Puls Biznesu: Finansowanie start-upów: jakie i kiedy wybrać
Chcesz zostać udziałowcem młodej obiecującej firmy? Sprawdź, z jakich optymalnych biznesowo sposobów sfinansowania akwizycji możesz skorzystać. W Polsce start-upy finansowane są głównie przez podmioty publiczne oraz wyspecjalizowane fundusze inwestycyjne (venture capital). Jednak coraz częściej na inwestycje w młode perspektywiczne spółki decydują się również inwestorzy prywatni, którzy dołączają się do prowadzonych przez fundusze rund inwestycyjnych jako koinwestorzy lub decydują się na samodzielną inwestycję w spółkę członków rodziny lub znajomych. Jakie są najczęstsze sposoby finansowania wejścia w start-upy? Pierwsza opcja to finansowanie spółki o charakterze udziałowym (equity financing). – Biorąc pod uwagę to, że start-upy szukające finansowania działają przede wszystkim w formie spółki kapitałowej, głównie z ograniczoną odpowiedzialnością, najczęstszym sposobem finansowania jest inwestycja kapitałowa w taką spółkę. Inwestor wnosi wkład pieniężny do spółki w zamian za objęcie odpowiedniej liczby jej udziałów lub akcji. Wtedy zostaje wspólnikiem spółki, a więc zyskuje prawo do dywidendy, głosu na zgromadzeniu wspólników, zaskarżania uchwał wspólników oraz uprawnienia kontrolne. Tego typu proces inwestycyjny podzielony jest na kilka etapów – podkreśla Karol Sowa, adwokat i partner zarządzający White Owl.
Więcej w: Finansowanie start-upów: jakie i kiedy wybrać (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Freelancerzy muszą się odnaleźć w erze AI
Sztuczna inteligencja wkracza w coraz to nowe dziedziny życia zawodowego i rodzi obawy o przyszłość poszczególnych profesji. Może przejąć niektóre zadania zlecane freelancerom. Ci póki co uczą się, jak poskromić nowoczesną technologię. Od lat mówi się, że automatyzacja i cyfryzacja wypierają z rynku pracy człowieka i eliminują niektóre zawody. Dyskusje te rozgorzały z nową siłą wraz z rozwojem sztucznej inteligencji. Przedstawiciele platformy Freelancehunt.com przeznaczonej dla osób niezależnie realizujących projekty i zlecenia z różnych obszarów sprawdzili, czy ta grupa już teraz obawia się konkurencji nowoczesnej technologii. Na potrzeby badania „Portret Freelancera 2024” przepytali wolnych strzelców z Polski, Niemiec, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii i Ukrainy (ponad 1200 respondentów). Szacunki rynkowe, na jakie powołują się przedstawiciele platformy, mówią o możliwej redukcji etatów w firmach w najbliższych latach właśnie z powodu implementacji nowych technologii cyfrowych. W skali globalnej AI do 2030 r. może odpowiadać za realizację pracy wykonywanej w obecnych warunkach przez 300 mln ludzi (dane za Goldman Sachs). Przykładem może być malejące zapotrzebowanie na młodych programistów i specjalistów w zakresie IT, tzw. juniorów. Proste zadania, które dotychczas były im zlecane, coraz częściej są wykonywane właśnie przez sztuczną inteligencję. Ten trend będzie się nasilać. Istnieje więc ryzyko, że także pewna grupa freelancerów zostanie wypchnięta z rynku przez AI. Na korzyść człowieka w tym przypadku przemawiać mogą natomiast elastyczność pracy i szybkość działania.
Więcej w: Freelancerzy muszą się odnaleźć w erze AI (dostęp płatny)
Puls Biznesu: AIP Seed i współzałożyciel Snowflake'a zainwestowali w Revoize
Technologia podnosząca jakość rozmów online w czasie rzeczywistym zyskała przychylność inwestorów. Już na starcie przyciągnęła rodzimy fundusz venture capital AIP Seed i anioła biznesu – Marcina Żukowskiego. Komunikacja online od wybuchu pandemii mocno zyskała na popularności. W ślad za tym trendem idzie rozwój technologii i na rynku pojawiają się nowe projekty. Pieniądze na rozwój pozyskał właśnie rodzimy start-up Revoize, który koncentruje się na technologii odszumiania rozmów online w czasie rzeczywistym, redukcji zakłóceń, zwiększaniu komfortu konwersacji itp. Kapitał ma pomóc w rozwoju rozwiązania przekształcającego zakłócone nagrania w dźwięk studyjnej jakości, co realizowane jest z wykorzystaniem generatywnej sztucznej inteligencji (Generative AI). W ramach rundy pre-seed start-up uzyskał 2 mln zł od funduszu venture capital (VC) AIP Seed oraz Marcina Żukowskiego, współzałożyciela spółek Snowflake i Vectorwise.
Więcej w: AIP Seed i współzałożyciel Snowflake'a zainwestowali w Revoize (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Już wiadomo, kto przejął Big Cheese Studio
Silk Road Games stał się największym akcjonariuszem notowanego na GPW producenta gry „Cooking Simulator". Długo trzeba było czekać, ale w ostatnim możliwym terminie Silk Road Games, a także spółka Kap In z Nowego Sącza oraz Zbigniew Frankowski (dwa pierwsze podmioty działając w porozumieniu) ujawniły, że przed tygodniem odkupiły od PlayWaya większość sprzedawanych przez tę firmę akcji Big Cheese Studia (BCS). Silk Road Games, który współpracował z BCS będąc dystrybutorem na rynku chińskim (nie była to jednak owocna współpraca), kupił 1,713 mln walorów stanowiących 41,44 proc. kapitału, Kap In - 212 tys. (5,13 proc.), a Zbigniew Frankowski 141 tys. (3,41 proc.).
Więcej w: Już wiadomo, kto przejął Big Cheese Studio (dostęp płatny)
Parkiet: Ile kosztuje cyfrowa rewolucja w banku
Sektor finansowy zwykle jako pierwszy sięga po nowe technologie, przekuwając je w coraz bardziej atrakcyjną ofertę dla klienta i swoje zyski. Ale kryją się też za tym spore, i wciąż dynamicznie rosnące, koszty – wynika z analizy „Parkietu”. Między bankami trwa ostra rywalizacja o miano lidera usług cyfrowych. Co i raz licytują się, kto zdobył więcej klientów bankowości mobilnej, jak duży odsetek spraw można załatwić online, jeden po drugim chwalą się poziomem digitalizacji swoich procesów, wykorzystaniem chatbotów, nagrodami w tym zakresie, itp. Nic w tym dziwnego, bo dla banków cyfrowa transformacja to być albo nie być w świecie zdominowanym przez nowe technologie. Jednocześnie generuje to konieczność ciągłych nakładów i inwestycji. Sprawdziliśmy, jak duże są tego koszty.
Więcej w: Ile kosztuje cyfrowa rewolucja w banku (dostęp płatny)
Parkiet: Strategie walki z cyberzagrożeniami
Zaufanie do sektora bankowego od zawsze stanowi fundament prowadzenia biznesu, z tego powodu instytucje bankowe stale muszą zapewniać klientom maksymalny poziom bezpieczeństwa – w końcu chodzi o ich oszczędności. W erze cyfrowych finansów cyberbezpieczeństwo nabiera kluczowego znaczenia. Wzrost liczby cyberataków oraz postęp technologiczny wpływają na potrzebę banków ciągłego dostosowywania strategii bezpieczeństwa do dynamicznie zmieniających się wyzwań. Nowoczesne technologie, takie jak rozwiązania sztucznej inteligencji (SI), ChatGPT czy technologia blockchain w mojej opinii odgrywają coraz większą rolę w wykrywaniu i neutralizowaniu zagrożeń. Dlatego też, aby sprostać rosnącym wyzwaniom, banki powinny inwestować w zaawansowane systemy ochrony i innowacyjne rozwiązania technologiczne.
Więcej w: Strategie walki z cyberzagrożeniami (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Intel na zakręcie. Nvidia wpędza go w kłopoty
Tracący udziały w rynku procesorów Intel zwolni aż 15 proc. swojego personelu w ramach wartego 10 mld dol. planu redukcji kosztów. Mimo to rozpoczyna budowę zakładu w Polsce. Z danych Counterpoint Research wynika, że kosztem Intela rynek procesorów podbija choćby Nvidia – w 2023 r. zyskała aż 3 pkt proc. udziału rynkowego, podczas gdy Intel stopniał o 0,7 pkt. By się bronić, Intel stawia na radykalne kroki, ale to nie dziwi, skoro jego pion produkcyjny miał 7 mld dol. strat operacyjnych w 2023 r., co oznaczało ich znaczny wzrost w stosunku do 5,2 mld dol. rok wcześniej. Jednocześnie tego typu przychody spadły o 31 proc., do 18,9 mld dol. Teraz Intel zapowiada, że zwolni na całym świecie 15 tys. osób. – Musimy dostosować naszą strukturę kosztów do naszego nowego modelu operacyjnego i fundamentalnie zmienić sposób, w jaki działamy –napisał dyrektor generalny Pat Gelsinger. – Nasze przychody nie wzrosły zgodnie z oczekiwaniami – i jeszcze nie skorzystaliśmy w pełni z silnych trendów, takich jak sztuczna inteligencja. Nasze koszty są zbyt wysokie, nasze marże są zbyt niskie – dodał.
Więcej w: Intel na zakręcie. Nvidia wpędza go w kłopoty (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Ile kosztuje cyfrowa rewolucja w banku
Sektor finansowy zwykle jako pierwszy sięga po nowe technologie, przekuwając je w atrakcyjną ofertę dla klienta i swoje zyski. Ale kryją się też za tym spore koszty. Między bankami trwa ostra rywalizacja o miano lidera usług cyfrowych. Licytują się, kto zdobył więcej klientów bankowości mobilnej, jak duży odsetek spraw można załatwić online, chwalą się poziomem digitalizacji swoich procesów, wykorzystaniem chatbotów itp. Nic w tym dziwnego, bo dla banków cyfrowa transformacja to być albo nie być w świecie zdominowanym przez nowe technologie. Jednocześnie generuje to konieczność ciągłych nakładów i inwestycji. Sprawdziliśmy, jak duże są tego koszty. Analiza wydatków pod tym względem nie jest łatwa, bo nie wszystkie banki je raportują, albo standardy tego raportowania są różne. Niemniej można powiedzieć, że nakłady na szeroko pojęty obszar IT stanowią coraz większą pozycję i stale rosną. W Santander Bank Polska wydatki na eksploatację systemów informatycznych w pierwszej połowie tego roku wyniosły 270 mln zł, czyli o 6,3 proc. więcej niż rok wcześniej. W całym 2023 r. było to 409 mln zł, co stanowiło wzrost rok do roku o niemal 22 proc.
Więcej w: Ile kosztuje cyfrowa rewolucja w banku (dostęp płatny)