Komisja Europejska opublikowała raport z postępów w realizacji Europejskiej Agendy Cyfrowej 2020. Polska jest wśród krajów najbardziej odległych od realizacji celów.
Syntetyczny wskaźnik DESI, który mierzy różne parametry postępów w realizacji EAC2020 wyliczony dla Polski w European Digital Progress Report 2016 ma wartość 0,429. To siódmy od końca wynik i poniżej średnie unijnej, która wynosi 0,519. W stosunku do raportu z 2014 r. nasza pozycja się nie zmieniła. Wówczas DESI dla Polski wynosiło 0,373, zaś średnia unijna – 0,456. Oznacza to, że – mimo pewnego wzrostu w ostatnich dwóch latach – nadal jesteśmy poniżej średniej z 2014 r.
Komisja kwalifikuje Polskę w gronie krajów „pozostających w tyle”. Oznacza to, że wyniki osiągane przez Polskę są poniżej średniej UE i poprawiają się wolniej, niż średnia dla całej UE.
Pod względem penetracji szerokopasmowego stacjonarnego internetu zajmujemy ostatnią 28. pozycję z niespełna 18,8 łączami na 100 mieszkańców. Pod względem liczby gospodarstw domowych z dostępem do internetu jest nieco lepiej. Ma go 71 proc. gospodarstw domowych. 57 proc. polskich domostw ma dostęp stacjonarny (26 pozycja wśród krajów Unii), a 13,6 proc. tylko mobilny (szósta pozycja wśród krajów Unii). W Unii Europejskiej 8,1 proc. wszystkich domostw korzysta tylko z mobilnego internetu.
– Wysoki poziom rozwoju mobilnych usług szerokopasmowych pokazuje, że istnieje zapotrzebowanie na szybki internet i konieczna jest poprawa po stronie podaży – ocenia KE.
Z danych Komisji wynika, że w zasięgu stacjonarnego internetu jest 86 proc. gospodarstw domowych w Polsce (średnia unijna – 97 proc.), co daje nam ostatnią pozycję wśród krajów Unii. Gdy ograniczymy się do terenów wiejskich okazuje się, że w zasięgu jest 81 proc. gospodarstw domowych (średnia unijna – 91 proc.), co plasuje Polskę na 23. pozycji.
W zasięgu sieci NGA jest 61 proc. gospodarstw domowych (średnia unijna – 71 proc.). Mniejszy zasięg NGA jest w czterech państwach.
Według danych Komisji 96 proc. szerokopasmowych łączy stacjonarnych w Polsce ma przepływność nie mniejszą, niż 2 Mb/s. 56 proc. łączy stacjonarnych ma przepływność nie mniejszą, niż 10 Mb/s, 30 proc. nie mniejszą niż 30 Mb/s, zaś tylko 8 proc. ma przepływność 100 Mb/s i więcej. W każdym przypadku są to wartości niższe, niż średnia unijna.
Z danych zaprezentowanych przez KE wynika, że 100 proc. polskich gospodarstw domowych jest w zasięgu sieci 3G, zaś 76 proc. w zasięgu sieci LTE. W ocenie komisji ograniczony zasięg LTE oznacza, że „rozwój usług mobilnych nie może w pełni skompensować niekorzystnych skutków powolnego wzrostu zasięgu i rozwoju stałych łączy szerokopasmowych”.
Dane podawane przez KE na potrzeby European Digital Progress Report 2016 pochodzą z różnych okresów. W przypadku zasięgu stacjonarnego internetu, zasięgu NGA, czy też zasięgu mobilnego internetu, a także penetracji – są to dane z połowy 2015 r. Z kolei dane o odsetku gospodarstw domowych z dostępem do internetu dotyczą 2015 r. (bez podania konkretnego miesiąca).