Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Spece od analizy danych inwestują w startupy

Nunatak Capital, fundusz z naukowo-biznesowym zapleczem chce zainwestować 200 mln zł w spółki technologiczne, które dobiera nietypowo. Branża nie jest kluczowa, liczy się big data, AI lub... szansa na ich wykorzystanie. Polskie firmy potrafią prowadzić biznes w krajach niemieckojęzycznych, czego dobrym przykładem jest KFB Acoustics. Spółka działająca na rynku akustyki i zarządzania hałasem obsługuje wiele zakładów z regionu DACH (Niemcy, Austria i Szwajcaria), a wśród jej klientów są też 3M, Ciech, Ikea, Orlen i Veolia. W dalszych podbojach wesprze ją krajowy fundusz Nunatak Capital, który zainwestował w nią 3 mln zł. Docenił perspektywiczną branżę, ale do wykorzystania zaawansowanej analizy danych. Takie kryterium doboru spółek portfelowych to rys charakterystyczny oryginalnej strategii „naukowego” funduszu.

Więcej w: Spece od analizy danych inwestują w start-upy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Kogo potrzebuje sektor lotniczo-kosmiczny

Spece od IT, technolodzy, technicy elektronicy. To niektóre stanowiska z listy najbardziej poszukiwanych fachowców. Przed jakimi wyzwaniami stoi sektor lotniczo-kosmiczny? Na jakich pracowników będą stawiały firmy w najbliższych latach? Na te pytania odpowiadają autorzy raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) „Bilans Kapitału Ludzkiego w branży przemysłu lotniczo-kosmicznego”. Eksperci podkreślają, że przedstawiciele sektora szukają nowych pracowników. W czasie pandemii co trzeci szef średniego przedsiębiorstwa potrzebował nowych kadr. Największe trudności mieli ze znalezieniem odpowiednio wyspecjalizowanych pracowników inżynieryjnych. Na tej liście są technolodzy, technicy elektronicy, kierownicy produkcji i technicy automatycy. Aż 60 proc. pracodawców prowadzących rekrutację miało problemy z zatrudnieniem tych fachowców. Eksperci wyjaśniają, że wspomniane trudności są spowodowane głównie tym, że rozpoczęcie kariery w tej branży wymaga już na starcie wysokich kompetencji.

Więcej w: Kogo potrzebuje sektor lotniczo-kosmiczny (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Ukraiński Tinder dla informatyków poluje w Polsce

Wojna przyspieszyła ekspansję Skyworkera: szybciej wszedł do Polski, w której do końca roku chce mieć 20 tys. użytkowników, a za chwilę pojawi się w Rumunii i Czechach. Programiści szukają wyzwań, możliwości rozwoju i wyższych zarobków, raz na dwa lata zmieniają pracę, której wolą szukać pasywnie niż aktywnie – to idealne warunki rozwoju Skyworkera, ukraińskiego startupu, który łączy informatyków z pracodawcami i sam siebie nazywa Tinderem dla informatyków. Spółka powstała w 2020 r. i od razu była rentowna. W ramach rundy pre-seed zebrała 150 tys. dolarów. Zainwestował w nią Murat Abdrachmanow, inwestor z Kazachstanu, wyceniając spółkę na 1,5 mln dolarów. W pierwszym roku do aplikacji zapisało się 27 tys. ukraińskich informatyków i zgłosiło 800 firm technologicznych. Dziś 30 proc. korzystających z aplikacji firm pochodzi z USA, 59 proc. z Europy, 7 proc. z Izraela, a 4 proc. z innych części świata. Przez Skyworkera zatrudniają m.in. Deloitte, PandaDoc, Zenput czy Preply. Przez aplikację umówiono 8 tys. rozmów o pracę.

Więcej w: Ukraiński tinder dla informatyków poluje w Polsce (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Softnet i zarzuty za wydanie 54 mln zł

Zdaniem prokuratury Magdalena A., Maciej P. i Sebastian S. nie dopełnili obowiązków, inwestując bez zgody sądu 54 mln zł. Cała trójka nie przyznaje się do winy. Softnet Group (SG) to spółka telekomunikacyjna, znana z tego, że w 2017 r. Play kupił od niej za 81 mln zł częstotliwości, umożliwiające oferowanie mobilnego internetu. Także z tego, że dwa lata wcześniej kontrowersyjny inwestor Michał D. próbował ją wrogo przejąć za zaledwie 2 mln zł, co skończyło się oskarżeniem aż 13 osób o niegospodarność i pranie pieniędzy. Teraz okazuje się, że nie będzie to, być może, jedyny proces karny w sprawie SG. Prokuratura przedstawiła bowiem zarzuty trzem przedstawicielom IT Res, czyli spółki, która była zarządcą przymusowym Softnetu. Po powołaniu na zarządcę IT Res sprzedał częstotliwości internetowe Softnetu za 81 mln zł, a adresy IP za 8 mln zł, a następnie uiścił należne podatki i spłacił wierzycieli spółki. Po tym zostało mu w kasie ponad 54 mln zł. I właśnie o to, co z nimi zrobił, wybuchła awantura. W czerwcu 2019 r. sąd, powołując się na ustawowy obowiązek, nakazał zarządcy, by wszystkie pieniądze wpłacił na rachunek depozytowy Ministerstwa Finansów. IT Res tego jednak nie zrobił, bo – jak wyjaśnił w piśmie do sądu — nie mógł. Pieniądze zainwestował bowiem w certyfikaty funduszu Mezzanine Restrukturyzacja Przedsiębiorstw (MRP), a także przelał do spółki córki SG – Softnet Spectrum.

Więcej w: Softnet i zarzuty za wydanie 54 mln zł (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Oferta Asseco najkorzystniejsza na system Las

Giełdowa spółka jest blisko pozyskania kontraktu za blisko 10 mln zł. Oferta Asseco Poland o wartości 9,98 mln zł brutto została wybrana przez Zakład Informatyki Lasów Państwowych jako najkorzystniejsza w przetargu na utrzymanie i rozwój systemu Las przez okres 24 miesięcy. Otwarcie ofert na system Las odbyło się w sierpniu 2021 r. We wrześniu zamawiający jako najkorzystniejszą wybrał ofertę Pro-Holding o wartości 10,03 mln zł, a oferta Asseco została odrzucona. W listopadzie w wyniku wyroku KIO wybór został unieważniony. W lutym 2022 r. ponownie jako najkorzystniejsza została wybrana oferta Pro-Holding. Jednak po kolejnym wyroku KIO zamawiający musiał ponownie unieważnić czynność wyboru oferty najkorzystniejszej. Pro-Holding zaskarżył marcowy wyrok do sądu okręgowego. Szacowana początkowo przez zamawiającego wartość przedmiotu zamówienia to 12 mln zł netto. System Las to najważniejszy składnik Systemu Informatycznego Lasów Państwowych.

Więcej w: Oferta Asseco najkorzystniejsza na system Las (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Fejki i oszustwa z Ukrainą w tle

Motyw wojny w Ukrainie wciąż jest wykorzystywany do dezinformacji i nowych oszustw. Jak to z użyciem znanych koncernów i wizją „zarobku” na surowcach energetycznych. Zespół CSIRT NASK ostrzega przed fałszywymi platformami inwestycyjnymi i trwającą kampanią phishingową wykorzystującą znane polskie koncerny paliwowo-energetyczne, takie jak: Orlen, PGE i KGHM. Oszuści – jak wskazuje NASK – na fałszywej stronie internetowej informują o możliwości dużego zarobku na kupnie i sprzedaży surowców energetycznych. Żeby się uwiarygodnić, sugerują, że jest to inicjatywa polskiego rządu. A kiedy ktoś poprzez dostępny formularz prześle swoje dane, nawiązują z nim kontakt.

Więcej w: Fejki i oszustwa z Ukrainą w tle (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Pracownicy platform cyfrowych nie chcą na etat

95 proc. osób świadczących w Polsce usługi poprzez e-platformy deklaruje w badaniu zadowolenie z tego sposobu zarobkowania. Elastyczność i niezależność – to główne atuty współpracy z internetowymi platformami usługowymi typu UberEats. Docenia je co drugi z uczestników badania przeprowadzonego na początku br. na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Więcej w: Pracownicy platform cyfrowych nie chcą na etat (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Facebook otwiera swój pierwszy sklep

Społecznościowy gigant kierowany przez Marka Zuckerberga otworzy swój pierwszy sklep. Będzie w nim można kupić sprzęt niezbędny do obsługi metaverse.  „Budujemy kolejną ewolucję łączności cyfrowej" – zapewnia na swojej stronie internetowej firma Meta. I od słów przechodzi do czynów. W poniedziałek 9 maja w Burlingame w Kalifornii zostanie otwarty pierwszy Meta Store. Konglomerat zarządzający Facebookiem, Instagramem i WhatsAppem będzie promować w nim wirtualną rzeczywistość i metaverse. To przede wszystkim platforma do promocji metaverse, czyli nowego pomysłu Zuckerberga na internet. Klienci będą mogli kupić w sklepie gogle rzeczywistości wirtualnej produkowane przez firmę Oculus, przejętą kilka lat temu przez Facebooka. To właśnie tego typu sprzęt potrzebny jest do tego, by poczuć, czym może być w przyszłości metaverse.

Więcej w: Facebook otwiera swój pierwszy sklep. Start w poniedziałek (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Śmietanka towarzyska wykłada kasę na Twittera

Bogaci przyjaciele Elona Muska sięgnęli do kieszeni, wyciągnęli portfele i wyłożyli pieniądze na stół. Znani z branży inwestycyjnej angażują się w misję przejęcia portalu społecznościowego Twitter.  Musk nigdy nie działa konwencjonalnie i często do końca nie wiadomo, czy żartuje, czy jest – pod względem biznesowym - śmiertelnie poważny. Tak było zarówno z producentem elektrycznych aut Tesla, jak i z kosmiczną spółką SpaceX. I wszystko wskazuje na to, że podobnie jest z Twitterem. Przejęcie popularnego, ale niedochodowego portalu społecznościowego nabiera kształtów i wygląda na to, że Musk chce nie tylko dobrze zabezpieczyć transakcję i zdjąć z siebie trochę odpowiedzialności, ale także zaangażować w ten proces znane nazwiska.

Więcej w: Śmietanka towarzyska wykłada kasę na Twittera. „Musk gromadzi bogatych przyjaciół" (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna:  Pasjonaci dronów i informatyki przyczynili się do uratowania Kijowa

Hobbyści działający na styku sił zbrojnych i organizacji społecznych pomagają siłom zbrojnym koordynować działania obronne. Bezzałogowce wprowadziły ukraińską armię w XXI w. Przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji Mychajło działał w organizacji ekologicznej i właśnie analizował wyniki pracy masztu, który z pomocą kamer i oprogramowania komputerowego pomagał monitorować sytuację w zamkniętej strefie czarnobylskiej – szukać zawczasu ognisk pożarów i kłusowników. Dzięki współpracy z operatorami komórkowymi jeden próbny maszt miał się rozrosnąć w całą sieć monitoringu. 24 lutego zmienił wszystko także w jego życiu. Pochodzący z Doniecka trzydziestokilkulatek poświęcił się obronie kraju. Mychajło od wielu lat aktywnie działał też w Aerorozwidce, będącej hybrydą jednostki wojskowej i organizacji pozarządowej. To zjawisko typowe dla Ukrainy, gdzie od rozpoczęcia wojny w 2014 r. tworzone oddolnie grupy obywateli łatały dziury w systemie bezpieczeństwa.

Więcej w: Pasjonaci dronów i informatyki przyczynili się do uratowania Kijowa (dostęp płatny)