Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: W e-handlu więcej zamówień, mniej pieniędzy

Największe świąteczne zakupy w internecie Polacy zrobili w listopadzie. Końcówka roku wypadła nieźle, ale kupowaliśmy w tym czasie tańsze rzeczy. Świąteczna gorączka zakupowa w internecie osiągnęła szczyt na długo przed świętami. Firma BaseLinker, która co miesiąc na podstawie zagregowanych danych o obrotach 3 tys. dużych e-sklepów i platform sprzedażowych oblicza indeks obrazujący kondycję polskiego e-handlu, podaje, że w grudniu 2023 r. zakupy w internecie były wysokie, ale nie aż tak, jak w rekordowym pod względem wartości sprzedaży listopadzie ubiegłego roku. – Podobnie jak w poprzednim roku wartościowo sprzedaż w grudniu była słabsza niż w listopadzie. Stało się to mimo rekordowej liczby zamówień. Rekordy w liczbie zamówień obserwowaliśmy i dla całego miesiąca, i pojedynczego dnia – poniedziałek 18 grudnia miał najwyższą liczbą zamówień w osiemnastoletniej historii naszej firmy – mówi Łukasz Juśkiewicz, szef strategii w BaseLinkerze. Dane BaseLinkera pokazują, że Polacy przy okazji listopadowych wyprzedaży, organizowanych pod hasłem czarnego piątku lub czarnego tygodnia, kupowali w internecie wyraźnie droższe produkty niż na ostatniej prostej przed świętami. W rezultacie w porównaniu do listopada w grudniu średnia wartość zamówień była mniejsza o 9,3 proc. Zakupów było więcej (o 3,1 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca), ale taki spadek wartości koszyka przełożył się na ogólne zmniejszenie e-sprzedaży o 6,5 proc.

Więcej w: W e-handlu więcej zamówień, mniej pieniędzy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Test nowego crowdfundingu. Inwestorzy bez entuzjazmu

Wartość rynku crowdfundingu udziałowego spadła do poziomu sprzed kilku lat, gdy rynek się rodził. Na razie niewiele pomogło podwyższenie limitu do 5 mln EUR – pierwsza emisja bez fajerwerków. W 2023 r. wartość krajowego rynku crowdfundingu udziałowego wyniosła nieco ponad 19,7 mln zł. Pod tym względem sektor cofnął się do czasu sprzed 2019 r. – wynika z danych Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF). W listopadzie ubiegłego roku zyskał szansę na zwiększenie skali działania i profesjonalizację – w życie weszły unijne regulacje, które pozwalają na organizację emisji z limitem do 5 mln EUR (wcześniej maksymalnie 1 mln EUR), a także na tworzenie w obrębie platform tablic z ofertami kupna i sprzedaży akcji spółek nabytych w modelu społecznościowym. Nowe regulacje nie ożywiły jednak przymrożonego w ostatnim czasie rynku. Przypomnijmy, Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) wydała dotychczas zgodę na działalność tylko trzem platformom, w tym jednej specjalizującej się w crowdfundingu pożyczkowym (Finansowo.pl) i jednej, która jest w fazie organizacyjnej (GPW Private Market). Aktywne jest tylko Emiteo, w obrębie którego pierwsza spółka – Kombinat Konopny – przeprowadziła emisję w nowym reżimie prawnym. Hurraoptymizmu wśród inwestorów nie było. Dotychczasowy rekordzista, zwykle zdobywający finansowanie w błyskawicznym tempie, w grudniu 2023 r. z oczekiwanych 16,5 mln zł uzyskał ponad 1,9 mln zł. Na początku ubiegłego roku, w ramach poprzedniej emisji, dostał od inwestorów 4,5 mln zł. Sumując – i tak uplasował się w czołówce najpopularniejszych emitentów.

Więcej w: Test nowego crowdfundingu. Inwestorzy bez entuzjazmu (dostęp płatny)

Puls Biznesu: NASK likwiduje spółkę z milionami

Instytut zdecydował o likwidacji spółki NASK 4Innovation, która od lat nie prowadziła działalności operacyjnej, ale miała dziesiątki milionów na koncie, zarząd i pięcioosobową radę nadzorczą. Na początku grudnia walne zgromadzenie spółki NASK 4Innovation (N4I), której właścicielem jest podległy Ministerstwu Cyfryzacji instytut NASK, zdecydowało o jej rozwiązaniu i otwarciu likwidacji. Do pełnienia funkcji likwidatora został powołany Konrad Borowski, czyli dotychczasowy prezes N4I. Wcześniej, w listopadzie, minister cyfryzacji, którym wówczas był Janusz Cieszyński, wyraził zgodę na likwidację. N4I od wielu lat praktycznie nie prowadzi działalności operacyjnej, ale na koniec 2022 r. miała na kontach ponad 28 mln zł. Jak to możliwe? Spółka została powołana w 2013 r. z myślą o zbudowaniu holdingu komercjalizującego wyniki badań naukowych i wyposażona przez właściciela w około 80 mln zł gotówki. Później kwota została zwiększona. Spółka zainwestowała m.in. w technologiczne firmy Altalog czy Azul (jej największym udziałowcem jest Polkomtel). Powołała też spółkę Mana Solid, która wybudowała budynek przy ul. Kolskiej w Warszawie, obecną siedzibę NASK. N4I jest przedmiotem szczególnego zainteresowania służb. Według nieoficjalnych informacji spółka realizowała co najmniej jeden niejawny projekt technologiczny dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Narodowego Centrum Kryptologii (obecnie Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni).

Więcej w: NASK likwiduje spółkę z milionami (dostęp płatny

Puls Biznesu: Jak korzystać z AI w kampanii marketingowej

Sztuczna inteligencja pomoże przedsiębiorcy stworzyć grafikę i teksty oraz wskaże krok po kroku, co zrobić, aby dotrzeć do klientów. Dlaczego jednak trzeba podchodzić do niej z rezerwą? Firmy, które chcą utrzymać się na rynku muszą dążyć do uzyskania przewagi konkurencyjnej, optymalizacji kosztów i podążać za trendami. Dużym wsparciem dla przedsiębiorców w prowadzeniu biznesu jest sztuczna inteligencja (ang. artificial intelligence – AI), którą z powodzeniem można wykorzystać w działaniach marketingowych. – Przykładowo dzięki AI firma jest w stanie szybciej i sprawniej generować różnego rodzaju teksty, m.in. do reklam. Poza tym sztuczna inteligencja skraca czas, który trzeba poświęcić na tworzenie treści. Przykładowo ChatGPT można wykorzystać do wskazania najskuteczniejszych narzędzi czy oprogramowania w interesującym nas zakresie. I nawet jeśli nie skorzystamy z jego podpowiedzi bezpośrednio, możemy się nimi inspirować. ChatGPT jest również bardzo przydatnym narzędziem w tłumaczeniu tekstów, które na co dzień wykorzystujemy – mówi Marta Lech-Maciejewska, właścicielka marki Spadiora.

Więcej w: Jak korzystać z AI w kampanii marketingowej (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Laptop Huawei ma wbudowany czip z Tajwanu

Najnowszy laptop Huawei Technologies działa na czipie wyprodukowanym przez Taiwan Semiconductor Manufacturing. To tylko podkreśla, że Chiny wciąż są uzależnione od importu półprzewodników. Notebook Qingyun L540 zawiera 5-nanometrowy czip wyprodukowany przez tajwańską firmę w drugiej połowie 2020 r., czyli w czasie, gdy sankcje USA odcięły Huawei dostęp do TSMC. Odkrycia dokonała po demontażu urządzenia firma badawcza TechInsights na zlecenie Bloomberg News. To zaprzecza spekulacjom, że partner Huawei, chiński Semiconductor Manufacturing International Co. (SMIC) osiągnął znaczący postęp w technice produkcji. Huawei wywołał poruszenie w USA i Chinach w sierpniu ubiegłego roku, kiedy wypuścił na rynek smartfon z procesorem 7 nm produkcji SMIC. Rozbiórka przeprowadzona przez TechInsights wykazała, że czip Mate 60 Pro był tylko kilka lat za najnowocześniejszą technologią. Branża technologiczna w Chinach triumfowała wówczas, z kolei w Stanach Zjednoczonych wybuchła debata na temat skuteczności sankcji eksportowych.

Więcej w: Laptop Huawei ma wbudowany czip z Tajwanu (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Bitwa o social media TVP

Pracownicy telewizji publicznej używali prywatnych adresów e-mail do zarządzania kontami spółki w mediach społecznościowych. Nowe władze próbują je odzyskać. Z różnym skutkiem. W telewizyjnym ekosystemie trwa dwuwładza. O ile anteny i strony internetowe są kontrolowane przez ekipę pracującą tam po zmianach przeprowadzonych przez ministra kultury, profilami TVP Info na YouTubie i X (dawnym Twitterze) dysponuje poprzednie kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Od dwóch tygodni trwa walka o ich przejęcie, ale na przeszkodzie stoją prywatne e-maile, na które założono profile, i nieuregulowany status spółki. Walka o profile okazała się jednym z najtrudniejszych frontów przy przejmowaniu kontroli nad mediami publicznymi. Jak dowiedział się DGP, były one zakładane i prowadzone przy użyciu prywatnych skrzynek pracowników spółki. To wbrew zwyczajowej praktyce korporacyjnej. – Modelowo konta w serwisach społecznościowych powinny być zakładane na skrzynkach kontrolowanych przez dział IT. W takiej sytuacji, kiedy odchodzi pracownik, administrator poczty może zresetować hasło i odzyskać dostęp do social mediów – mówi Piotr Mieczkowski, prezes fundacji Digital Poland. O kanał TVP Info spytaliśmy w biurze prasowym X. Dostaliśmy lakoniczną, być może automatyczną odpowiedź, by kontaktować się później. Google odmówił komentarza na nasze pytania o kanał na YouTubie.

Więcej w: Bitwa o social media TVP (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Cyfrowa i zielona lista wybrańców rynku pracy w 2024 roku

W ofertach pracy będą mogli w tym roku przebierać doświadczeni specjaliści od sprzedaży, księgowości, OZE i zrównoważonego rozwoju, a także eksperci IT, chociaż nie wszystkie specjalizacje będą się tu cieszyć rynkiem pracownika. O ile w poprzednich latach na pytanie o specjalizacje, w których będzie rządził „rynek pracownika”, łowcy głów zgodnie wskazywali programistów, o tyle prognozy na 2024 r. są bardziej zróżnicowane. Nadal jednak specjaliści IT zajmują miejsce w czołówce poszukiwanych kandydatów – wynika z sondażu „Rzeczpospolitej”, w którym co roku gazeta przedstawicieli dużych agencji zatrudnienia i firm rekrutacyjnych o wskazanie specjalizacji, które w nowym roku będą się cieszyć „rynkiem pracownika”, i tych, w których będzie konkurować o oferty pracy. Ankieta objęła dziesięć firm, a ich wskazania nie odbiegają specjalnie od wyników najnowszego raportu płacowego Hays Poland, w którym pracodawcy z różnych branż określili swoje potrzeby kompetencyjne i plany rekrutacji na 2024 r. W czołówce pożądanych kandydatów mają się znaleźć specjaliści w dziedzinie IT, sprzedaży, produkcji, inżynierii oraz finansów i księgowości. – Chociaż dla rynku IT 2023 rok był niewątpliwie mniej łaskawy niż poprzedni, nie zmienia to faktu, że sektor tech (ICT) nadal jest jedną z najlepiej rozwijających się i atrakcyjnych branż – zaznacza Elwira Marczak, menedżerka odpowiedzialna za obszar technologii w Randstad. 

Więcej w: Cyfrowa i zielona lista wybrańców rynku pracy w 2024 roku (dostęp płatny) 

Rzeczpospolita: Krajowy System e-Faktur – co zyska przedsiębiorca, a co system skarbowy

Wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych ma duże znaczenie dla funkcjonowania gospodarki i firm. Jednym z kluczowych kroków w tym kierunku jest implementacja Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Tradycyjne papierowe faktury ustępują miejsca elektronicznym odpowiednikom Co zyska przedsiębiorca? Oszczędność czasu i redukcję kosztów. Proces generowania, przesyłania i przechowywania papierowych faktur jest pracochłonny i kosztowny. System e-faktur eliminuje konieczność drukowania, wysyłania pocztą i przechowywania fizycznych dokumentów.

Więcej w: Krajowy System e-Faktur – co zyska przedsiębiorca, a co system skarbowy (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Coraz mniej czasu na wdrożenie obligatoryjnego KSeF

Od 1 lipca 2024 r. podatników VAT czeka cyfrowa rewolucja w fakturowaniu. Od tego dnia wszystkie faktury na rzecz przedsiębiorców, z nielicznymi wyjątkami, będą musiały być wystawiane zgodnie z określoną strukturą XSD, w formie XML, w Krajowym Systemie e-Faktur. Faktura ustrukturyzowana (eFaktura) to faktura wystawiona za pośrednictwem KSeF wraz z nadanym numerem identyfikującym tę fakturę (Numer KSeF). Faktura ustrukturyzowana przyjmuje format zgodny ze strukturą logiczną e-Faktury FA(2) opublikowaną w Centralnym Repozytorium Wzorów Dokumentów Elektronicznych. Faktury ustrukturyzowane w transakcjach między przedsiębiorcami zastąpią tradycyjne faktury papierowe i zwykłe faktury elektroniczne. W przedstawionym modelu obligatoryjnym ustawodawca zdecydował się na równoczesne objęcie KSeF wszystkich podmiotów niezależnie od ich wielkości. Zatem nawet mali podatnicy nie mogą liczyć na wydłużenie terminów.

Więcej w: Coraz mniej czasu na wdrożenie obligatoryjnego KSeF (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Gra dziejąca się w Warszawie 1905 roku może podbić świat

Wokół słychać jidysz, polski i niemiecki. Na ulicach resztki barykad po niedawnej rewolucji, a ty – warszawski detektyw – uganiasz się za demonami, które mają najpodlejsze ludzkie cechy. Gra „The Thaumaturge" może stać się polskim hitem gamingowym. Idąc ul. Brzeską w kierunku siedziby studia 11 bit studios na Pradze-Północ, czuję się jak w świecie gry, o której mam rozmawiać z jej twórcami. Odrapane XIX-wieczne czynszówki, mroczne podwórka i pochmurna, nieco apokaliptyczna pogoda.

Więcej w:  „The Thaumaturge": uniwersum, jakiego nie było. Gra dziejąca się w Warszawie 1905 roku może podbić świat (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Microsoft doda nowy przycisk na klawiaturze

Nowy przycisk na klawiaturze ma uruchamiać Copilota, czyli sztuczną inteligencję Microsoftu działającą na technologii ChatGPT. Microsoft mocno stawia na sztuczną inteligencję. Najpierw zainwestował 10 mld dolarów w twórców ChatGPT, czyli OpenAI, potem dodał możliwości sztucznej inteligencji do wyszukiwarki Bing, stworzył narzędzie do pomocy w programowaniu Copilot, a teraz przerabia je na inteligentnego asystenta, który będzie działał na systemach i urządzeniach Microsoftu. W tym celu Microsoft dodaje nowy przycisk do klawiatury. Najpierw pojawi się on na urządzeniach takich jak laptopy i tablety Microsoft Surface, a z czasem prawdopodobnie dodadzą go także niezależni producenci laptopów i klawiatur. Przycisk ma być umieszczony pomiędzy prawym klawiszem ALT a strzałką w lewo. W przyszłości Microsoft może wymagać od producentów laptopów, którzy sprzedają urządzenia z systemem Windows, aby dodawali przycisk Copilot, na razie nie jest to jeszcze potwierdzone.

Więcej w: Microsoft doda nowy przycisk na klawiaturze. Do uruchamiania sztucznej inteligencji (dostęp płatny)