Prorosyjska grupa haktywistów NoName057(16) ponownie zrealizowała serię ataków DDoS na polskie firmy – przekazał w swoim raporcie OSINT Check Point Software.
To rzekomy odwet za inicjatywę militarnego i logistycznego wsparcia jaki nasz kraj niesie Ukrainie. Według informacji grupy NoName, celem ataków DDoS był polski sektor transportu, w tym: Autostrada Wielkopolska, Gdańskie Centrum Transportu oraz e-TOLL (system opłat za drogi w Polsce). Fala ataków objęła również Czechy, Belgię i Francję.
– Grupy haktywistów próbują wykorzystać cyberprzestrzeń jako kolejne pole bitwy, dlatego organizacje muszą zachować szczególną ostrożność i korzystać z najlepszych rozwiązań bezpieczeństwa i zabezpieczeń prewencyjnych W przeciwnym razie podobnych ataków będzie coraz więcej – uważa Wojciech Głażewski, dyrektor Check Point Software Technologies w Polsce.
Prorosyjska grupa haktywistów NoName057(16) wielokrotnie atakowała polskie firmy. Tym razem w centrum uwagi znajduje się sektor transportu.
– Większość ataków to ataki DDoS mające na celu przeciążenie stron internetowych wybranych organizacji – czytamy w raporcie OSINT firmy Check Point.
Jak podkreślają eksperci, wcześniej byliśmy świadkami kilku podobnych działań wymierzonych w polskie organizacje państwowe oraz kluczowe firmy infrastrukturalne w kraju. Podobnie NoName057(16) atakował na całym świecie, głównie z powodów politycznych. Ataki tej grupy są praktycznie na porządku dziennym, a celem są kraje, które wspierają Ukrainę lub nie działają zgodnie z rosyjską strategią.
NoName057(16) komunikuje się aktywnie za pośrednictwem platformy Telegram, gdzie ma ponad 6 tys. obserwujących na swoim anglojęzycznym kanale i ponad 61 tys. na swoim głównym kanale rosyjskojęzycznym. Hakerzy przechwalają się swoimi atakami i chcą zainspirować innych cyberprzestępców do przyłączenia się do ataków. Mają nawet specjalną grupę, w której fani mogą przyłączyć się do ataków DDoS i wywierać jeszcze większą presję na wybrane cele. Co ciekawe, oferują nawet nagrodę finansową dla najbardziej aktywnych.
