Puls Biznesu: Więcej cyfry na polskim rynku muzycznym
W 2021 r. sprzedaż muzyki poprzez platformy internetowe w Polsce zwiększyła się o blisko 40 proc. do poziomu 318 mln zł. Wzrosła również – choć znacznie wolniej, bo tylko o 10,4 proc. – sprzedaż muzyki na fizycznych nośnikach. Ten segment rynku osiągnął poziom 167 mln zł. Łączna wartość polskiego rynku muzycznego w 2021 r. to prawie 486 mln zł, czyli o 28 proc., więcej niż rok wcześniej – wynika z raportu przygotowanego przez Związek Producentów Audio Video. Tzw. cyfra stała się większą częścią naszego rynku muzycznego w 2020 r. Bardzo wyraźnie przeskoczyła wtedy sprzedaż muzyki na CD, DVD czy płytach winylowych, a był to – oczywiście – efekt pandemii COVID-19 i wynikających z niej lockdownów. Dzięki sukcesywnemu wzrostowi w ostatnich latach dziś cyfrowy segmentu odpowiada już za dwie trzecie rodzimego rynku muzycznego. To zresztą tendencja widoczna od kilku już lat także na świecie. Polacy najczęściej słuchają muzyki dzięki streamingowi, który stanowi prawie 65 proc. wszystkich nośników i formatów. Na drugim miejscu znalazło się CD, którego udział wyniósł 24,7 proc. Na podium zmieściła się też płyta winylowa (9,3 proc.). Co ciekawe - 2021 był kolejnym rokiem wzrostu sprzedaży muzyki na tym nośniku (przychody z tego tytułu przekroczyły 45 mln zł).
Więcej w: Piosenki za prawie pół miliarda (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Region w starciu z bigtechami
Pozycja technologicznych firm z Europy Środkowo-Wschodniej rośnie, podobnie jak ich wartość. Jednak obserwując trendy amerykańskie i zachodnioeuropejskie w niedalekiej przyszłości można się spodziewać przeceny na rynku VC w regionie. Jeszcze kilka lat temu wśród rodzimych technologicznych przedsiębiorców padało pytanie o to, co zrobić, by w Polsce powstawały firmy o potencjale Facebooka. Dziś mówi się o tym, by było więcej spółek takich jak Allegro. Jak bardzo zmieniła się pozycja polskich firm w regionie i czy za zmianami nadążają dopływ kapitału do rynku Venture Capital i Private Eqiuty oraz regulacje prawne – rozmawiali o tym uczestnicy panelu „Budowanie gospodarki cyfrowej w Europie Środkowo-Wschodniej”, jaki odbył się podczas tegorocznego kongresu Impact w Poznaniu. Aleksandra Sroka-Krzyżak, pełniąca funkcję head of strategy i chief of staff w Allegro, przyznała, że w przypadku tej spółki, najistotniejszym krokiem na drodze do osiągnięcia pozycji technologicznego czempiona było przejęcie Mall Group.
Więcej w: Region w starciu z bigtechami (dostęp płatny)
Puls Biznesu: E-kajdanki nie dla Integrated Solutions
Oferta konsorcjum, którego liderem jest Enigma, złożyło jedyną ofertę w przetargu Ministerstwa Sprawiedliwości. Oferta konsorcjum Enigmy z grupy giełdowego Compu i ITM Poland okazała się jedyną w przetargu Ministerstwa Sprawiedliwości na usługę eksploatacji i rozwoju Systemu Dozoru Elektronicznego czyli tzw. e-kajdanek. Wartość oferty to 197,3 mln zł brutto. Liderem konsorcjum jest Enigma. Budżet zamawiającego był ustalony na 195,65 mln zł na zamówienie podstawowe plus 1,66 mln zł na zamówienie objęte prawem opcji. Obecnie trwa procedura oceny oferty. Jeśli zostanie wybrana, strony podpiszą umowę na 53 miesiące. Wcześniej przetargiem interesowało się także Integrated Solutions z grupy Orange. Spółka składała odwołanie od zapisów dokumentacji przetargowej.
Więcej w: Spółka Compu blisko kontraktu za 200 mln zł (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Kończy się era pracy biurowej, nadchodzi czas pracy hybrydowej
Przymusowy powrót do biur może negatywnie odbić się na firmach, skoro praca hybrydowa poprawia samopoczucie pracowników, ułatwia im równowagę między życiem zawodowym i prywatnym, a także pomaga zwiększyć wydajność. Ponad sześciu na dziesięciu pracowników, którzy w czasie pandemii pracowali w modelu hybrydowym (zwykle ze znaczącym udziałem pracy zdalnej), jest przekonanych, że dzięki temu poprawiła się nie tylko jakość, ale także wydajność ich pracy. Tak wynika z udostępnionego „Rzeczpospolitej” globalnego badania firmy Cisco, które w pierwszym kwartale tego roku objęło ponad 28 tys. osób pracujących w pełnym wymiarze godzin w 27 państwach, w tym w Polsce. Badano w nim wpływ pracy hybrydowej na pięć wymiarów dobrego samopoczucia (z ang. well being): emocjonalny, finansowy, psychiczny, fizyczny i społeczny. I okazało się, że aż 78 proc. pracowników na świecie uważa, że praca hybrydowa i zdalna polepszyła ich samopoczucie w tych wszystkich wymiarach. Nic więc dziwnego, że w przyszłości tylko niespełna co dziesiąty badany chce pracować wyłącznie w biurze.
Więcej w: Kończy się era pracy biurowej, nadchodzi czas pracy hybrydowej (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Płyta CD? A na co to komu!
W latach 90. były synonimem luksusu. Dziś bywają kolekcjonerskim skarbem albo... problemem, bo wiele osób nie ma już odtwarzacza CD-ROM. Czy poczciwe płyty CD czeka los dyskietek 3,5 cala, czy może przeżyją renesans jak winyle? Andrzej, lat 52, kierowca Ubera, były ochroniarz. Pasażerów swoim 15-letnim passatem zaczął wozić w pandemii. Wówczas stracił pracę jako ochroniarz. Pracował przy dużych wydarzeniach muzycznych, w klubach, na eventach prywatnych. Koronawirus zamknął ludzi w domach, więc i imprez nie było. Dziś wozi ludzi po Warszawie, a w międzyczasie uczy się angielskiego, słuchając rozmówek z płyt, które dostał od córki. Jej już dawno niepotrzebne, zresztą nie ma gdzie ich odtworzyć. Andrzej angielskiego uczy się „w pracy" z dwóch powodów. Raz, że nie marnuje czasu, czekając na zlecenia, dwa, że po prostu tylko w samochodzie ma odtwarzacz płyt CD.
Więcej w: Płyta CD? A na co to komu! (dostęp płatny)
Gazeta wyborcza: Pan Kleks w metaversum
Maciej Kawulski, twórca gali KSW i producent głośnej ekranizacji powieści erotycznej „365 dni", bierze się za kultową powieść dla dzieci autorstwa Jana Brzechwy. Nowa „Akademia Pana Kleksa" to nie tylko nowa wersja filmu i specjalna aplikacja dla fanów, ale także nowy świat w metaversum. Prawie 40 lat od filmowej adaptacji stworzonej przez Krzysztofa Gradowskiego na rynek ma trafić nowa wersja opowieści o piegowatym czarodzieju-nauczycielu i niesfornym Adamie Niezgódce. Jednak nie tylko o ucztę dla kinomanów chodzi. Twórca całego przedsięwzięcia Maciej Kawulski chce zrobić „Akademię Pana Kleksa" epoki cyfrowej. – Stworzyliśmy zupełnie nową historię na motywach powieści Brzechwy. To swoista koedukacyjna przystań i podróż w głąb własnej wyobraźni, w którą zabierzemy najmłodszych widzów. Wzięliśmy z literatury te elementy, które są wciąż aktualne i uniwersalne. To dzieci zadecydują, czym będzie dla nich Kleks, bo my swojego już mieliśmy, ale po cichu wierzę, że ta postać się po prostu nie starzeje i że ciągle chce się z nią spędzać czas. Może dzięki kilku innowacyjnym pomysłom dzieciaki będą miały szansę być bliżej tej postaci i spędzać z nią więcej czasu na co dzień – podkreśla Maciej Kawulski.
Więcej w: Pan Kleks w metaversum. Do nowej Akademii może trafić każdy (dostęp płatny)