– Prywatnie bym chciał, aby UKE nadal zarządzało funkcją celu [czyli nadzorowało rynek telekomunikacyjny – red.] – mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, pytany o ewentualnej reperkusje likwidacji Ministerstwa Cyfryzacji.
UKE opracował listę poprawek do prawa telekomunikacyjnego, które dawałyby Prezesowi UKE m.in. możliwość dokonywania z urzędu rearanżacji częstotliwości radiowych. To a propos nierozwiązanych wciąż problemów w paśmie 900 MHz i 1800 MHz. Poza tym UKE zaproponował jeszcze kilka innych zmian prawa, które czekają na podjęcie inicjatywy ustawodawczej przez Ministerstwo Cyfryzacji.
Zdaniem Marcina Cichego, nowelizacja Pt jest niezbędne, aby uruchomić dla technologii 5G pasma częstotliwości między 3 GHz a 30 GHz. To się zaś może okazać konieczne, bo alokowanie pasma 700 MHz wydłużają wciąż bezowocne negocjacje z Rosją o koordynacji międzynarodowej częstotliwości.
W tym roku UKE przedstawi ostateczna metodykę pomiaru jakości usług szerokopasmowych i wyłoni dostawcę narzędzia. Prezes chwali sobie współpracę z UOKiK i zapowiada rychły zakończenie nowej regulacji Emitela.
W opublikowanej przez Parkiet drugiej wersji tego wywiadu Marcin Cichy mówi o negocjacjach z operatorami mobilnymi w sprawie dopłat do usług roamingowych. Jego zdaniem, operatorzy niekiedy naciągają swoje wyliczenia, aby uzyskać zgodę na wyższe dopłaty. Niemniej UKE zwraca uwagę organom europejskim na ich trudną sytuację na rynku roamingowych i deklaruje presję na przyspieszenie spadku regulowanych hurtowych stawek. Szczególnie w kontekście konieczności akumulowania przez operatorów środków na budowę sieci 5G. Z tego samego powodu UKE nie spieszy się do redukowania stawek FTR. Pod znakiem zapytania stoi zaliczenie szerokopasmowego dostępu do usługi powszechnej.
Więcej w:
Rzeczpospolita: Chcę dobrze wyjść z progu
Parkiet: Operatorów nie stać już na grę nie fair wobec UKE
(dostęp płatny)