Puls Biznesu: SMS-y i telefony na kłopoty finansowe włoskich partii
We Włoszech rusza nowy system finansowania partii politycznych bezpośrednio przez obywateli z wykorzystaniem połączeń telefonicznych i esemesów. Po długich przygotowaniach do wprowadzenia i po konsultacjach z różnymi instytucjami postanowiono uruchomić ten mechanizm przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Odbędą się pod koniec wiosny. 1 lub 2 EUR będzie można przekazać, wysyłając esemesa pod specjalny numer lub posługując się aplikacją w smartfonie. Dzwoniąc z domowego telefonu stacjonarnego, można będzie wesprzeć partię kwotą od 2 do 10 EUR. Nowy system ma pomóc partiom politycznym w rozwiązaniu coraz większych problemów finansowych, w jakich znalazły się wraz z wejściem w życie ustawy o zakończeniu finansowania z budżetu.
Więcej w: Włosi wspierają partie za pomocą SMS-ów i telefonów (dostęp płatny)
Parkiet: Wierzytelności Hawe Telekom spisane
Paweł Paluchowski, prezes Hawe, Mediatela i Hawe Telekom, poinformował gazetę, że złożył w sądzie spis wierzytelności Hawe Telekom przygotowany przez zarządcę, jakim jest spółka PMR Restrukturyzacje. Wierzytelności objęte układem wynoszą 86,7 mln zł, a wierzytelności zabezpieczone na majątku (czyli tzw. pozaukładowe) – 94,7 mln zł. Przed zarządcą Hawe Telekom jest teraz inwentaryzacja majątku i jego wycena oraz przygotowanie propozycji restrukturyzacyjnych. Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości skłania się cały czas ku układowi likwidacyjnemu uważając, że byłby skuteczniejszy. Agencja ma także zastrzeżenia do polityki informacyjnej grupy Hawe, w tym do raportów, które spółka i zależny od niej Mediatel wysyłają do Komisji Nadzoru Finansowego.
Więcej w: Decyzje przed ARP (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: NIK krytycznie o e-administracji
Gazeta dotarła do najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK), z którego wyłania się przykry obraz e-administracji w polskim wydaniu. W tym kontekście sporo za uszami mają zarówno władze samorządowe, jak i administracja centralna. Wdrażanie e-usług dla obywateli kontrolerzy NIK sprawdzili w 24 jednostkach samorządu terytorialnego: 4 urzędach marszałkowskich, 15 gminach i 5 miastach na prawach powiatu. Wnioski nie są optymistyczne. Choć badane urzędy udostępniły ponad 1,7 tys. różnego rodzaju usług elektronicznych, ich wykorzystanie było znikome. Zdaniem NIK w niektórych urzędach dysproporcja pomiędzy liczbą e-usług udostępnianych a liczbą e-usług faktycznie wykorzystywanych przez obywateli była rażąca. Powodem może być mała atrakcyjność niektórych e-usług. Ale ważne są przyzwyczajenia obywateli, którzy nie wyobrażają sobie, aby sprawę urzędową załatwiać inaczej niż poprzez osobisty kontakt. Przykład? Urząd Miasta Lędziny (woj. śląskie) uruchomił w sumie 302 e-usługi, lecz obywatele skorzystali jedynie z pięciu.
Więcej w: Sztuka dla sztuki, czyli e-administracja po polsku (dostęp płatny)