Jeden z radnych w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) zwrócił uwagę, że estetykę w mieście psują skrzynki telekomunikacyjne i wystosował w tej sprawie zapytanie do burmistrza Bartoszyc.
O sprawie poinformowała Gazeta Olsztyńska.
— Zwracam się z zapytaniem czy możliwym jest sporządzanie przez właściwy Wydział Urzędu Miasta Bartoszyce pisma (monitu) do administratorów skrzynek telekomunikacyjnych znajdujących się w przestrzeni miejskiej obligującego do poprawy estetyki lub wymiany. Wiele skrzynek, przykładowo przy ul. Plac Konstytucji 3-go Maja, jest zaniedbane, porośnięte mchem oraz niedostatecznie oznakowane – napisał radny.
Uważa on, że na skrzynkach powinny znaleźć się oznaczenia administratora ze wskazaniem własności i możliwości nawiązania kontaktu oraz zamieszczenia opisów z ostrzeżeniami „nie dotykać" lub „nie siadać".
— Skrzynki telekomunikacyjne najczęściej są wykonane z laminatu szklano-poliestrowego, który po silnym nagrzaniu promieniami słonecznymi może powodować podrażnienia skóry. W przypadku gdy administratorem skrzynki jest inny podmiot niż Telekomunikacja, proponuję postąpić analogicznie. Mając na celu poprawę warunków i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców Bartoszyc proszę o podjęcie odpowiednich działań – apeluje radny
W odpowiedzi Piotr Petrykowski, burmistrz Bartoszyc zapewnił, że wniosek taki zostanie przekazany właściwym zarządcom wspomnianych urządzeń.