Polski Światłowód Otwarty ma szereg zastrzeń do projektu decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w której ten zalecił mu wykorzystanie w Cuprum Park w Lubinie instalacji telekomunikacyjnych dzierżawionych przez Netię oraz należących do niej. PŚO chciał tam jednak kłaść własną sieć i obstaje przy swoim stanowisku.
W imieniu PŚO kancelaria prawna Dentons przedstawiła krytyczne uwagi do projektu decyzji UKE. I wskazuje, że infrastruktura, którą dysponuje Netia nie odpowiada jego zapotrzebowaniu, bo planuje wykonanie instalacji telekomunikacyjnej budynku w formie kabli światłowodowych 12J, od punktu styku doprowadzonych do każdego z lokali znajdujących się w budynku.
– Prezes UKE nie może czynić prostego założenia o równoważności technologicznej, a dokładniej o tej samej technologii świadczenia, pomiędzy wykorzystaniem światłowodu 12J a światłowodu 1J lub 2J, ponieważ technologia świadczenia usług będzie odmienna w oparciu o takie przekroje kabli światłowodowych (przykładowo P2M lub P2P). Technologia świadczenia usług jest determinowana nie tylko przez typ użytego kabla światłowodowego, ale również przez systemy transmisyjne oraz sposób, w jaki te kable są wykorzystywane – argumentują PŚO i Dentons.
I zauważają, że różne przekroje kabli światłowodowych mogą wpływać na jakość, przepustowość oraz możliwości rozbudowy infrastruktury telekomunikacyjnej. Światłowody o większej liczbie włókien, takie jak 12J, umożliwiają świadczenie usług o wyższej przepustowości oraz lepszą skalowalność sieci, co jest kluczowe dla zaspokojenia rosnących potrzeb abonentów i utrzymania konkurencyjności na rynku, w szczególności w budynku o charakterze komercyjnym.
– Pominięcie tego aspektu przez Prezesa UKE może prowadzić do niepełnego uwzględnienia rzeczywistych potrzeb operatora oraz celu dostępu, jakim jest zapewnienie telekomunikacji, co w efekcie może ograniczać rozwój usług telekomunikacyjnych na danym obszarze (w tym budynku) – czytamy w stanowisku operatora.
A ten argumentuje, że kable światłowodowe o wysokiej krotności włókien, takie jak 12J i więcej, są używane w środowiskach o wysokich wymaganiach dotyczących przepustowości, takich jak budynki komercyjne (czyli taki jaki jest przedmiotem niniejszego postępowania), centra danych czy infrastruktura miejska.
PŚO uważa, że Prezes UKE w sposób arbitralny i dowolny uznał jakoby istniejąca instalacja telekomunikacyjna budynku spełniała jego zapotrzebowanie, podczas gdy tak nie jest. Stwierdza też, że UKE pominął istotne dowody i argumenty operatora, co doprowadziło do nieuzasadnionych konkluzji. Wskazuje, że Prezes UKE powinien opierać swoje decyzje na kompletnym i dokładnym materiale dowodowym, który obejmuje zarówno analizę techniczną istniejącej infrastruktury, jak i szczegółowe potrzeby operatora oraz jego klientów i użytkowników końcowych w tej nieruchomości.
– Prezes UKE nie może dowolnie uznawać, czy dana instalacja telekomunikacyjna budynku odpowiada zapotrzebowaniu operatora – to operator, jako przyszły usługodawca, określa założenia techniczne planowanej instalacji telekomunikacyjnej budynku z uwzględnieniem potrzeb użytkowników końcowych w budynku na tej nieruchomości – oburza się PŚO.