Urząd Komunikacji Elektronicznej analizuje oferty firm, które chcą dostarczyć aplikację do pomiaru prędkości łączy dostępowych i pomóc abonentom telekomów w dochodzeniu swoich praw – pisze Rzeczpospolita.
Według dziennika zaledwie dwie oferty wpłynęły w konkursie na. To najprawdopodobniej oferty firm, do których należą znane w Polsce narzędzia, czyli Speedtest.pl Bernarda Szymczaka i RFBenchmark.pl, własność Notel Poland. Ta druga firma potwierdziła gazecie ten fakt.
UKE chce płacić za aplikację certyfikatem, uważając, że to dla dostawców forma promocji. Notel zgadza się z tym podejściem i uważa, że korzystnie wpłynie na wizerunek spółki.
Według prawników, powstanie aplikacji zamówionej przez UKE pozwoli na uruchomienie mechanizmu „domniemania nienależytego wykonania umowy”. Ma to ułatwić konsumentom dochodzenie roszczeń w sporach z operatorami.
Radosław Rosiak, p.o. naczelnika departamentu kontroli w UKE, potwierdza gazecie, że to na dostawców usług dostępu do internetu przerzucony zostanie ciężar dowodzenia, że usługa była prawidłowo świadczona. Zastrzega jednak, że nie oznacza to automatycznego uznawania przez dostawców wszystkich reklamacji składanych z wykorzystaniem danych pochodzących z mechanizmu.
Netia już zapowiada, że zamierza honorować wyniki z certyfikowanego narzędzia. Orange jest ostrożniejszy, chce najpierw zobaczyć nowe narzędzie.
Więcej w: Bat na dostawców stacjonarnego internetu (dostęp płatny)