Państwo marnuje ogromne pieniądze na „papierowe" procesy, mimo że sektor prywatny dawno je zmodernizował. Wywołuje to coraz większy rozdźwięk między cyfryzacją sektora prywatnego a publicznego – pisze Paweł Pudłowski, przewodniczący sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii z partii Nowoczesna w Rzeczpospolitej.
Przypomina, że tydzień temu prezydent Andrzej Duda powołał Marka Zagórskiego na stanowisko ministra cyfryzacji, który stwierdził, że „cyfryzacja jest priorytetem polskiego rządu". Pudłowski zdecydowanie nie zgodza się z tym stwierdzeniem.
Według Pudłowskiego, ministerstwo poprawnie zdefiniowało wyzwania i strategie cyfryzacji kraju w Programie Zintegrowanej Informatyzacji Państwa oraz opracowało listę zadań w Planie Działań Ministra Cyfryzacji. Do dobrych pomysłów zalicza on budowę jednego portalu gov.pl czy wdrożenie federacyjnego modelu zarządzania tożsamością, umożliwiającego logowanie do systemów państwowych przy użyciu poświadczeń np. bankowych czy od operatorów telekomunikacyjnych z wykorzystaniem technologii Mobile Connect.
"Jednakże mimo poprawnej diagnozy dotyczącej np. istnienia zbyt wielu centrów przetwarzania danych czy konieczności centralnego ośrodka zakupowego, większość pomysłów nie została zrealizowana. Jak przyznaje samo ministerstwo, wynika to z kilku powodów. Pierwszym z nich jest wstrzymanie wszelkich znaczących zmian legislacyjnych przygotowanych przez samo ministerstwo. Przykładem może być wstrzymana legislacja w zakresie mDokumentów i mObywatela, jak również realizacja wizji Węzła Krajowego" – pisze Paweł Pudłowski.
Poseł zwraca uwagę, że przeciągające się procesy legislacyjne, brak politycznej woli na dokonanie zmian czy informacje o możliwej likwidacji ministerstwa sprawiły, że również sektor telekomunikacyjny nie miał właściwej atencji ministra. Według niego, ten kluczowy dla gospodarki cyfrowej sektor może pozostać mocno w tyle w wyniku braku dostosowania norm dotyczących oddziaływania pola elektromagnetycznego na użytkowników (PEM) do poziomu obowiązującego w innych krajach UE. – Bez zmian nie urzeczywistni się wizja sieci 5G, a Polska nie będzie miała szans na stworzenie przewagi konkurencyjnej. Warto też wskazać, iż do dzisiaj państwo nie posiada dedykowanej łączności dla służb mundurowych, co obniża zdolności reagowania i koordynowania działań w wyniku klęsk żywiołowych. Jesteśmy tutaj niechlubnym liderem Europy, co obniża również nasze możliwości obronne – stwierdza Pudłowski.
Więcej w: Cyfryzacja musi być bliżej premiera (dostęp płatny)