z gminą
20 marca 2015, 08:20