Przyszłość jest w sieci

Przekornie przypomnę, że do Warszawy Vectra weszła właśnie z agresywną ofertą cenową.

Rynek stołeczny jest szczególny. Kiedy Vectra tam wchodziła, to ARPU w sieci Astera i UPC przekraczało 100 zł. Strategia Vectry obniżyła przychody od stołecznego abonenta, ale do poziomu, który nadal cieszy każdego ogólnopolskiego operatora. Rynek poznański nie jest równie zasobny, co warszawski. Nie widzę marginesu na (uzasadnioną ekonomicznie) obniżkę cen.

Sieć Horyzont, jaką kupiła Vectra, ma w mieście niewielki zasięg. Vectra musi coś tu jeszcze dokupić, albo wybudować własną sieć dostępową. W jakim czasie można okablować Poznań?

Myślę, że budowanie całej sieci od podstaw zajęłoby co najmniej kilka lat. Mieszkańcy niechętnie wyrażają zgodę na kolejne prace budowlane. Szczególnie, gdy budynki są nowe lub po remoncie.

Jaką macie utylizację sieci w Poznaniu?

Na poziomie 60-70 proc. Teraz – i to jest drugi element naszej strategii wobec rosnącej konkurencji – zaczynamy wychodzić na tereny zabudowy jednorodzinnej – podmiejskie i wiejskiej. Według mnie, na takich terenach może powstać tylko pojedyncza infrastruktura dostępowa, bo rynek nie sfinansuje „nakładek”. My chcemy, aby to była nasza infrastruktura.

Strategia Vectry obniżyła przychody od abonenta w Warszawie do poziomu, który nadal cieszy każdego ogólnopolskiego operatora. W Poznaniu nie ma takiego marginesu.

Wiejski monopol?

Bynajmniej. Jesteśmy szeroko otwarci na współpracę. Przypominam, że mówimy o sieciach wybudowanych w ramach RPO, a więc z wykorzystaniem publicznych środków. Takie sieci z zasady powinny być otwarte, a zresztą nas wcale nie trzeba zmuszać do współpracy z innymi operatorami.

Macie już partnerów na tej infrastrukturze?

Mamy umowy z kilkoma lokalnymi operatorami.

Wielu mają klientów w tych sieciach?

Głównym dostawcą detalicznym jest tam na razie Inea. Pozostali operatorzy mają śladowe ilości abonentów. Kończymy jednak negocjacje o współpracy z Orange.

Ustaliliście już z nimi stawki za dostęp?

W sieciach budowanych w ramach RPO cenniki były konsultowane z regulatorem, więc nawet nie za bardzo jest tu co negocjować.

Jak wszyscy, Orange będzie brał od was BSA w sieci optycznej?

Nie na razie fizyczną pętlę. O BSA jeszcze rozmawiamy.

Czyli muszą się do was istotnie dobudować.

Mniej więcej na poziomie powiatu. Dzięki infrastrukturze Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej możemy dla partnerów zestawić ciemne włókna (czym w istocie jest u nas optyczne LLU) w całym regionie. Dzisiaj WSS ma cztery razy więcej węzłów dostępowych (prawie 2,4 tys.), niż zakładał pierwotny projekt sieci – średnio 10 punktów dostępu na jedną gminę.

Kiedy Orange zacznie świadczyć usługi w tych sieciach?

Wydaje mi się, że już mają pierwszych klientów.

To mogli być klienci Inei...

Nasz biznesplan na budowę tych sieci od początku zakładał, że w połowie będzie z nich korzystała Inea, a w połowie partnerzy hurtowi. Rynek hurtowy będzie się rozwijał. Wszyscy zmierzają ku sieciom optycznym. Z drugiej strony ekonomiczna analiza otwarcia własnej infrastruktury na współpracę hurtową nie wypada źle.

Jaką macie utylizację „wiejskich” sieci?

Po roku działalności: 32 proc.

Nieźle!

Nieźle, ale może być lepiej.