Dziennik Gazeta Prawna: Koniec kradzieży w sieci
Parlament Europejski opowiedział się za tym, żeby internetowi giganci należycie płacili za treści tworzone przez inne podmioty. Wczoraj w Strasburgu za nowymi regulacjami głosowało 348 posłów do Parlamentu Europejskiego. Przeciw było 274, a 36 się wstrzymało. Unijne państwa dostały 24 miesiące na uwzględnienie dyrektywy w swoim prawodawstwie. Przyjęte przepisy umożliwią wydawcom, twórcom i dziennikarzom egzekwowanie praw autorskich do swoich utworów wykorzystywanych w sieci na takich samych zasadach, na jakich robią to w świecie realnym. Dotychczas nie było to możliwe, bo prawo nie nadążało za rozwojem technologii. Obecność treści na platformach internetowych nie przynosi twórcom żadnych korzyści lub są one minimalne. Dyrektywa to zmieni.
Więcej w: Koniec kradzieży w sieci. Dyrektywa o prawach autorskich nie bije w internautów
(dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Ministerstwo padło ofiarą cyberataku. Za agresją stoi "inne państwo"
Ministerstwo obrony Hiszpanii padło w ostatnich miesiącach ofiarą cyberataku. Za agresją na resort stoi "inne państwo" - poinformowały we wtorek hiszpańskie media. Cyberatak potwierdziło już hiszpańskie ministerstwo obrony w zatwierdzonym 15 marca rocznym raporcie w sprawie bezpieczeństwa narodowego (IASN). Z dokumentu tego wynika, że do wrogiej ingerencji na wewnętrzną sieć resortu doszło w ostatnich miesiącach. Według raportu, który we wtorek relacjonuje dziennik "El Pais", za atakiem stoi "zagraniczna siła", której agenci mieli zainfekować wewnętrzną sieć hiszpańskiego ministerstwa obrony groźnym wirusem.
Więcej w: Ministerstwo padło ofiarą cyberataku. Za agresją stoi "inne państwo" (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Portale zapłacą za newsy
Twórcy, których treści wykorzystuje np. Google, mają dostawać za to uczciwe wynagrodzenie. Stosunkiem 348 głosów za do 274 przeciw eurodeputowani przegłosowali dyrektywę o prawach autorskich. Negocjacje trwały ponad dwa lata, obfitowały w gwałtowne zwroty akcji, a ich uczestnicy znaleźli się pod niespotykaną presją ze strony biznesu, organizacji konsumenckich i pozarządowych. Przyjęta wersja podoba się twórcom, czyli wydawcom czy firmom fonograficznym, lecz krytykowana jest przez portale, zwolenników nieskrępowanej swobody w sieci oraz organizacje konsumenckie.
Więcej w: Portale zapłacą za newsy (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Apple odpala Apple TV+
Wszystko w aplikacji, na żądanie i bez reklam, online albo offline, najlepszy obraz i dźwięk, możliwość współdzielenia z rodziną – taka ma być telewizja koncernu Apple kierowanego przez Tima Cooka. Koncern ten w poniedziałek wieczorem przedstawił albo poprawione, albo całkiem nowe produkty kierowane do zwolenników produkowanych urządzeń z logo nadgryzionego jabłka. Potwierdziły się nieoficjalne informacje, że konferencja nadawana na żywo z Cupertino będzie poświęcona w dużej części projektowi telewizyjnemu Apple'a. Unowocześniona wersja Apple TV, którą pokazał Peter Stern, wiceprezes Apple'a ds. usług, jak inne rozwiązania koncernu, w tym na przykład aplikacja Apple News, to integrator. W jednym miejscu można znaleźć tu dużo treści wideo: seriali, filmów, kanałów telewizyjnych, wydarzeń sportowych, serwisów wideo na żądanie (Hulu, ale nie Netflix) etc., do których można wracać w dowolnym momencie.
Więcej w: Apple odpala Apple TV+. Będą też gry i karta płatnicza (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Cyfrowy Polsat właśnie przegania Orange
Operatorzy telekomunikacyjni nadal zmagają się z szeregiem problemów charakterystycznych dla nasyconego i regulowanego rynku, ale z drugiej strony chyba nigdy nie byli w sytuacji, gdy administracja publiczna sama z siebie stawia na cyfrowe narzędzia i elektroniczny kontakt z obywatelem, wymuszając zapotrzebowanie na usługi dostępu do internetu. Nigdy też dotąd nie było takiego boomu na serwisy telewizyjne online, które przyciągają do sieci coraz większe rzesze widzów tradycyjnej telewizji. Najwięksi operatorzy nie mogą też specjalnie narzekać na głównego regulatora telekomunikacyjnego rynku w Polsce. Przez ostatnie trzy lata decyzje prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie zmieniły specjalnie otoczenia, w którym działają operatorzy. Sprawozdania gigantów pokazują, że nie można mówić o kresie spadków przychodów z usług telekomunikacyjnych. Pod względem przychodów największym graczem pozostał Orange Polska z około 11,3 mld zł, ale niewiele ustępuje mu już grupa Cyfrowy Polsat powiększona o Netię (wykazała 10,7 mld zł, a suma ta obejmuje tylko kwartalne przychody Netii, nie roczne). Cyfrowy Polsat był numerem jeden pod względem rentowności: zysk operacyjny powiększony o amortyzację grupy w relacji do przychodów według naszych szacunków wynosił około 35 proc.
Więcej w: Cyfrowy Polsat właśnie przegania Orange (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Przyszłość należy do speców od IT
Programiści, testerzy i projektanci to zawody jutra. Jednak niewielu młodych informatyków stawia na własny start-up. Przed jakimi wyzwaniami stoi sektor IT? Na jakie trendy technologiczne czeka świat? Między innymi na te pytania odpowiadają autorzy najnowszego raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) „Bilans Kapitału Ludzkiego w sektorze IT”. Paulina Zadura, dyrektor departamentu analiz i strategiiw PARP, podkreśla,że międzynarodowi giganci są ogromną konkurencją dla rodzimych firmw walce o najzdolniejszych pracowników IT.
Więcej w: Przyszłość należy do speców od IT (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Wirtualni doradcy do poprawki
Sprawy organizacyjne, takie jak prowadzenie terminarza (31 proc.), a także kupowanie żywności i innych towarów przez internet (odpowiednio 19 i 10 proc.) — do tego najczęściej służą nam asystenci głosowi. Ich popularność napędzają głównie Google Assistant, Siri i Alexa. Mówienie zamiast pisania na klawiaturze jest o wiele łatwiejsze. Niemniej boty ciągle uważamy za niedoskonałe — wynika z badania reichelt elektronik (europejski dystrybutor elektroniki online). 58 proc. respondentów twierdzi, że wiele do życzenia pozostawia rozpoznawanie mowy przez te narzędzia. 45 proc. wskazuje, że wykonują one błędnie polecenia. 33 proc. spodziewa się rozszerzenia funkcjonalności e-doradców. Połowa ankietowanych wyraża obawy dotyczące bezpieczeństwa.
Więcej w: Wirtualni doradcy do poprawki (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Biznes nie zamierza ustępować pola hakerom
Skutki cyberataku to przede wszystkim straty finansowe i uszczerbek na reputacji firmy w oczach jej kontrahentów oraz klientów. Przed napaścią hakerów można się obronić, ale do tego potrzebni są specjaliści. Firmy zwiększają wydatki na analizę ryzyka w zakresie cyberbezpieczeństwa, na szkolenia w tym obszarze i na technologie — wynika z 5. edycji badania „CISO Benchmark Study 2019” zrealizowanego na zlecenie firmy Cisco. Studium przygotowano na podstawie wypowiedzi ponad 3 tys. specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa z 18 krajów świata, w tym z Polski.
Więcej w: Biznes nie zamierza ustępować pola hakerom (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Nowy system cyberbezpieczeństwa — obowiązki przedsiębiorcy
Rozwój technologiczny, nowy rodzaj zagrożeń i ataków pochodzących z sieci teleinformatycznych spowodowały zmiany w polskim prawie. Ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, która obowiązuje od sierpnia 2018 roku, nałożyła nowe obowiązki na część przedsiębiorstw oraz na administrację publiczną. Jest ona naturalną konsekwencją obowiązującej w Unii Europejskiej Dyrektywy NIS. Kto został zobowiązany do przestrzegania ustawy? Trzy typy podmiotów: operatorzy usług kluczowych, dostawcy usług cyfrowych oraz podmioty publiczne. Wykaz operatorów usług kluczowych prowadzi minister właściwy do spraw informatyzacji. Ustawa wskazuje też sektory, w których powinni zostać zidentyfikowani operatorzy usług kluczowych. Są to sektory: energetyczny, transportowy, bankowy i infrastruktury rynków finansowych, ochrony zdrowia, zaopatrzenia w wodę pitną (wraz z dystrybucją) i infrastruktury cyfrowej. Dokładna lista usług kluczowych jest zawarta w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy z dnia 11 września 2018 r.
Więcej w: Nowy system cyberbezpieczeństwa — obowiązki przedsiębiorcy (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Asseco uruchomiło dopalacze
Grupa zakończyła miniony rok rekordowym przychodem i zamierza wypłacić najwyższą w historii dywidendę. Ubiegły rok Asseco Poland może zaliczyć do udanych. Wypracowało przychody na rekordowym poziomie 9,3 mld zł, w tym 85 proc. pochodziło z rynków zagranicznych. Najwyższy w historii spółki był także zysk operacyjny, który wyniósł 796,8 mln zł. Informatyczna grupa wygenerowała w ubiegłym roku ponad 1 mld zł przepływów z działalności operacyjnej wobec niecałych 700 mln zł w 2017 r. Na koniec roku miała 1,8 mld zł gotówki i ekwiwalentów. Dlatego zarząd postanowił zrobić akcjonariuszom niespodziankę proponując wypłacenie 3,07 zł dywidendy na akcję wobec 3,01 zł w ostatnich trzech latach. Według kursu z poniedziałkowego zamknięcia daje to jej stopę na poziomie ponad 6 proc. Jeśli walne uchwali dywidendę w rekomendowanej wysokości, będzie to najwyższa wypłata w historii spółki. Wyniki i zapowiedź dywidendy spotkały się z pozytywną reakcją rynku — kurs Asseco Poland we wtorek na GPW zyskiwał ponad 3 proc.
Więcej w: Asseco uruchomiło dopalacze (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Cloud Computing na miarę potrzeb klientów
Biznes coraz śmielej sięga po rozwiązania cloudowe i umieszczone w nich aplikacje. To umożliwia optymalizację kosztów oraz tzw. zwinność biznesową. Nie ma jednak jednej usługi chmury obliczeniowej, która spełnia wszystkie potrzeby biznesu. Istnieje wiele rozwiązań. Jak więc wybrać to optymalne? Chmura to: skalowalne zasoby mocy obliczeniowej, dostępność, rozliczanie za zużycie, błyskawiczne tempo wdrożenia projektów, a świadczenie jej przez polskich dostawców to również rozwiązanie IT gwarantujące zgodność z regulacjami prawnymi w UE i Polsce. Chmura uwalnia od konieczności utrzymywania własnych serwerów, a początkującemu biznesowi pozwala uniknąć inwestycji, gdy przyszłość projektu jest jeszcze niewiadomą.
Więcej w: Cloud Computing na miarę potrzeb klientów (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Huawei zaprezentował dwa nowe smartfony
P30 Pro i P30 to dwa nowe modele smartfonów, które Huawei wprowadza na rynek już dziś. Chiński producent chce napisać zasady fotografii na nowo. Huawei P30 Pro to fotograficzny potwór. Główny aparat z tyłu smartfonu ma matrycę 40 Mpix, przysłonę f/1,6 oraz optyczną stabilizację obrazu. Drugi ma rozdzielczość wynoszącą 20 Mpix i będzie odpowiadał za szerokokątne ujęcia. Największe emocje wzbudza jednak ostatni, 8 Mpix teleobiektyw, który umożliwi nawet dziesięciokrotne zbliżenia hybrydowe, dzięki czemu mamy uzyskać niespotykaną dotąd szczegółowość zdjęć robionych z oddali. Jakby tego było mało, Huawei uzbroił telefon w 50-krotny zoom cyfrowy.
Więcej w: Huawei zaprezentował dwa nowe smartfony. Chiński gigant stawia na fotografię (dostęp płatny)