Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Za mało informatyków

Bez darmowych, certyfikowanych szkoleń zabraknie informatyków. Za trzy lata na świecie będzie brakowało 1 mln specjalistów IT. W ostatniej dekadzie zapotrzebowanie na specjalistów od nowych technologii w UE zwiększało się o 4 proc. rocznie – wynika z danych Komisji Europejskiej. Mimo dużego wzrostu zatrudnienia liczba wolnych miejsc pracy dla specjalistów IT zwiększy się do 2020 r. niemal dwukrotnie – będzie 756 tys. wakatów. W Europie brakuje umiejętności cyfrowych dotyczących zwłaszcza niszowych technologii, jak SalesForce, Documentum, Adobe Experiance Manager (AEM), a także oceny oprogramowania.

Więcej w: Niszowa praktyka dla specjalistów IT (dostęp płatny)

 Puls Biznesu: Comarch z szansą na sądowy kontrakt

Pomimo, że wiele firm wyraziło zainteresowanie realizowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości przetargiem na dostawę i wdrożenie systemu cyfrowej rejestracji przebiegu rozpraw sądowych w sądach powszechnych, ostatecznie tylko konsorcjum Comarch i Maxto złożyło ofertę. Zaproponowana cena, to 137,8 mln zł brutto. Budżet zamawiającego był ustalony na 145,94 mln zł brutto. Obecnie Comarch czeka na oficjalny wybór oferty jako najkorzystniejszej, kontrolę UZP i podpisanie umowy. Zamówienie powinno zostać zrealizowane do końca sierpnia 2018 r.

Więcej w: Comarch blisko kontraktu za 138 mln zł (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Faktoring kusi fintechy

Firmy zauważyły potencjał w finansowaniu faktur online. Na tym poletku działa coraz więcej biznesów. Z własnym ruszyła niedawno grupa Kaczmarski. W czerwcu informowaliśmy o wejściu na polski rynek Finiaty, fintechu, który oferuje przedsiębiorcom faktoring online. Firmę ponad rok temu w Niemczech otworzył Sebastian Diemer, znany jako założyciel Kreditechu, z planem, żeby działać przede wszystkim na polskim rynku. Okazuje się, że niemal równocześnie z podobnym konceptem, o nazwie Narodowy Fundusz Gwarancyjny (NFG), wystartowała grupa Kaczmarski. Oba podmioty oferują faktoring online dla małych przedsiębiorców. Bez żadnych formalności, z decyzją w kilkanaście minut.

Więcej w: Przybywa fintechów na rynku faktoringu (dostęp płatny)

Parkiet: Nadzieje Sygnity

W ostatnich dniach kurs Sygnity zniżkuje, ale utrzymuje się ponad poziomem 3 zł. Inwestorzy zastanawiają się, po jakiej cenie informatyczna spółka wyemituje akcje (maksymalnie 10 mln) w ramach uchwalonej już oferty o wartości 10–12 mln zł. Zarząd zastrzega, że jest za wcześnie, by mówić o szczegółach emisji. Teraz musi przede wszystkim opracować plan biznesowy na najbliższe dwa lata i zaprezentować go wierzycielom i inwestorom.

Więcej w: Sygnity: Trwają prace nad planem biznesowym (dostęp płatny)

Parkiet: Internetowe plany telekomów

Po roku od wydatku 9,1 mld zł w aukcji LTE największe telekomy notują relatywnie dobre wyniki. Doinwestowana mobilna sieć mocniej podgryzie stacjonarne łącza.

Więcej w: Telekomy przed nową batalią o klienta internetu (dostęp płatny)

Parkiet: Producenci gier polubili giełdę

Kilka spółek szykuje się do wejścia na NewConnect, a Techland nie wyklucza debiutu na rynku głównym.

Więcej w: Twórcy gier szturmują warszawski parkiet (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Giełdowe plany producentów gier

Studia mają ambitne plany. Pieniędzy szukają na parkiecie. Już 10 mld zł wartych jest dziesięć największych pod względem kapitalizacji studiów deweloperskich notowanych na GPW i NewConnect. Mimo że ostatnio branża zaliczyła kilka wpadek, zainteresowanie inwestorów akcjami spółek produkujących gry nie maleje. Trwa kilka ofert publicznych, a kolejne są przygotowywane. Największą firmą w branży obok CD Projektu jest Techland, o którym w kontekście wejścia na GPW mówi się coraz głośniej. Ten nie zaprzecza, że to jedna z opcji, ale zarazem twardo podkreśla, że na razie nie ma konkretnych planów giełdowych.

Więcej w: Gry szturmują giełdę (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: E-handel ciągle zbyt mały

Szybko rosnący sektor generuje tylko 1,9 proc. PKB, a wskaźnik ten zwiększa się powoli. Choć rodzimy e-handel rośnie co roku o kilkanaście procent, co jest jedną z wyższych dynamik w Europie, to jego rola w gospodarce jest dużo mniejsza niż w większości państw. Oczywiście, część, jak Bułgaria, Rumunia czy Słowacja, znalazła się w raporcie eCommerce Europe za nami, jednak to marne pocieszenie. To znacznie mniejsze rynki, na których również stacjonarny handel odbywa się na mniejszą skalę.

Więcej w: Mało e-handlu w gospodarce (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Pożyczka dla TVP pomoże jej walczyć o widza

Pożyczka ze Skarbu Państwa ma umożliwić telewizji rywalizację o jesienną widownię z komercyjną konkurencją. Do przyszłego roku będzie czerpać z tej pomocy, potem musi ją spłacić. M.in. od widowni będzie zależało, czy będzie z czego. Dość bogata w programy rozrywkowe, teleturnieje i nowe seriale jesienna ramówka TVP, to m.in. efekt zaciągniętej pożyczki od Skarbu Państwa o wartości 800 mln zł, która już jest wypłacana TVP w transzach do końca przyszłego roku. Jej spłatę TVP musi zacząć w 2019 i zakończyć do końca 2023 r.

Więcej w: TVP z ramówką na kredyt powalczy o jesień nowymi serialami i teleturniejami (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Nowa próba abonamentowa rządu

Ministerstwo Kultury jesienią pokaże nową opłatę medialną, która zastąpi abonament RTV. Wbrew obietnicom nie będzie ona dużo niższa niż obecnie, a dla niektórych nawet wyższa. PiS robi trzecie podejście do abonamentu RTV. Na dwóch poprzednich poległ dramatycznie. Wiosną ubiegłego roku partia lansowała pomysł pożyczony od Platformy Obywatelskiej, czyli opłatę audiowizualną. Opłata, np. 15 zł, miała być dołączana do rachunku za prąd i wejść w życie od stycznia 2017. Partia, jak to PiS ma w zwyczaju, nie wzięła pod uwagę, że taki projekt pomocy dla publicznego radia i TVP trzeba zgłosić do tzw. notyfikacji Komisji Europejskiej. A na opinię Komisji trzeba poczekać. Czasami kilka, a czasami nawet 18 miesięcy. Ostatecznie projekt ustawy wylądował w sejmowej zamrażarce.

Więcej w: Kiedy zaczniemy płacić na TVP? Ujawniamy półprawdy PiS (dostęp ograniczony)

Dziennik Gazeta Prawna: Internetowa bankowość w Polsce wcale nie tak popularna

Funkcjonuje u nas ponad 30 mln umów bankowości internetowej. Ale odsetek korzystających ze zdalnego dostępu do kont jest mniejszy niż w krajach UE. Polski system bankowy należy do najnowocześniejszych w Europie. Liczba użytkowników bankowości internetowej i mobilnej szybko rośnie – takie zdania to codzienność na branżowych spotkaniach. Problem w tym, że korzystanie z bankowości elektronicznej w Polsce wcale nie wygląda tak dobrze. Tak wynika z analizy nowych danych Eurostatu, unijnego biura statystycznego. W 2005 r. w Polsce odsetek osób, które w ciągu trzech miesięcy poprzedzających badanie przynajmniej sprawdziły przez internet saldo na rachunku, wynosił 6 proc. W ubiegłym roku było to już 39 proc. (o 8 pkt proc. więcej niż rok wcześniej). Ale wciąż jesteśmy poniżej unijnej średniej, która wynosiła ostatnio 49 proc.

Więcej w: E-kolos na glinianych nogach (dostęp płatny)