Chińscy operatorzy komórkowi informują, że w wyniku pandemii COVID-19 zaczęli tracić klientów. W końcu lutego liczba obsługiwanych przez nich SIM była o ponad 21 mln niższa niż na koniec ub.r.
China Mobile poinformował, że w styczniu i lutym stracił 8,1 mln klientów. W końcu grudnia operator obsługiwał 950,3 mln SIM, zaś w końcu lutego – 942,2 mln. China Telecom poinformował o spadku w lutym liczby obsługiwanych SIM o 5,6 mln (w styczniu odnotował wzrost o 430 tys.). Z kolei China Unicom ujawnił, że w pierwszych dwóch miesiącach roku liczba SIM w jego sieci spadła o 7,8 mln.
Jak zauważa agencja Bloomberg, spadek liczby SIM u wszystkich chińskich MNO pokazuje, że pandemia, która rozpoczęła się w Chinach w końcu 2019 r. odciska piętno nawet na firmach świadczących podstawowe usługi.
W ocenie analityków, część spadku wynika z tego, że aby powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby władze zablokowały powrót milionów Chińczyków normalnie pracujących z dala od swych domów do pracy po świętach Nowego Roku Księżycowego. Tacy pracownicy zazwyczaj mają osobny SIM w rodzinnej prowincji, a drugi w prowincji, w której pracują. Nie mogąc wrócić do pracy anulowali zbędny abonament. Stąd istnieje prawdopodobieństwo, że po wznowieniu produkcji w fabrykach w marcu liczba SIM zacznie rosnąć.
Z opublikowanych przez China Mobile danych wynika, że operator tracił klientów 4G. Liczba użytkowników 5G w jego sieci w końcu lutego wynosiła 15,4 mln i była o 8,7 mln wyższa niż w końcu stycznia i o blisko 12,9 mln wyższa niż w końcu 2018 r. China Telecom informuje, że w końcu lutego miał 10,7 mln klientów 5G.