Aktualizacja 30.01 17:45
W ubiegłym tygodniu Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej poinformowała o rejestracji spółki KIKE Safe. Jak się dodatkowo dowiadujemy, Izba będzie miała większościowy pakiet 51 proc. w nowym podmiocie. Pozostałe udziały będą należały do partnera projektu, firmy prowadzącej profesjonalnie działalność w zakresie ochrony informacji niejawnej, reprezentowanej przez osobę fizyczną. Wedle Izby, taka konstrukcja własnościowa zapewnia z jednej strony odpowiednią kontrolę nad spółką, a z drugiej strony wysoki poziom motywacji merytorycznego partnera. Prezesem KIKE Safe będzie Anna Stec, członek zarządu KIKE.
40 podmiotów zgłosiło akces do projektu KIKE Safe, którego celem jest organizacja outsourcowanej usługi utrzymania kancelarii tajnej i dostępu do informacji niejawnej. Przedsięwzięcie realizuje dla swoich członków Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej. Projektodawcy zakładali, że niezbędne do uruchomienia kancelarii minimum, to 30 zainteresowanych jej usługami firm.
KIKE Safe zapewni swoim klientom obsługę kancelarii tajnej oraz uprawnienia dostępu do informacji niejawnej (certyfikat bezpieczeństwa przemysłowego) – obowiązki, jakie nakłada Prawo telekomunikacyjnej na niektóre kategorie przedsiębiorców, a które są kosztowne i jednocześnie rzadko wykorzystywane przez mniejszych operatorów.
KIKE Safe Sp.z o.o. będzie spółką celową, w której Izba chce mieć połowę udziałów. Nie podaje, kto ma dysponować drugą połową, ale niewykluczone, że będzie to wyspecjalizowany podmiot, które zgodnie z założeniami projektu ma świadczyć wyspecjalizowane usługi dla KIKE Safe i bezpośrednio działać na rzecz firm w projekcie.
Spółka ma zacząć operacyjne działanie około połowy bieżącego roku. Niezbędna certyfikacja tego podmiotu zajmie bowiem kilka miesięcy.
KIKE konsultuje jeszcze szczegóły działania tego podmiotu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej.