Cyfrowy Polsat, jako ostatni MNO opublikował wyniki operacyjne za II kwartał 2017 r. tym samym dając szansę na zestawienie danych wszystkich czterech sieci infrastrukturalnych w Polsce i przyjrzenie się krótkookresowym trendom, wynikom i taktyce operatorów.
Nominalnie największym pod względem liczby kart SIM operatorem, jest po II kwartale Orange. Zwracamy jednak uwagę na różnice w metodzie identyfikacji przez poszczególnych operatorów aktywnych kart SIM (np. bardziej restrykcyjną metodę grupy Cyfrowego Polsatu), jak również na różną praktykę raportowania (lub nieraportowania) kart SIM w telefonach partnerskich operatorów MVNO. Stąd różnice w całkowitej liczbie kart, jaką podają czterej operatorzy wobec danych Głównego Urzędu Statystycznego, który po II kw. podał o 1 mln (2 proc.) SIM więcej, niż zaraportowali MNO.
Patrząc tylko na liczby przyłączeń netto, II kw. 2017 r. najlepiej wykorzystał Play, który zanotował największy przyrost bazy post-paid, czy umiarkowanym spadku bazy pre-paid. Relatywnie dużo przyłączeń post-paid miał również Orange, ale ten zanotował wyjątkowo duża erozję bazy usług na kartę – albo mniej, niż inni operatorzy starał sie o sprzedaż nowych kart, albo musiał ich wyjątkowo dużo odłączyć. Orange miał też największą stratę na bazie pre-paid w ujęciu rocznym, co u wszystkich operatorów było związane z procesem rejestracji klientów usług na kartę.
Dosyć zbliżone wyniki na bazie post-paid i pre-paid zanotowała grupa Cyfrowego Polsatu i T-Mobile Polska.
Gdyby popatrzeć na poszczególne segmenty rynku, to w post-paid widać wyraźnie, że Orange i T-Mobile mają takie mniej więcej udziały, jak w całym rynku mobilnym. Cyfrowy Polsat/Plus jest relatywnie w post-paid silniejszy, natomiast Play (mimo przyzwoitych udziałów) relatywnie słabszy, będą ewidentnie „królem pre-paida”.