REKLAMA

Milionowa kara UOKiK za zmowę na rynku kolokacji

UOKiK w wyniku wszczętego postępowania antymonopolowego (po uprzednim przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego) wydał decyzję nr RKR-3/2018, w której uznał, że trzy spółki informatyczne Infomex, Nabino i ncNETcom zawarły „porozumienie ograniczające konkurencję na krajowym rynku usług hostingu i kolokacji serwerów, polegające na uzgadnianiu przez tych przedsiębiorców warunków ofert składanych w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego” i nałożył na nie blisko milion zł kary (999 145 zł).

Liderem porozumienia była spółka Infomex z Żywca, która koordynowała działania pozostałych uczestników zmowy, opracowywała dla nich gotowe do złożenia propozycje przetargowe i przekazywała wytyczne dotyczące działania po otwarciu ofert. Na Infomex UOKiK nałożył najwyższą karę, która wyniosła 931 465 zł. Z kolei Nabino (w likwidacji z siedzibą w Łodzi) i ncNETcom (z siedzibą w Kielcach) zostały ukarane sankcjami w wysokości odpowiednio 19 866 zł i 47 814 zł. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

Z ustaleń UOKiK wynika, że porozumienie miało charakter ciągły i trwało w latach 2012-2015. Przedsiębiorcy w ramach zawartej zmowy przetargowej usiłowali wówczas wpłynąć na wyniki trzech postępowań o zamówienia publiczne na hosting i kolokację serwerów. Dwukrotnie z powodzeniem (w 2012 i 2015 r.), a poszkodowaną instytucją był Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Nabino i ncNETcom uczestniczyły w tych przetargach jako wykonawcy bezpośrednio ubiegający się o uzyskanie zamówienia, zaś Infomex pełnił rolę ich kompleksowego podwykonawcy. W jednym przetargu Infomex wystąpił w podwójnej roli i złożył również własną ofertę.

- Dowody na zawarcie zmowy zdobyliśmy podczas przeszukania w siedzibach firm. Znaleźliśmy tam dokumenty elektroniczne, która świadczyły o wspólnych uzgodnieniach w trzech przetargach – mówi wiceprezes UOKiK, Michał Holeksa.

Jak wyjaśnia UOKiK, mechanizm stosowany przez przedsiębiorców polegał na rozstawianiu i wycofywaniu ofert. Różnicowali oni cenowo swoje propozycje, a kiedy okazywały się one kolejno najniższe w przetargu, wówczas zwycięzca doprowadzał do odrzucenia swojej oferty. Przedstawiał nieaktualne zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach lub opłacaniu składek z ZUS. Tym samym zamawiający wybierał droższą propozycję innego uczestnika zmowy. W wyniku tego ceny usług zamawianych przez UM Województwa Małopolskiego zostały podwyższone o prawie 0,6 mln zł.