183,9 mln zł wyniosły w I kwartale 2016 r. przychody z usług telekomunikacyjnych grupy Midas. Były o 70 proc. wyższe, niż w tym samym okresie 2015 r. Midas po raz pierwszy w swych wynikach konsolidował Sferię.
Według zarządu Midasa, wzrost przychodów wynikał głównie ze wzrostu transmisji danych w technologii LTE a także z systematycznie rosnącego zasięgu sieci. W końcu marca sieć grupy składała się z ok. 5 210 stacji bazowych HSPA+ i ok. 7 700 stacji bazowych LTE, w tym ok. 3 370 stacji LTE800. W porównaniu z końcem 2015 r. liczba stacji bazowych HSPA+ wzrosła o ok. 40, zaś stacji bazowych LTE – o ok. 110 (w tym ok. 80 NodeB LTE800). 11 maja w zasięgu sieci HSPA+ grupy Midas mieszkało ponad 99 proc. Polaków, zaś w zasięgu LTE – blisko 97 proc.
Z zaprezentowanych przez Midas danych wynika, że w I kwartale 2016 r. w jego sieci przesłano 74,3 PB danych, czyli o 14 proc. więcej niż w IV kwartale 2015 r. i o 74 proc. więcej niż w tym samym okresie 2015 r.
Z raportu kwartalnego wynika, że podwojeniu uległa wartość wynagrodzeń w grupie Midas. W I kwartale wyniosła ona 3,2 mln zł wobec 1,7 mln zł rok wcześniej. Wynagrodzenie zarządu Midasa wzrosło ze 161 tys. zł w I kwartale 2015 r. do 644 tys. zł w pierwszych trzech miesiącach 2016 r.
Wyraźnie spowolniły inwestycje kapitałowe grupy. W pierwszych trzech miesiącach roku wyniosły 17,9 mln zł i były o 69 proc. niższe niż w tym samym okresie 2015 r. Na zakupy środków trwałych od Ericssona i Nokii firma wydała prawie 8 mln zł wobec 32,8 mln zł I kwartale 2015 r.
W kasie spółki było niemal 330 mln zł, czyli o niemal 186 mln zł więcej, niż trzy miesiące wcześniej. Grupa w I kwartale wypracowała 33,3 mln zł zysku EBITDA oraz zbliżyła się do break even point na poziomie zysku operacyjnego (strata operacyjne wyniosła 3,7 mln zł).