Giełdowy Midas poinformował dzisiaj o oddaleniu przez Naczelny Sąd Administracyjny skargi Milmex Systemy Komputerowe na wyroki niższych instancji, które podtrzymywały niekorzystną dla tej spółki decyzję Urzędu Komunikacji Elektronicznej odnośnie przetargu na częstotliwości radiowe z 2009 r. Oznacza to, że Aero2, spółka zależna Midasa, może formalnie dalej dysponować częstotliwością 2600 MHz, którą nabyła kosztem 20 mln zł.
Milmex, który brał udział w tym samym przetargu nie został dopuszczony do II etapu z powodu braków formalnych swojej oferty, w wyniku czego wygrało Aero2. W kolejnych instancjach odwoławczych Milmex kwestionował decyzję UKE o odrzuceniu, aż sprawa oparła się o NSA.
Poza dwoma wspomnianymi wyżej podmiotami żaden inny operator nie interesował się przetargiem, w którym rozdysponowywano wprawdzie szeroki, bo 50-megahercowy, blok częstotliwości w nietypowym jednak dla europejskich standardów trybie TDD. Poza tym z uzyskaniem pasma związana była konieczność przeznaczenia jego części na usługę darmowego dostępu do internetu.
Aero2 nie spieszyło sie nigdy z budową sieci w zakresie 2600 MHz. Według danych UKE dzisiaj dysponuje 120 pozwoleniami radiowymi na urządzenia sieci LTE w tym paśmie. Na rynku przez wiele lat nie było odpowiednich modemów. Darmowy dostęp do internetu Aero2 zapewnia głównie w innej swojej sieci HSPA900.
Aero2 ma problem z zapewnieniem zobowiązań pokryciowych dla częstotliwości 2600 MHz. Operator uzyskiwał już od UKE prolongaty zapisanych w decyzji rezerwacyjnych terminów, a w lutym br. dokonał aktualizacji wartości częstotliwości, co stało się przyczynkiem do podejrzeń, że UKE może mu ten zakres odebrać.