Nawet o kilkanaście procent mogą urosnąć w br. wpływy reklamowe telewizji. Stacje zaczynają bowiem pobierać opłaty za widza w barze. – pisze Rzeczpospolita.
Chodzi o to, że Polsat Media, biuro reklamy grupy Cyfrowy Polsat, wprowadziło nową walutę rozliczania kampanii. Do tej pory były to dane Nielsena o widowni w domu. Teraz dołożono dane Gemiusa o oglądalności telewizji poza domem: np. w barach (ang. out of home viewing, OOH viewing).
Opisująca zmianę na blogu ScreenLovers Joanna Nowakowska (z GroupM) tłumaczy, że kampanie w telewizji podrożeją. To m.in. dlatego organizacje marketerów i reklamodawców protestują. Komitet Sterujący Koalicji Marketerzy dla Lepszych Badań oraz Klub Mediowy SAR w piśmie do Nielsena apelują, by dane o OOH viewing dostarczał Nielsen lub by zaudytowano panel i dane Gemiusa. Audytu chce też TVN, choć nie kryje, że chciałby szybko pójść śladem Polsatu. „Wrzesień to czas, w którym podejmiemy analizę mającą na celu pełne zrozumienie dostarczonych nam danych. Zależy nam, by móc jak najszybciej włączyć je do oferty, przy założeniu, że dane, które udostępniamy w rozliczeniach handlowych z klientami, posiadają akceptację rynku i są audytowane" – podał w piątek TVN.
Ruch Polsatu to jeden z powodów, dla których Izabela Albrychiewicz, prezes GroupM, spodziewa się w tym roku „mocnej, kilkunastoprocentowej dynamiki rynku reklamy telewizyjnej".
Więcej w: Polsat Media zaczął sprzedaż reklam za nową walutę (dostęp płatny)