Przeprowadzili atak ransomware, kradnąc również hasła z Google Chrome

Qilin to relatywnie nowa grupa ransomware, która działa od ponad dwóch lat. Jest ona odpowiedzialna za czerwcowy cyberatak na brytyjskie szpitale. We wcześniejszych atakach przestępcy z Qilin szyfrowali systemy, kradli dane i grozili ich ujawnieniem, jeśli okup nie zostanie zapłacony. Tym razem napastnicy nie tylko przeprowadzili atak ransomware, ale również kradli hasła z przeglądarki Google Chrome, z której korzysta ponad 65 proc. użytkowników internetu. Badacze z Sophos X-Ops zauważyli, że to nietypowe zachowanie dla grup ransomware, co wskazuje na ewolucję taktyk cyberprzestępców.

Kradzież danych uwierzytelniających to jedna z najskuteczniejszych metod infiltracji systemów przez cyberprzestępców. Według naszego raportu Active Adversary, stanowiła ona główną przyczynę ataków w pierwszej połowie 2024 r. i odegrała znaczną rolę w wielu głośnych przypadkach naruszenia bezpieczeństwa danych, które widzieliśmy w tym roku. Qilin poszedł o krok dalej, pozyskując informacje z przeglądarek Google Chrome, w których użytkownicy często przechowują hasła do różnych kont. To czyni te dane niezwykle cennymi dla cyberprzestępców – tłumaczy Christopher Budd, dyrektor ds. badań nad zagrożeniami w Sophos X-Ops.

Kradzież danych uwierzytelniających to jeden z najgroźniejszych scenariuszy w cyberbezpieczeństwie. Gdy przestępcy uzyskają dostęp do haseł i loginów, mogą przejąć kontrolę nad kontami bankowymi, e-mailami, profilami w mediach społecznościowych, a nawet nad infrastrukturą IT firmy. Zazwyczaj prowadzi to do kradzieży tożsamości, oszustw finansowych i wycieku kolejnych wrażliwych informacji, które mogą narazić ofiarę na poważne straty finansowe. Dodatkowo, cyberprzestępcy często wykorzystują skradzione dane do dalszych ataków lub sprzedają je na czarnym rynku.

Silny system zarządzania hasłami oraz uwierzytelnianie wieloskładnikowe mogą znacząco zmniejszyć ryzyko nieautoryzowanego dostępu do poufnych danych. Nawet jeśli przestępcy zdobędą login i hasło, będą musieli pokonać dodatkowe warstwy ochrony, co utrudni im dostęp do kont – radzi Christopher Budd.