W przypadku kluczowych elementów przyszłej sieci 5G działających w Polsce operatorów mogą obowiązywać ostrzejsze kryteria bezpieczeństwa niż dla innych części infrastruktury – powiedział minister Marek Zagórski w rozmowie z agencją Reuters.
Dodał, że takie rozwiązanie będzie mieć tę zaletę, że operatorzy w naszym kraju będą mieli większy wybór dostawców niż firmy działające w krajach, które zdecydowały się na wdrożenie bardziej ogólnych zasad.
Agencja przypomina, że Polska, podobnie jak inne kraje, przygotowuje regulacje mające zagwarantować bezpieczeństwo sieci 5G, co jest następstwem wątpliwości co do bezpieczeństwa sprzętu produkowanego przez chiński koncern technologiczny Huawei. USA postawiły bowiem zarzut, że może zostać on wykorzystany do szpiegowania na rzecz rządu w Pekinie. Huawei konsekwentnie zaprzecza tym zarzutom.
– Bezpieczeństwo urządzeń końcowych to coś innego niż bezpieczeństwo kluczowych elementów sieci – cytuje Reuters Zagórskiego.
Minister wyjaśnia, że im dalej od rdzenia systemu, tym mniej restrykcyjne mogą być nałożone wymagania. Zagórski informuje też, że Polska przesłała do Komisji Europejskiej swoje propozycje w kwestii eliminowania ryzyk związanych z bezpieczeństwem sieci 5G. Jednym z podstawowych wymagań będzie dywersyfikacja dostawców sprzętu.
Minister cyfryzacji zapowiada, że projekt rozporządzenia w tej sprawie ma zostać przedstawiony parlamentowi na początku 2020 r., a prace nad nim mają potrwać do końca lutego.
Więcej w: Poland may vary security demands for different parts of 5G: minister