Rewolucją dla OTT i usług TV w nowym „Prawie komunikacji elektronicznej”

Obowiązek ten wywołał istotne obawy wśród dostawców usług stacjonarnych. Okazało się bowiem, że systemy bilingowe stosowane przez niektórych operatorów nie są dostosowane ani do bieżącego przekazywania danych o zużyciu, ani do szybkiego reagowania na fakt zużycia pakietu.

Odpowiedzią na wątpliwości rynku miało być wprowadzenie 48-godz. buforu dla powiadomień dotyczących pakietów. Innymi słowy, klient otrzymywałby wymagane powiadomienia 48 godz. po tym, jak wystąpiła okoliczność wymagająca wysłania (np. wyczerpanie pakietu). Miało to zagwarantować, że systemy bilingowe „przetrawią” informacje w realnym dla nich czasie.

Nowa wersja projektu precyzuje jednak, że wspomniany bufor 48 godz. można stosować wyłącznie w odniesieniu do ostatniego z wymienionych obowiązków, czyli powiadomienia o wyczerpaniu pakietu. Nie można go jednak zastosować ani do informacji o zbliżającym się końcu pakietu, ani do informacji bieżącej. Powstaje zatem pytanie o rzeczywiste znaczenie tej „ulgi” dla dostawców, skoro ich systemy i tak muszą być dostosowane do dużo szybszej reakcji, aby zrealizować wszystkie obowiązki z art. 311 PKE.

Co z prawami abonentów i umowami? Gdzie nie ma zmian?

Warte odnotowania jest to, że bardzo niewielkim zmianom poddano w projekcie dotychczasowe przepisy abonenckie. Oznacza to, że operatorzy, którzy zaczęli się już przygotowywać do ich wprowadzenia nie będą musieli zmieniać opracowywanych rozwiązań. Oczywiście oznacza to również, że pozostawiono w projekcie bardzo niepopularne w branży rozwiązania, jak np. nowa struktura dokumentów abonenckich (podsumowanie, umowa, informacje przedumowne), czy oparcie odszkodowania za zerwanie umowy o część opłat abonamentowych zamiast dziś funkcjonujących ulg.

Dobrą informacją dla operatorów jest z kolei utrzymanie w ustawie wprowadzającej PKE okresu sześciu miesięcy vacatio legis. Oznacza to, że operatorzy wciąż mogą liczyć na pół roku wdrażania ustawy po jej ogłoszeniu (z pewnymi wyjątkami).

Żadnych merytorycznych zmian nie wprowadzono także w zakresie dostępu symetrycznego, regulacji operatorów o znaczącej pozycji rynkowej, tajemnicy komunikacji elektronicznej czy obowiązków na rzecz UKE (rejestry, sprawozdawczość roczna itp.).

Podsumowanie

Nowa wersja PKE i ustawy wprowadzającej (jak zresztą każda poprzednia) przyniosła kilka rewolucyjnych rozwiązań. Widać też jednak ustabilizowanie dużej części ustawy, gdzie ewentualne zmiany mają charakter marginalny. Wobec tego faktu warto rozważyć rozpoczęcie wdrażania nowych przepisów lub choćby ich zaplanowanie. Warto także śledzić kolejne doniesienia o PKE. Aktualny projekt ma być bowiem wysłany do Sejmu, a zatem w kolejnych miesiącach można wreszcie spodziewać się uchwalenia ustawy.

AUTOR

Jest adwokatem, współpracownikiem Kancelarii Prawnej Media. Jego specjalizacja obejmuje, w węższym aspekcie, prawo telekomunikacyjne, ze szczególnym uwzględnieniem regulacji abonenckich, stosunków międzyoperatorskich oraz doradztwa związanego z inwestycjami szerokopasmowymi. W szerszym aspekcie, prowadzenia spraw sądowych z zakresu prawa cywilnego. Posiada doświadczenie w licznych postępowaniach przed Prezesem UKE, sądami administracyjnymi oraz sądami powszechnymi. Działając w imieniu izb gospodarczych brał udział w procesach legislacyjnych związanych z nowelizacjami Prawa telekomunikacyjnego, a obecnie uczestniczy także w konsultacjach Prawa komunikacji elektronicznej.