– Właściciele P4 wysłali oficjalne noty do banków inwestycyjnych w związku z planami poszukiwań nowego inwestora – informuje Agencja Reutera.
Według jej doniesień oba fundusze – grecki Tollerton Investment oraz islandzki Novator – działają w porozumieniu i poszukują doradcy do transakcji sprzedaży. Gdyby poszukiwania inwestora i przyszłe z nim negocjacje się powiodły, to transakcja mogłaby nastąpić w pierwszej połowie przyszłego roku. Play wyceniany jest na 7,5 mld zł.
Według powszechnych opinii (nie wiadomo, czy do końca słusznych) nabywcą Playa mógłby być raczej inwestor finansowy, krajowy telekom spoza branży komórkowej lub telekom zagraniczny. Ocenia się, że krajowy rywal Playa miałby kłopoty z uzyskaniem zgody na przejęcie ze strony unijnych organów antymonopolowych. Dzisiaj są one bardzo niechętne redukowaniu liczby graczy na rynku komórkowym.
Pośród potencjalnie zainteresowanych Playem inwestorów branżowych wymienia się podmioty, które w 2011 r. chciały kupić Polkomtela: norweskiego Telenora, czy szwedzko-fińską TelięSonerę. Dyskutuje się także potencjalne zainteresowanie Liberty Global (właściciel UPC), który coraz śmielej wchodzi na rynek komórkowy. Polska jednak nie jest dla niego priorytetowym rynkiem. Są nimi rynku krajów Europy Zachodniej, a w przypadku pozostałych aktywów grupy mówi się raczej o możliwości sprzedaży.
Alternatywą dla sprzedaży Playa mogłoby być wprowadzenie go na giełdę, chociaż to wydaje się mniej prawdopodobne. W 2013 r. udziałowcy zamiast sprzedać Playa postanowili ostatecznie go zadłużyć i wypłacić sobie pozyskane środki.