Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Polski gamedev odporny na wojnę

Choć producenci gier utracą przychody z rynku rosyjskiego, to nie będą one znaczące, a niezadłużony i generujący gotówkę sektor może być jednym z bardziej odpornych na GPW. Agresja Rosji na Ukrainę i sankcje będące jej następstwem w niektórych przypadkach już mają, a w większości będą miały wpływ na polskich producentów gier. Rosyjscy gracze już mają problemy z zakupami np. na Steamie, bo Mastercard i Visa zablokowały możliwość prowadzenia transakcji wybranym instytucjom w Rosji. Problem dotyczy też gier mobilnych, gdyż Apple i Google również ograniczyły możliwość dokonywania płatności. Brak zakupów oznacza utratę przychodów dla producentów gier. – Musimy liczyć się z tym, że jeśli nie nastąpi deeskalacja konfliktu, to przychody sektora gier z Rosji będą czasowo utracone – mówi Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ. Niezależnie od oczekiwanego spadku przychodów niektóre spółki, np. CD Projekt, Bloober czy Huuuge, same zdecydowały o wstrzymaniu sprzedaży w Rosji i Białorusi.

Więcej w: Polski gamedev odporny na wojnę (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Więcej terminali Starlinka dla Ukrainy

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował na Twitterze, że rozmawiał z Elonem Muskiem i uzgodniono, iż Ukraina otrzyma kolejne terminale internetowe Starlink. – Rozmawiałem z Elonem Muskiem. Jestem mu wdzięczny za wspieranie Ukrainy słowami i czynami – napisał na Twitterze Zełenski. Musk oświadczył w czwartek, że Starlink to jedyny nierosyjski system łączności, który nadal działa w niektórych częściach Ukrainy po inwazji Rosji.

Więcej w: Musk przekaże Ukrainie kolejne terminale internetowe Starlink (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Fiskus nie daje ulgi na zakup sprzętu elektronicznego

Rodzic niepełnosprawnego dziecka nie odliczy kosztów laptopa i zegarka, jeśli nie są przystosowane do jego indywidualnych potrzeb. Nie ma znaczenia, że komputer jest niezbędny do nauki zdalnej. Skarbówka wciąż zajmuje negatywne stanowisko w sprawie odliczenia przez osoby niepełnosprawne kosztów zakupu sprzętu elektronicznego, np. laptopa. Argumentuje, że ulga rehabilitacyjna przysługuje tylko na zakup sprzętu dostosowanego do ich indywidualnych potrzeb. Taką odpowiedź otrzymała podatniczka, która utrzymuje małoletnią głuchoniemą córkę. Dziewczynka posiada orzeczenie o niepełnosprawności.

Więcej w: Fiskus nie daje ulgi na zakup sprzętu elektronicznego (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Miała tu być polska Dolina Krzemowa

Zaraz przy wejściu w korytarzu stoi niebieskie wiadro. Kapie do niego miarowo woda. – Ta sala była wypełniona komputerami. Kiedy je kupowaliśmy, jedna robocza stacja specjalistyczna kosztowała 25 tys. zł. Mieliśmy ich 75. Stacji roboczych już nie ma, wyprzedane – opowiada nasz przewodnik. Statystycznie Nowy Sącz może chwalić się największym w Polsce odsetkiem milionerów w przeliczeniu na mieszkańca. Dochody w wysokości miliona złotych w 2020 roku miało na Sądecczyźnie - według lokalnej skarbówki - 331 osób, w tym 293 w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Kotlina milionerów potrzebuje jednak odpowiedniej oprawy. Tutaj miała powstać nowosądecka Dolina Krzemowa, zmieszana z Hollywood: miasteczko multimedialne, park technologiczny (Centrum MMC Brainville). Rachunek za budowę tego cuda wyniósł grubo ponad 100 mln zł – padają różne kwoty.

Więcej w: Miała tu być polska Dolina Krzemowa. Na własne oczy oglądamy ponad 100 mln zł wyrzucone w błoto (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Wojna informacyjna, technonacjonalizm i twitterowa dyplomacja

Może do tych Rosjan, którym Zachód chce odbierać iPhone'y, wyłączać Netflixa i Spotify, powinniśmy właśnie docierać – poza obiegiem państwowej propagandy – mediami społecznościowymi? Do młodych, mobilnych i aspirujących, którzy mogą być motorem zmiany w kraju. W nocy budzi mnie powiadomienie o ostrzale elektrowni atomowej w Zaporożu. Oglądam na żywo transmisję pożaru jednego z jej budynków. Eksperci cytowani przez „Guardiana" uspokajają, że reaktor raczej nie powinien być uszkodzony. Ale gdyby do tego doszło, mogłoby wywołać katastrofę znacznie gorszą niż w Czarnobylu w 1986 r. Ukraińskie służby zapewniają, że „nie ma wzrostu promieniowania". Przeglądam w ciemności Twittera i czuję strach. Czy to operacja psychologiczna Rosji? Udawanie szaleńca większego, niż się nim w rzeczywistości jest, żeby zszokować i przerazić Zachód? Na zasadzie: jeśli będziecie dalej się wtrącać, wysadzimy wszystko w powietrze? Ostrzeżenie: wasze „zielone" źródła energii nigdy nie będą bezpieczne?

Więcej w: Wojna informacyjna, technonacjonalizm i twitterowa dyplomacja (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza:  Ukraina ma nowy pomysł na finansowanie armii. „Cyfrowy wicepremier" w ofensywie

Mychajło Fedorow, wicepremier i minister transformacji cyfrowej Ukrainy, zapowiedział, że Ukraina zaoferuje NFT, a pozyskane środki przeznaczy na dofinansowanie armii. Niewymienne tokeny cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Nie było jeszcze wojny, w której tak znaczącą rolę odgrywałyby media społecznościowe, aplikacje, komunikatory i nowe technologie. Rosja zaatakowała Ukrainę w trakcie pandemii, która przyspieszyła cyfryzację, w szale popularności kryptowalut i NFT. Ukraińcy postanowili to wykorzystać i chcą finansować armię, sprzedając kolekcję ukraińskich NFT.

Więcej w: Ukraina ma nowy pomysł na finansowanie armii. „Cyfrowy wicepremier" w ofensywie (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Proporcje, czyli Putin na Twitterze

Drogi Twitterze, piszę do Ciebie, bo mam dysonans poznawczy. Na Ukrainie zaczął się dwunasty dzień wojny, a na Twojej platformie wciąż działa oficjalne konto prezydenta Rosji, który ją wywołał. Dlaczego? W odpowiedzi na moje zgłoszenie piszesz, że Kreml „nie narusza naszych zasad dotyczących bezpieczeństwa”. To zapewne pomyłka, przeoczenie, masz ręce pełne roboty i nie zrozumiałeś, co ten użytkownik wyprawia. Z pozoru owszem, wygląda to niewinnie. Prezydent odbył wideo konferencję, złożył gratulacje, rozmawiał przez telefon… Nie daj się jednak nabrać, drogi Twitterze. Spójrz, co się kryje pod wrzucanymi przez Kreml linkami. Znajdziesz np. przemówienie, jakie Władimir Putin wygłosił, rozpoczynając wojnę. Napadł na Ukrainę w samoobronie, aby ją „zdemilitaryzować i zdenazyfikować”. A kto próbuje stanąć nam na drodze – ostrzegł – spotka się z natychmiastową reakcją Rosji, „konsekwencje będą takie, jakich nie widzieliście w całej swojej historii”.

Więcej w: Proporcje, czyli Putin na Twitterze (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Pacjenci oczekują transformacji cyfrowej

Eksperci panelu „Cyfrowa transformacja w medycynie” podczas HCC 2022 byli zgodni: e-rewolucja się zaczęła, ale przed nami długa droga. Zarządzanie danymi, regulacje, pozycja pacjenta w systemie – to niektóre z wyzwań. Kluczowe jest, jak podkreślali uczestnicy debaty, żeby dane szły za pacjentem. To jeden z motorów napędowych zmian systemu ochrony zdrowia. I choć świadomość już jest, to nadal ten problem nie został w pełni rozwiązany. Jak mówił prof. Maciej Banach, sekretarz generalny Europejskiego Towarzystwa Miażdżycowego, prezes think tanku „Innowacje dla Zdrowia“ MedIT Innovations, kiedyś pacjent przychodził do lekarza z reklamówką pełną wyników badań, z całą historią medyczną. Wprowadzenie e-rozwiązań miało takie sytuacje wyeliminować. Na razie się nie udało. Jak opowiada prof. Banach, nadal jest tak, że jeśli pacjent przenoszony jest ze szpitala do szpitala, to w nowym miejscu nie ma historii jego leczenia czy listy przepisywanych leków u lekarza rodzinnego. Jego zdaniem powoli się to zmienia, skok jest bardzo duży, ale nadal to są początki.

Więcej w: Pacjenci oczekują transformacji cyfrowej (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Internetowa broń atomowa

Big techy nie sięgnęły po nowe instrumenty walki z prorosyjską propagandą. Za to Kreml zablokował zachodnie media. W dezinformacyjnej narracji ostatnich dni wybijał się temat nuklearny – rzekomego zagrożenia promieniowaniem radioaktywnym po rosyjskim ataku na zaporoską elektrownię atomową. Oprócz tego prorosyjskie konta w mediach społecznościowych nadal kolportowały pogłoski o brakach towarów i surowców (ostatnio głównie gazu, w tym butli) i obwiniały uchodźców z Ukrainy o wzrost cen. W sobotę rano Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych informował o ok. 10 tys. prób dezinformacji. Dzień wcześniej było ich 22 tys., a wojenny rekord to na razie 120 tys. Platformy internetowe podjęły pewne kroki, aby ograniczyć zalew fałszywych i judzących komunikatów, jednak nie posunęły się do środków ostatecznych. Oficjalne konta rosyjskich instytucji i prokremlowskich mediów nadal funkcjonują w serwisach, choć nie są promowane przez algorytm i nie mogą umieszczać reklam. Twarda blokada objęła tylko stacje RT i Sputnik – te sankcje nałożyła jednak Unia Europejska.

Więcej w: Internetowa broń atomowa (dostęp płatny)