Ardian, francuska firma inwestycyjna uważa, że nie może zamknąć transakcji przejęcia Mila, islandzkiego infrastrukturalnego operatora telekomunikacyjnego na warunkach proponowanych przez Urząd ds. Konkurencji - informuje Ríkisútvarpið, islandzki publiczny nadawca radia i telewizji.
Według Ardian, aby możliwe było sfinalizowanie transakcji konieczna jest zmiana zawartej jesienią ub.r. z Siminn, islandzkim operatorem telekomunikacyjnym umowy sprzedaży. Francuzi twierdzą, że jeden z warunków zaproponowanych przez regulatora, jak środek zaradczy, jest sprzeczny z zapisami umowy. Nabywca nie precyzuje, który to warunek.
Na razie nie ma pewności, czy transakcja upadnie. Siminn w oświadczeniu twierdzi, że potrzebne są dalsze rozmowy zarówno między kupującym i sprzedającym, jak i Ardian z regulatorem.
W zawartej w październiku ub.r. umowie Mila została wyceniona na 78 mld koron islandzkich (570 mln euro). Umowa sprzedaży operatora, który jest właścicielem ogólnokrajowej sieci stacjonarnej docierającej do każdego domu i mieszkania, firmy i instytucji od początku budziła kontrowersje. Jednym z podnoszonych w dyskusjach ryzyk była potencjalne sprzedanie operatora przez nowego właściciela inwestorom z Chin lub Rosji.
W lutym br. islandzki parlament przyjął przygotowaną przez rząd ustawę, która ma zabezpieczyć interesy państwa związane z bezpieczeństwem narodowym po przejęciu Mila przez zagranicznego inwestora.