Dziennik Gazeta Prawna: Lekarze będą mieli cyfrową księgę skarg i wniosków
Naczelna Izba Lekarska uruchomiła specjalną skrzynkę, na którą można zgłosić nieprawidłowości. Wystarczy wysłać e-mail na adres naruszenia@nil.org.pl. Nie trzeba się podpisywać. – Z jednej strony chcemy oczyścić środowisko, z drugiej – je ochronić. Chodzi o walkę z leczeniem niekonwencjonalnym i groźbami kierowanymi do lekarzy – wyjaśnia Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy NIL. I dodaje, że to odpowiedź na zarzuty kierowane pod adresem samorządu, że nie podejmuje wielu spraw z urzędu, choć są nagłaśniane w mediach społecznościowych. Pierwsze zgłoszenia już wpłynęły. – Nie zachęcamy do składania anonimowych donosów na kolegów. Bardziej chodzi o efektywność naszej reakcji, zarówno wobec lekarzy, którzy szkodzą pacjentom, jak i wobec osób, które atakują środowisko lekarskie i przekraczają granice – mówi Jakub Kosikowski. I dodaje, że pomysł powstał po publikacjach medialnych na temat leczenia niekonwencjonalnego, czyli tzw. altmedu. Czasem zdarza się bowiem, że dziennikarze opisują sprawę, ale obowiązuje ich tajemnica. Nie mogą wskazać świadków. – Teraz mamy nadzieję, że świadkowie będą przekazywać materiały także nam. Pierwsze zawiadomienia już wpłynęły, ale nie mogę ujawnić ich treści – mówi Jakub Kosikowski.
Więcej w: Lekarze będą mieli cyfrową księgę skarg i wniosków (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Megaprzetarg na body leasing unieważniony, wicepremier zabrał głos
COI unieważnił przetarg na usługi programistów z budżetem prawie 650 mln zł. Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, wskazuje, że podległe mu instytucje nie będą realizowały inwestycji, które mają „wyprowadzać kasę”. Zapowiedział też zaprzestanie wydatków na body leasing. Podległy ministrowi cyfryzacji Centralny Ośrodek Informatyki (COI) niemal cztery miesiące po otwarciu ofert zdecydował o unieważnieniu przetargu na body leasing z budżetem 527,8 mln zł netto (649 mln zł brutto). Postępowanie, które zostało ogłoszone w październiku ubiegłego roku, spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem. Oferty złożyło 19 wykonawców, wśród których było łącznie 28 firm IT. W decyzji o unieważnieniu COI powołał się na art. 257 Prawa Zamówień Publicznych, który mówi o tym, że zamawiający może unieważnić postępowanie o udzielenie zamówienia, jeżeli środki publiczne, które zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie całości lub części zamówienia, nie zostały mu przyznane, a możliwość unieważnienia postępowania na tej podstawie została przewidziana w ogłoszeniu o zamówieniu.„Zamawiający, wskutek okoliczności od niego niezależnych, został zmuszony do przesunięcia części planowanych wydatków (w tym m.in. planowanych na realizację niniejszego zamówienia, finansowanych z zewnętrznego źródła) na inne pozycje rocznego planu finansowego” – czytamy w uzasadnieniu.
Więcej w: Megaprzetarg na body leasing unieważniony, wicepremier zabrał głos (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Trzęsienie ziemi na Tajwanie zagraża branży chipów.
Taiwan Semiconductor Manufacturing Company wstrzymał produkcję niektórych półprzewodników i ewakuował zakłady po największym od 25 lat trzęsieniu ziemi na wyspie. Narastają obawy o zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw technologii. TSMC – główny dostawca chipów dla Apple i Nvidii – przeniósł pracowników z niektórych obszarów i poinformował, że ocenia wpływ trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,4. Jego rywal United Microelectronics również zatrzymał pracę w niektórych lokalizacjach i ewakuował centra w Hsinchu i Tainanie. Akcje spółek potaniały w środę odpowiednio o 1,2 proc. i 0,9 proc. Fabryki chipów są wrażliwe nawet na najmniejsze wstrząsy. Pojedyncza wibracja może zniszczyć całe partie precyzyjnie wykonanych półprzewodników. Każde wstrzymanie produkcji grozi zakłóceniem łańcucha dostaw. Szacuje się, że nawet między 80 proc. a 90 proc. zaawansowanych układów scalonych – kluczowych do zasilania smartfonów, laptopów, czy samochodów EV – powstaje na Tajwanie.
Więcej w: Trzęsienie ziemi na Tajwanie zagraża branży chipów. TSMC wstrzymał produkcję (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Juroszkowie ujawnili się w Asbisie
Zbigniew Juroszek wraz z podmiotami zależnymi przekroczył próg 5 proc. w akcjonariacie dystrybutora elektroniki. Do tej pory do Fundacji rodzinnej Zbigniewa Juroszka należało 2,56 mln walorów stanowiacych 4,61 proc. kapitału, do Juroszek Holding 0,02 proc., a bezpośrednio do biznesmena 0,37 proc. Po kupnie 25 tys. akcji na sesji 27 marca udział fundacji wzrósł do 4,65 proc., co w sumie skutkowało osiągnięciem 5,04 proc. udziału. Zbigniew Juroszek bezpośrednio i pośrednio jest głównym akcjonariuszem Atalu (78,1 proc.). Ma także pakiety akcji Instalu Kraków (28,49 proc. kapitału i 17,79 proc. głosów), Skarbca (11,29 proc), Decory (7,51 proc.), Quercusa (9,25 proc.) i od niedawna Unimotu (6,79 proc.). Asbis to dystrybutor elektroniki (głownie Iphone'ów), którego kapitalizacja to około 1,5 mld zł.
Więcej w: Juroszkowie ujawnili się w Asbisie (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Allegro zacieśnia współpracę z Orlenem
Zależny od Orlenu Ruch ma nową umowę z największą platformą e-handlową w Polsce. Będzie dostarczał przesyłki do automatów Allegro i dostał gwarancję wolumenu. Kurierzy Ruchu od dawna jeździli z przesyłkami z Allegro, ale teraz mają robić to częściej. We wtorek notowana na GPW platforma e-handlowa poinformowała o podpisaniu nowej umowy z Ruchem, kontrolowanym przez Orlen, a po ograniczeniu działalności kolporterskiej koncentrującym się na obsłudze przesyłek w ramach usługi Orlen Paczka. „W ramach trwającej od 2017/2018 r. współpracy Allegro z Ruchem strony podpisały najnowszą umowę dotyczącą dostaw do sieci automatów paczkowych i punktów odbioru Orlen Paczki oraz dostaw do sieci automatów paczkowych i punktów odbioru Allegro One – One Box i One Point. Umowa zawiera deklarację wolumenową dla Ruchu” – poinformowało Allegro w komunikacie.
Więcej w: Allegro zacieśnia współpracę z Orlenem (dostęp płatny)
Parkiet: Juroszek: Asbis jest obiecującą inwestycją i doskonale pasuje do naszego portfela
Staramy się wybierać spółki atrakcyjne cenowo i takie, których akcje są płynne. Dużą wagę przywiązujemy również do tego, w jaki sposób zarządy wywiązują się ze swoich obowiązków – mówi Tomasz Juroszek, członek zarządu Betplay Capital i Juroszek Holding. Dodaje on, że to jedna z pierwszych inwestycji holdingu na GPW. – Analizujemy spółkę już od trzech lat i naszym zdaniem jest ona obiecującą inwestycją i doskonale pasuje do naszego portfela. Po pierwsze podoba nam się polityka dywidendowa Asbisu, który od 2016 r. nieprzerwanie dzieli się zyskami z akcjonariuszami. Ponadto biznes tej spółki systematycznie rośnie, podobnie jak jej zyski operacyjne. Podoba nam się też przewidywalność zarządu oraz komunikacja z rynkiem. Ponadto na pewno na uwagę zasługuje sposób, w jaki Asbis poradził sobie po wybuchu wojny w Ukrainie. Zanim do niej doszło, ponad 40 proc. sprzedaży grupy Asbis pochodziło z Rosji i Białorusi. Spółce udało się szybko wyjść z tych rynków i „zasypać” przychodową dziurę, zwiększając skalę biznesu w innych krajach, m.in. w Kazachstanie. Warto też odnotować, że rynki, na których działa Asbis, są w pewnym sensie egzotyczne – ocenia.
Więcej w: Juroszek: Asbis jest obiecującą inwestycją i doskonale pasuje do naszego portfela (dostęp płatny)
Parkiet: NTT System na 2024 r. patrzy z optymizmem
W zeszłym roku giełdowej grupie udało się wypracować rekordowe wyniki finansowe. Motorem napędowym popytu na sprzęt komputerowy jest postępująca cyfryzacja, wspierana środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Notowania NTT Systemu we wtorek zyskiwały ponad 3 proc. w reakcji na publikację raportu rocznego. Spółce udało się wypracować rekordowe wyniki. W 2024 r. zamierza postawić na dalszy rozwój swojej oferty produktów w ramach marek własnych i nowej marki notebooków. Chce też rozwijać usługi doradcze i sprzedaż zaawansowanych urządzeń (serwery). Biznesowi spółki sprzyja postępująca cyfryzacja oraz perspektywa napływu nowych środków. Prezes Tadeusz Kurek wskazuje na projekt Krajowego Planu Odbudowy, na mocy którego do Polski trafić może nawet 58 mld EUR – 23,9 mld EUR dotacji i 34,2 mld EUR pożyczek. Jednym z pięciu wskazanych w KPO obszarów jest transformacja cyfrowa, na którą przewidziano 3,034 mld EUR. W 2023 r. ogłoszono pierwsze postępowania przetargowe dotyczące m.in. sprzętu do szkół. To wsparło rynek komputerów. Wprawdzie program „Laptop dla ucznia” w 2024 r. został zawieszony, a w kolejnych latach nie będzie kontynuowany w obecnej formule (mają zostać zmienione jego założenia), ale zdaniem NTT i tak odblokowanie środków z KPO daje szansę na wykorzystanie ich w innych obszarach związanych z cyfryzacją. Co z kolei powinno zaowocować nowymi impulsami skłaniającymi do zakupów sprzętu IT.
Więcej w: NTT System na 2024 r. patrzy z optymizmem (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Deepfake chce namieszać przy wyborczej urnie
Sztuczna inteligencja może wpłynąć na wyniki głosowania – ostrzegają eksperci. Dlatego Google, Meta i TikTok rozłożyły ochronny parasol nad Polską. Chodzi o walkę z dezinformacją w czasie wyborów samorządowych i do europarlamentu. Eksperci z Check Point alarmują o wysypie reklam tzw. usług deepfake na Telegramie i w serwisie GitHub, gdzie za kilka dolarów można zmontować fałszywe wideo. Ostrzegają, że taka zmasowana dezinformacja może zagrozić wyborom. Internetowi giganci zdecydowali się wytoczyć działa, by chronić wyborców w Polsce. Meta nawiązała współpracę z Państwową Komisją Wyborczą i Krajowym Biurem Wyborczym, zaprzęgła do współpracy organizacje fact-checkingowe i prowadzi szkolenia dla kandydatów i komitetów wyborczych. TikTok też zwiększa czujność: zatrudnił 206 polskojęzycznych moderatorów (najwięcej spośród platform społecznościowych). Z kolei Google zdecydował się udostępnić w jęz. polskim nowe funkcje w wyszukiwarce pozwalające lepiej weryfikować źródła wyszukiwanych informacji. Manipulacja obrazem i tekstem za pomocą sztucznej inteligencji ma siłę wpływania na decyzje wyborców. Michał Przygoda, ekspert Trend Micro, ostrzega, iż bardzo prawdopodobne są kampanie fałszywych wiadomości mające na celu wzbudzenie nieufności wobec konkretnej partii politycznej lub kandydata. – Jeśli uda się rozpowszechnić wystarczającą ilość fałszywych wiadomości z podobną narracją, może to mieć ogromny wpływ na nastroje wyborców – przekonuje.
Więcej w: Deepfake chce namieszać przy wyborczej urnie (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Lepiej uważać na literówki w e-druku
O tym, czy formularz elektroniczny trafił na czas do skarbówki, decyduje Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UPO). Bez niego można stracić prawo do zwolnienia w podatku od spadków i darowizn. Rozliczanie się z fiskusem bez wychodzenia z domu to duża wygoda. Ale decydując się na elektroniczną komunikację z urzędnikami, trzeba być uważnym, bo przez drobny błąd można dużo stracić. Jak kosztowna może być zwykła literówka, przekonała się podatniczka, która wysłała do fiskusa zgłoszenie wymagane dla pełnego zwolnienia w podatku od spadków i darowizny. Na szczęście dla niej wszystko skończyło się dobrze, ale wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu i tak jest przestrogą dla wszystkich.
Więcej w: Lepiej uważać na literówki w e-druku (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Prezes 11 bit studios: „Obiecałem, że nikt u nas nie zostanie zwolniony na rzecz sztucznej inteligencji"
Przemysław Marszał z 11 bit studios ocenia, że rewolucja AI jest pierwszą w historii, która może negatywnie dotknąć osoby kreatywne. Obiecał swoim pracownikom, że nie stracą pracy na rzecz AI, z której już teraz korzystają przy tworzeniu gier. Tymczasem branża gier wideo, zarówno w Polsce jaki i na świecie, zmaga się z masowymi zwolnieniami. Z czego to wynika? – To bardzo złożona sprawa, ale jednym zdaniem wynika ze zmian, jakie przechodzi branża. Znacznym elementem jest oczywiście pocovidowa weryfikacja rzeczywistości. W pandemię wchodziliśmy z ogromnym wzrostem sprzedaży gier. Połączyło się to z rosnącym zainteresowaniem branżą ze strony inwestorów, jakiego wcześniej nie widzieliśmy, co pociągnęło masę inwestycji z różnych stron – odpowiada Przemysław Marszał.
Więcej w: Prezes 11 bit studios: „Obiecałem, że nikt u nas nie zostanie zwolniony na rzecz sztucznej inteligencji" (dostęp płatny)