Branża kosmiczna szybko się zmienia, ponieważ nowe rakiety wielokrotnego użytku i megakonstelacje umieszczane na niskiej orbicie okołoziemskiej LEO (ponad 1000 satelitów) wchodzą na komercyjny rynek kosmiczny. Systemy LEO szybko stają się podstawową opcją satelitarną ze względu na ich zdolność do obsługi aplikacji sieciowych wymagających małych opóźnień i wysokiej przepustowości oraz możliwość rozszerzania zasięgu sieci naziemnej.
W 2024 r. na orbicie znajdowało się ponad 14 000 satelitów, z czego ponad 10 400 działało aktywnie. Ponad 93 proc. z tych aktywnych satelitów znajdowało się na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO). Rozwój megakonstelacji ze Stanów Zjednoczonych, Chin i Europy stał się znaczącym motorem napędowym ekspansji łączności satelitarnej dla globalnego sektora telekomunikacyjnego.
Analitycy ABI Research w raporcie Satellite Constellations and Launch 2024 przewidują, że ponad 480 corocznych startów orbitalnych pozwoli obsłużyć ponad 43 000 aktywnych satelitów na orbicie do 2032 r.
– Sieci satelitarne zyskują ostatnio coraz większezainteresowanie, a ich wdrożeniamające na celu wsparcie sieci naziemnych, które chcą rozszerzać się poza swoje strefy zasięgu i pomagać w przezwyciężeniu wykluczenia cyfrowego w rozwijających się regionach, ma kluczowe znaczenie – mówi Andrew Cavalier, starszy analityk ds. technologii kosmicznych w ABI Research.
SpaceX w ramach sieci Starlink rozmieścił ponad 6791 satelitów LEO, a do końca 2024 r. spodziewanych jest około 300 kolejnych. Jest to największa megakonstelacja, kolejne to Eutelsat Oneweb i wschodzący operatorzy LEO, tacy jak Amazon Project Kuiper i Telesat Lightspeed. Chiny szybko stają się nowym supermocarstwem technologii kosmicznej, po ogłoszeniu i uruchomieniu kilku megakonstelacji LEO przez Shanghai Spacecom Satellite Technology (SSST)/Spacesail (14 000 satelitów), Shanghai Lanjian Hongqing Technology (10 000 satelitów) i China Satellite Network Group Ltd. (Guowang - 13 000 satelitów).
– Obserwujemy na rynku coraz większąkoncentrację na wdrożeniach systemów LEO, szczególnie w zakresie komunikacji i rynków wschodzących. Podczas gdy satelity komunikacyjne będą nadal dominować w sieciach satelitarnych do 2032 r. (stanowiąc 88 proc. rynku), oczekuje się, że segmenty satelitówsłużących do obserwacji Ziemi EO (Earth Observation), satelitów wywiadowczych oraz technologicznych i szkoleniowych będą znacząco rosły w całym okresie prognozowania (przy średniorocznym tempie wzrostu (CAGR) wynoszącym 15 proc., napędzane popytem na systemy informujące o sytuacji Ziemi i w przestrzeni kosmicznej oraz synergią z technologiami sztucznej inteligencji (AI)/uczenia maszynowego (ML) – wyjaśnia Cavalier.
Rynek rozwija się w szybkim tempie i wielu operatorów satelitarnych zaczyna dostrzegać korzyści płynące z wertykalnie zintegrowanych modeli biznesowych.