2020 r. był kolejnym, w którym przychody Networks!, spółki technicznej będącej joint venture Orange Polska i T-Mobile Polska, nieznacznie spadły. I tak jak w poprzednich latach spółka liczy, że kolejny rok będzie nieco lepszy.
O ile w 2018 r. przychody wyniosły niemal 219 mln zł, a w 2019 r. prawie 208 mln zł, to – zgodnie z opublikowanym w KRS raportem finansowym – w 2020 r. zmniejszyły się do 204 mln zł. Zarząd oczekuje, że w tym roku przychody wyniosą 205 mln zł. Publikując sprawozdanie za 2019 r. zarząd spodziewał się 210 mln zł w 2020 r.
Lwia część przychodów Netwroks! pochodzi od właściciel i jest ich kosztami. W ub.r. było to 97,9 proc., w 2019 r. – 97,1 proc., zaś w 2019 r. – 97,3 proc. W ub.r. wpływy od Orange spadły o blisko 2,5 mln zł do 99,1 mln zł, zaś od T-Mobile wzrosły o nieco ponad 400 tys. zł do 100,6 mln zł.
Potencjalnie spadki przychodów od właścicieli – Networks! świadczy im usługi planowania, budowy i utrzymania sieci radiowych – spółka mogłaby rekompensować usługami dla podmiotów zewnętrznych, ale przychody z tytułu takich usług w ub.r. również spadły (z 6,1 mln zł w 2019 r. do 4,3 mln zł w 2020 r.). Głównym zewnętrznym klientem od kilku lat jest PKP PLK i kontrakt związany z budową dla tej kolejowej spółki sieci GSM-R.
Wraz z przychodami spadają koszty. W ub.r. zmniejszyły się o 2,9 mln zł do 198,3 mln zł. Oszczędności wynikały głównie z niższego poziomu wydatków na usługi obce. Wydano na nie 64,2 mln zł, czyli o 3,5 mln zł mniej niż rok wcześniej. Poziom kosztów wynagrodzeń w spółce pozostał praktycznie bez zmiany w porównaniu z 2019 r. i wynosił 95,2 mln zł.
Na inwestycje Networks! w 2020 r. wydał 11,8 mln zł, czyli o 1/5 więcej niż rok wcześniej.
Zarząd spółki proponował właścicielom, by z ubiegłorocznego zysku netto – wyniósł 4,79 mln zł – na dywidendę przeznaczyć 3,86 mln zł, a „na wypłaty dla pracowników spółki”. Akcjonariusze uznali, że cały zysk – podobnie jak w latach poprzednich – przeznaczony będzie na dywidendę.
W informacji dodatkowej Networks! informuje, ze w maju 2021 r. sąd wydał korzystny dla spółki wyrok w trwającym od 2015 r. sporze z jednym z byłych dostawców. Dostawca wystąpił wówczas z roszczeniem w wysokości 9,2 mln zł. Wyrok w chwili podpisania sprawozdanie finansowego był nieprawomocny, a ryzyko szacowane z roszczeniem szacowane było na 488,6 tys. zł plus odsetki i było objęte pełnymi rezerwami.