Rynek rozwiązań IoT działających w sieciach komórkowych w Stanach Zjednoczonych w I połowie 2018 r. wzrósł o 21 proc. r/r, i według szacunków analityków firmy Counterpoint, do końca br. wzrośnie o 25 proc. r/r, głównie dzięki wdrażaniu rozwiązań IoT obsługiwanych przez sieci LPWAN (Low Power Wireless Access Sieci).
Do 2025 r. w USA liczba łączy IoT wykorzystujących sieci komórkowe przekroczy poziom pół miliarda, z czego niemal połowa z nich będzie oparta na komórkowych sieciach LPWAN.
— Początkowo duzi amerykańscy operatorzy, tacy jak Verizon czy AT&T, wybierały LTE-M jako pierwszą komórkową sieć LPWA, w przeciwieństwie do Chin, gdzie postawiono na NB-IoT. Jednak na początku 2018 r. amerykański T-Mobile uruchomił sieć NB-IoT, co skłoniło konkurencję do ponownego przemyślenia strategii LPWA i skłaniania się ku wdrażaniu sieci NB-IoT obok komplementarnej sieci LTE-M – komentuje strategię wdrażania IoT przez amerykańskich operatorów Satyajit Sinha,analityk Counterpoint Research.
I dodaje: — Z technicznego punktu widzenia istnieją duże różnice między technologiami LTE-M a NB-IoT, takie jak przepustowość kanału, maksymalna prędkość transmisji danych i zużycie energii przez urządzenie. Co więcej, LTE-M jest bardziej odpowiednia niż NB-IoT w przypadku aplikacji IoT, które wymagają względnie wyższej przepustowości i obsługują głos. W rezultacie, kluczowe przypadki użycia dla LTE-M będą obejmować: monitorowanie stanu zdrowia, śledzenie mienia, aplikacje do śledzenia zwierząt i dzieci. Podczas gdy NB-IoT lepiej sprawdzi się w zastosowaniach wymagających niskiej mocy i małej przepustowości, takich jak: inteligentne liczniki, inteligentne czujniki dymu, inteligentny parking, inteligentne miasto i wiele innych podobnych zastosowań.