Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji opublikowało resume stanu prac nad rozporządzeniem o jednolitym rynku telekomunikacyjnym w Europie. Ze sprawozdania tego wynika, że kończącej się prezydencji włoskiej w Radzie Europy nie udało się zakonkludować projektu i rozpocząć negocjacji z Parlamentem Europejskim w sprawie jego przyjęcia. Zadanie to na początku przyszłego roku przypadnie prezydencji włoskiej.
- Podstawowym problemem procesu legislacyjnego jest brak kompromisu w między państwami UE - stwierdza wprost MAiC. Z tego powodu, zdaniem resortu, końcowa wersja dokumentu będzie się składać tylko z części dotyczącej roamingu w krajach Unii Europejskiej oraz określenia zasad neutralności sieci. Prawdopodobnie nie obejmie harmonizacji zasad zarządzania widmem radiowym. Dyskutowanym rozwiązaniem jest wycofanie całego projektu rozporządzenia i włączenie powyższych kwestii do zupełnie nowej inicjatywy legislacyjnej. Zdaniem MAiC jednak jest to mało prawdopodobne.
W zakresie roamingu celem jest wprowadzenie zasady zrównania cen z usługami krajowymi (ang. roam like at home) do 15 grudnia 2016 r. Do tego czasu rozwiązane mają zostać bariery na hurtowym rynku roamingowym. MAiC podkreśla, że kompromis utrudnia wyraźna sprzeczność interesów pomiędzy dwiema grupami operatorów (lokalni gracze i międzynarodowe koncerny telekomunikacyjne) oraz państw członkowskich (kraje ich pochodzenia).
Zasada neutralności sieci zakłada "miękkie zapisy", ale bardziej w kierunku ochrony równości transmisji danych i bez wyraźnego przyzwolenia na usługi specjalistyczne. Zaproponowane przez włoską prezydencją zapisy w obu sprawach spotkały się z dużą krytyką.
Sami MAiC przewiduje na styczeń - luty przyszłego roku konsultacje ze środowiskiem branży teleinformatycznej stanowiska Polski w sprawie rozporządzenia i wypracowanie tego stanowiska w marcu.