Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna może znieść roaming poza Unią Europejską – mówi Magdalena Gaj kandydatka do tej instytucji i prezes UKE w rozmowie z Rzeczpospolitą.
W wywiadzie przynaje, że UKE ma wiele ważnych spraw do rozstrzygnięcia. Na przykład częstotliwości, z których korzystają Plus i Cyfrowy Polsat, by świadczyć internet LTE. Sąd nakazał powtórzenie przetargu z 2007 r. na to pasmo. I prawdopdobnie urząd będzie musiał przeprowadzić w całości tę procedurę selekcyjną jeszcze raz. Natomiasta decyzje rezerwacyjne dla CenterNetu i Mobylandu są niezagrożone i prawomocne, potwierdzone decyzją NSA z 29 maja br. Magdalena Gaj liczy jednak, że wiele zaognionych sporów między przedsiębiorcami oraz między operatorami a UKE uda się wygasić na drodze porozumień i samoregulacji. Tworzone są tzw. stoliki: prawny i techniczny. Liczy, że sprawę CenterNetu i Mobylandu powinno się udać „wyczyścić”do końca roku.
Prezes UKE odnosi się do kwesti kandydowania do wład ITU. - To, że zajmę takie stanowisko, będzie miało dla Polski ogromne znaczenie. Tak się robi politykę międzynarodową. Reprezentacja w organach międzynarodowych to większa siła naszego kraju. My jako Polska zasadniczo telekomunikacyjnych problemów międzynarodowych nie mamy. Ale inne kraje tak. Ostatni przykład: Krym i Ukraina. Krym ukraiński, anektowany przez Rosję, ma przydzieloną numerację ukraińską, częstotliwości przydzielone przez ITU Ukrainie, a funkcjonują tam i blokują te zasoby przedsiębiorcy rosyjscy. Jest ogromny spór w tej sprawie zgłoszony do ITU, który organizacja musi rozwiązać - podkreśla. Zastrzega jednak, że na razie nie została jeszcze wybran na to stanowisko. - Jeśli tak się stanie i po powrocie do kraju trzeba będzie dokonać zmiany na stanowisku prezesa UKE, to będziemy się nad tym zastanawiać z ministrem Halickim. Teraz jest za wcześnie - mówi.
W wywiadzie odnosi sie także do spraw, którymi w bliskiej przyszłosci zajomować się będzie ITU. Jedną z nich będzie dyskusja o firmach OTT i przepływie wartości w internecie: między Stanami Zjednoczonymi a Europą, między przedsiębiorstwami telekomunikacyjnymi budującymi infrastrukturę a firmami dostarczającymi kontent.
- Wiele krajów dotyka też kwestia cen roamingu. To może być problem, który w krótkim czasie odczują konsumenci także w Polsce. Już pod patronatem ITU we wrześniu ministrowie krajów bałkańskich niezrzeszonych w UE podpisali porozumienie roamingowe o obniżeniu stawek MTR i dążeniu do stawek obowiązujących w Unii. To ITU swoimi zaleceniami czy prośbami ich do tego skłoniła. To też pole do dalszej stopniowej pracy w kolejnych regionach. ITU to organizacja, która może to zrobić - podkreśla Magdalena Gaj.
Więcej w: Nie będę Neelie Kroes(dostęp płatny)