Spółka TelForceOne, dystrybutor akcesoriów mobilnych i elektroniki konsumenckiej oraz producent telefonów i smartfonów myPhone, osiągnęła I półroczu 2015 roku przychody na poziomie 116,1 mln zł oraz zysk netto w wysokości 1,23 mln zł. Oznacza to, zę te pierwsze były o 8,5 proc. niższe niż w tym samym okresie roku ubiegłego, a zysk netto spadł aż o 63,4 proc.
Spółka tłumaczy to tym, że skupia się obecnie głównie na poprawie marży brutto ze sprzedaży, która w I półroczu 2015 r. wyniosła 24,8 proc. - o 3 p.p. więcej niż rok wcześniej. A niższy poziom zysku to efekt wzrost kosztów sprzedaży oraz kosztów ogólnego zarządu
- Były to głównie koszty wygenerowane w związku wejściem w nowy segment działalności oraz koszty związane z rozbudową struktur organizacyjnych – wyjaśnia Wiesław Żywicki, wiceprezes TelForceOne.
- Rozbudowa portfolio produktowego jest procesem kosztochłonnym, który poza promocją i marketingiem wymaga budowy odpowiedniego zaplecza handlowo-organizacyjnego. Z kolei rosnąca skala prowadzonej przez nas działalności wymagała dostosowania wewnętrznych struktur organizacyjnych zarówno pod kątem funkcjonalnym, jak również w zakresie wsparcia doradców zewnętrznych – dodaje Wiesław Żywicki.
Na wyniki Grupy w I półroczu br. wpływ miał również wzrost kursu dolara odnotowany w I kwartale 2015 oraz aktywny udział w głównych światowych targach branżowych GSM m.in. w Las Vegas, Monako i Barcelonie.
Z kolei w czerwcu spółka zdecydowała o wypłacie drugiej z rzędu dywidendy w wysokości 819,6 tys. zł, co stanowi 0,10 zł na jedną akcję.
Rozbudowa portfolio pociągnęła w dół zyski TelForceOne
31 sierpnia 2015, 10:59