Niemieckie firmy telekomunikacyjne nie muszą stosować się do przepisów dotyczących retencji danych. Bundesnetzagentur, regulator zajmujący się rynkiem telekomunikacyjnym, ogłosił w środę, że nie będzie egzekwował od telekomów i ISP przestrzegania przepisów do czasu, aż nie skończy się procedura prawna w sądach.
Zgodnie z przepisami prawa, które miały wejść w życie w najbliższą sobotę, telekomy i ISP są zobligowani do przechowywania danych – czas połączenia, data i godzina, adres IP – przez 10 tygodni. Dodatkowo sieci komórkowe muszą przechowywać dane o lokalizacji telefonu przez cztery tygodnie.
Przepisy prawa mają służyć walce z przestępczością. W ubiegłym tygodni sąd administracyjny uznał jednak, że nie można zbierać takich danych bez uzasadnionego powodu, bo jest to sprzeczne z prawem europejskim.