Niższe opłaty dla samorządów przy budowie sieci szerokopasmowych nie oznaczają, że inwestycji będzie więcej i że będą tańsze. Samorządy negatywnie oceniają obowiązek stosowania przez jednostki samorządu terytorialnego obniżonych opłat za zajęcie pasa drogowego dla obiektów i urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej - pisze Rzeczpospolita.
W poprzedniej kadencji Sejmu dwukrotnie próbowano wprowadzić przywileje dla firm telekomunikacyjnych. Pierwsza próba, to rządowy projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych. Druga, to poselski projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych.
Oba projekty przewidywały obniżenie należnych gminom i powiatom opłat za umieszczenie w pasie drogowym urządzeń telekomunikacyjnych. Obecnie maksymalne ich stawki wynoszą 200 zł za umieszczenie urządzeń oraz 20 zł opłaty za prowadzenie robót budowlanych. Rządowe i poselskie rozwiązania zakładały ich obniżenie odpowiednio do 20 zł i 0,20 zł, czyli do poziomu stosowanego przez GDDKiA.
Przedstawiciele organizacji samorządowych nie dają się przekonać do tych pomysłow i podtzymują, że obniżenie opłaty za zajęcie pasa drogowego to kolejny zamach na i tak już szczupłe dochody samorządów. Uważają, że takie rozwiąznie faworyzuje firmy telekomunikacyjne.
Więcej w: Internet nie na koszt gmin (dostęp płatny)