Puls Biznesu: Berg Holding zainwestował w Merlin Group
Kurs Merlin Group wzrósł o 60 proc., a Berg Holdingu z portfela Januarego Ciszewskiego o 20 proc. To efekt inwestycji drugiej firmy w pierwszą. Kurs właściciela kilku e-sklepów, obecnej na NewConnect Merlin Group, od 2019 r. wynosi około 0,2 zł. W ostatnim czasie jednak spadł, a podczas piątkowej sesji wzrósł o około 60 proc. i wrócił do tego poziomu — kapitalizacja przekracza 90 mln zł. To efekt nabycia 25 proc. jego akcji przez również obecnego na małej giełdzie, inwestującego w różnych branżach Berg Holdingu. Notowania tej spółki wzrosły o około 20 proc., a wycena zbliżyła się do 30 mln zł. Merlin to jeden z pionierów polskiego rynku e-commerce — działa od 1999 r. Obecnie jest właścicielem sześciu sklepów internetowych: merlin.pl, cdp.pl, smarkacz.pl, mestro.pl, profit24.pl oraz nieprzeczytane.pl. Oferuje ponad 200 tys. produktów, a w bazie ma 4 mln klientów. To jednak nie wystarcza do rozwoju działalności. Berg Holding, którym kieruje Ofka Piechniczek, ma już w portfelu spółkę z branży e-commerce — sprzedawcę produktów dla branży medycznej Sension. Teraz poszerzył grupę o Merlina.
Więcej w: Notowania spółek z NewConnect wystrzeliły po transakcji (dostęp płatny)
Parkiet: Pracuj.pl patrzy na Ukrainę
Po silnym tąpnięciu notowań po rosyjskiej agresji na Ukrainę Grupa Pracuj włączyła się we wzrostowy trend na warszawskiej giełdzie i odrobiła część strat. Spółka szybko dostosowała też swój flagowy produkt, portal Pracuj.pl, do potrzeb kandydatów z Ukrainy.
Więcej w: Lider rekrutacji online odporny na bezpośrednie skutki wojny (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Telekomy piszą do prezesa PKP
Sieci komórkowe rozdające karty SIM uchodźcom twierdzą, że nie mogą doprosić się o miejsce dla siebie na dworcach kolejowych. Przewoźnik widzi tylko jeden problem – rozbudowany „branding”. „Pilna prośba o umożliwienie funkcjonowania na dworcach PKP punktów dystrybucji i rejestracji kart SIM dla uchodźców z Ukrainy” – napisał Andrzej Dulka, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, w liście do Krzysztofa Mamińskiego, prezesa Polskich Kolei Państwowych.
Więcej w: Telekomy piszą do prezesa PKP (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Firma powiązana z Grupą OLX pomaga w rekrutacji do rosyjskiej armii
Setki ogłoszeń rekrutacyjnych do rosyjskiej armii znajdujemy na serwisie Avito.ru. Ten powiązany jest z Grupą OLX obecną też w Polsce. Firma z Rosji wyjść nie chce. Polscy i ukraińscy pracownicy rzucają więc papierami – ustaliła Wyborcza.biz. Reserved, McDonalds, Starbucks, Shell czy Zara – te marki już zawiesiły działalność lub wycofały się z Rosji. Głośno ostatnio jednak o francuskich firmach, takich jak Auchan, Decathlon i Leroy Merlin, które w kraju agresora zostały. Tę listę wydłuża OLX – właściciel popularnego w naszym kraju serwisu ogłoszeń. Aktualizacja: Kilka godzin po publikacji tekstu Grupa OLX poinformowała redakcję, że ogłoszenia rekrutacyjne do rosyjskiej armii zostały usunięte z serwisu Avito.ru. Ponieważ dostęp z terenu Polski jest wyłączony, nie jesteśmy w stanie zweryfikować tej informacji.
Więcej w: Firma powiązana z Grupą OLX pomaga w rekrutacji do rosyjskiej armii. Z rynku wycofać się nie chce (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: YouTube ma zniknąć z Rosji
Kolejny internetowy gigant może zniknąć z Rosji. Chodzi o YouTube. Informację o jego zablokowaniu przez Moskwę podają nieoficjalnie agencja RIA Novosti oraz serwis Nexta. Putin powoli, ale konsekwentnie odłącza Rosjan od internetu. A przynajmniej tej jego części, która dla cywilizowanego świata jest czymś zupełnie normalnym. W Moskwie nie można już skorzystać z Facebooka. Jego alternatywą jest kontrolowany przez reżim serwis VK, zresztą już wcześniej z większymi udziałami w tym rejonie świata niż portal Marka Zuckerberga. Więcej płaczu, i to dosłownie, było w Rosji nad odcięciem przez urząd cenzorski Roskomnadzor dostępu do Instagrama. Celebrytki i zwykli użytkownicy najpierw drwili nad sankcjami, po czym gdy odcięto im dostęp do platformy przez samą Rosję, zaczęli obchodzić restrykcje przy pomocy VPN. To oprogramowanie ukrywa rzeczywiste miejsce, z którego logujemy się do internetu.
Więcej w: YouTube ma zniknąć z Rosji. To jeden z ostatnich dostępnych tam serwisów (dostęp płatny)
Gazet Wyborcza: Facebook nie może decydować, co jest zabronione, a co dozwolone w sieci
– Duże platformy mają dziś często większy wpływ na wyznaczanie faktycznych granic debaty publicznej niż demokratyczne instytucje. I to trzeba koniecznie zmienić – mówi Dorota Głowacka z Panoptykonu, organizacji pozarządowej, której celem jest ochrona podstawowych wolności wobec zagrożeń związanych z rozwojem współczesnych technik nadzoru nad społeczeństwem. W instytucjach UE trwają właśnie negocjacje długo oczekiwanego aktu o usługach cyfrowych. Jest duża szansa na to, że to rozporządzenie realnie pomoże ofiarom nienawistnych treści, wprowadzając np. instytucję zaufanych podmiotów zgłaszających tego rodzaju materiały. Na plus powinny zmienić się też zasady rozliczania platform z decyzji moderacyjnych. Bo dzisiaj to wielkie platformy mogą decydować i decydują, co może być dozwolone, a co zakazane w sieci.
Więcej w: Facebook nie może decydować, co jest zabronione, a co dozwolone w sieci. „Potrzebne są zmiany systemowe" (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Bruksela zadowolona z efektów pakietu ecommerce
Wdrożone w lipcu 2021 r. nowe reguły opodatkowania importu pozaunijnych przesyłek o wartości poniżej 150 euro okazały się sukcesem. Tylko w drugiej połowie ubiegłego roku przyniosły one unijnym budżetom 1,9 mld euro wpływów z VAT – poinformowała w ubiegłym tygodniu Komisja Europejska Z opublikowanych przez nią statystyk wynika, że 690 mln euro ze wspomnianych 1,9 mld euro przyniosło opodatkowanie importu pozaunijnych towarów o wartości poniżej 22 euro. Przypomnijmy, że do 1 lipca 2021 r. takie przesyłki były zwolnione z VAT, na czym zarabiali często nieuczciwi pozaunijni sprzedawcy. Wartość przesyłek była celowo zaniżana, w celu uniknięcia obowiązku zapłaty VAT i cła. Pokazał to raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego oraz niedawny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 marca 2022 r. (sygn. akt C-231/19), z którego wynika, że Wielka Brytania może być winna Unii Europejskiej nawet 2,7 mld euro z tytułu niepobranych VAT i cła w okresie od 2011 do 2017 r.
Więcej w: Bruksela zadowolona z efektów pakietu ecommerce (dostęp płatny)