Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Prostsze e-faktury dla podatników VAT

Nie tylko Polski Ład wprowadza zmiany w podatku od towarów i usług. Nie wszystkie zmiany w VAT wynikające z obszernego pakietu podatkowego Polskiego Ładu zaczną obowiązywać z początkiem 2022 r. Niektóre, jak np. uprawniające do tworzenia grup VAT, korzystających z wprowadzanych uproszczeń, wejdą w życie sześć miesięcy później. Od lipca podmioty powiązane ze sobą finansowo, ekonomicznie i organizacyjnie będą mogły wspólnie rozliczać VAT. W tym samym czasie zacznie obowiązywać wymóg zapewnienia przez podatników współpracy kasy fiskalnej online z terminalem płatniczym. Natomiast od 1 stycznia nowego roku przedsiębiorcy korzystający z rozliczeń CIT w systemie estońskim będą mogli składać kwartalne deklaracje VAT, jeżeli mają status małego podatnika. Wartość sprzedaży brutto nie może być we wcześniejszym roku podatkowym wyższa od równowartości 4 mln EUR.Tylko 15 dni będzie czekał podatnik bezgotówkowy na odzyskanie nadpłaty od urzędu skarbowego.

Więcej w: Prostsze e-faktury dla podatników VAT (dostęp płatny)

Parkiet: Będą przejęcia w technologiach

Wysokie wyceny nie zniechęcają kupujących. Właściciela zmieniają firmy niepubliczne i notowane na giełdzie. Największy ruch widać w nowych technologiach i sektorze e-commerce.

Więcej w: Rok 2022 na rynku przejęć zapowiada się bardzo ciekawie (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Przyszłość przed q-commerce

Rynek tzw. dark store w Polsce wystrzelił. Czy rosnąca popularność szybkich dostaw produktów z lokalnych sklepów i magazynów utrzyma się w 2022 r.? Eksperci wieszczą konsolidację branży. Wyzwaniem ma być też nowe prawo. Q-commerce, czyli drobne zakupy z natychmiastową dostawą, realizowaną 10–15 minut, to jeden z najnowszych trendów w branży handlu internetowego i sektorze logistycznym. Boom na takie e-zakupy sprawił, że w 2021 r. nad Wisłą pojawił się wysyp projektów, mających w sposób błyskawiczny realizować najróżniejsze zamówienia online (głównie spożywcze, ale również innych niezbędnych artykułów, jak np. ładowarka do telefonu). Zdaniem analityków trend jest wyraźny i utrzyma się w nowym roku, ale branżę czekają zapewne spore roszady – część firm wypadnie z rynku, inne wzmocnią swoją pozycję ich kosztem, pojawią się kolejni gracze. Wyzwaniem będzie też zatrudnienie kurierów – i to nie z uwagi na brak rąk do pracy, lecz planowane zmiany w przepisach.

Więcej w: Branżę q-commerce czekają zmiany (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Pracownicy IT królami pracy

W mijającym roku wyjątkowo liczna była grupa specjalistów i fachowców, którzy mieli duży wybór ofert pracy, mogąc też liczyć na znaczący wzrost proponowanych wynagrodzeń. Po raz pierwszy w tej grupie znaleźli się HR-owcy. Na pytanie o zawód, którego przedstawiciele mogli się w 2021 roku poczuć „królami rynku pracy", łowcy głów wymieniają najczęściej doświadczonych specjalistów IT, w tym głównie tych ds. rozwoju oprogramowania. Nie dość, że szybko przybywało kierowanych do nich ofert pracy, to również w szybkim tempie pracodawcy podwyższali stawki proponowane pożądanym kandydatom. Rosły one nawet o 30–40 proc. w skali roku, przekraczając często 20 tys. zł „na rękę". Którzy programiści byli najbardziej pożądani? Do niedawna rekruterzy zgodnie wskazywali developerów Java. Dzisiaj opinie są już bardziej zróżnicowane. Agnieszka Kolenda, dyrektor wykonawcza w Hays Poland, w czołówce listy najbardziej pożądanych programistów wymienia front-end developerów – odpowiedzialnych za wytwarzanie programów i aplikacji, które dobrze wyglądają i działają z perspektywy użytkownika. Obok nich ogromnym zainteresowaniem firm (i wzrostem stawek) cieszyli się też inżynierowie DevOps, specjaliści ds. bezpieczeństwa IT oraz rozwiązań chmurowych. Pracodawcy nadal też na dużą skalę rekrutowali doświadczonych programistów Java, C# oraz .NET.

Więcej w: Nie tylko specjaliści IT mogli się cieszyć rynkiem pracownika (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Duży ruch w przejęciach

Wysokie wyceny nie zniechęcają kupujących. Największą aktywność widać w nowych technologiach. 2021 miał być rokiem przejęć i nie zawiódł oczekiwań. Eksperci zgodnie twierdzą, że prognozy na rok 2022 też są dobre, jednak może nastąpić pewne spowolnienie. – Po covidowym 2020 r. i chwilowym zamrożeniu rynku, 2021 r. był na tyle intensywny, że podobne tempo będzie trudne do utrzymania. Nie oznacza to oczywiście załamania transakcji. Rynek musi po prostu wrócić do normalnych poziomów, osiągnąć stabilizację – uważa Piotr Sokołowski, szef departamentu M&A Haitong Banku w Polsce.

Więcej w: Duży ruch w przejęciach (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Giełda celem dla kolejnych spółek IT

Od kilku tygodni na rynkach finansowych obserwujemy pogorszenie nastrojów, ale nie brakuje spółek, które planują IPO. Do debiutu na GPW szykują się m.in. 3LP, Desa, Oferteo, Transition Technologies MS, Metalkas czy Vortex Energy. Wszystkie te firmy złożyły już prospekty emisyjne do Komisji Nadzoru Finansowego. Pod znakiem zapytania stoją natomiast debiuty dwóch dużych podmiotów: Canal+ Polska i Emitela. Postępowania w sprawie zatwierdzenia ich prospektów mają status „zawieszone". Statystyki w 2022 r. podbiją natomiast spółki przenoszące się z NewConnect na rynek główny. Taki plan ma kilkanaście podmiotów, m.in. Sypyrosoft, Scope Fluidics, SimFabric, Genomtec oraz Pointpack. Krajowy rynek IPO w latach 2018–2020 przeżywał kryzys. Wtedy co roku debiutowało tylko po siedem spółek. Impulsem do poprawy sytuacji było rekordowe IPO Allegro (jesień 2020 r.). Początkowo kurs handlowej spółki radził sobie bardzo dobrze, ale w ostatnich miesiącach spadł poniżej ceny z IPO.

Więcej w: Debiutanci nadal będą napływać na giełdę (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Ambitna Audioteka

Druga połowa 2021 r. była dla nas rekordowa. Myślimy o wejściu na rynki bałtyckie i na Bałkany, a także o rozwoju innowacyjnych projektów – deklaruje prezes Audioteki Arkadiusz Seidler. Zapowiada pozyskanie inwestora w 2022 r. – Nie mogę też dopuścić do sytuacji, by Audioteka stała w miejscu. Musimy aktywnie poszukiwać nowych wyzwań i wychodzić naprzeciw rosnącym oczekiwaniom. Chcemy, jak dotychczas, kreować trendy w usługach mobilnych, subskrypcyjnych, ale i nowych technologiach. Dostajemy propozycje od firm, które – bazując na sztucznej inteligencji – proponują, aby nowatorskie rozwiązania wykorzystać w codziennym biznesie. W audio jednym z kluczowych czynników decydujących o zakupie nagrania jest głos lektora. Niestety, lektor może w tym samym czasie czytać tylko jedną książkę, poświęca na to określoną liczbę godzin i łączy tę aktywność z innymi – mówi.

Więcej w: Sztuczna inteligencja będzie pisać e-booki i podkładać głos lektora (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Chińczycy będą podróżować do cyfrowego Gułagu

Międzynarodowe przedsiębiorstwa wycofują się z prowadzenia interesów w Sinciangu. Władze w Pekinie szukają sposobu na wzmocnienie lokalnej gospodarki Chiny zaczęły promować turystykę w regionie Sinciangu, gdzie od 2016 r. prowadzą masowe prześladowania muzułmańskiej mniejszości ujgurskiej. Zgodnie z przyjętym niedawno planem, w 2025 r. region miałoby odwiedzić co najmniej 400 mln osób. To dwa razy więcej niż dotychczas – w 2020 r. na taką podróż zdecydowało się 158 mln turystów, a w 2021 r. – mimo trwającej pandemii – mogło ich być ok. 200 tys. Władze chcą zainteresować Sinciangiem przede wszystkim turystów krajowych z dominującej grupy narodowościowej Han. Informacje na temat sytuacji Ujgurów w Sinciangu są w Chinach cenzurowane. Państwowe media promują region jako bezpieczny i egzotyczny kierunek wyjazdów. W rezultacie Chińczycy spoza Sinciangu pozostają w dużej mierze nieświadomi ograniczeń i nacisków, z jakimi borykają się na co dzień Ujgurzy. W połowie grudnia amerykański Senat jednogłośnie przegłosował ustawę, zgodnie z którą Stany Zjednoczone stały się pierwszym państwem na świecie, które zakazało wszelkiego importu z regionu Sinciangu. Przyczyną decyzji była obawa o przymusową pracę Ujgurów. Ustawa nakłada poważne ograniczenia na firmy, które dotychczas importowały tamtejsze produkty. Produkuje się tam m.in. znaczną część światowego polikrzemu, który używany jest do budowy paneli słonecznych i smartfonów. Wśród lobbujących przedsiębiorstw znalazły się światowe giganty – Nike, Coca-Cola i Apple. Decydując się na import, korporacje te będą musiały udowodnić celnikom, że produkty nie zostały wykonane w drodze pracy przymusowej przez prześladowaną mniejszość muzułmańską.

Więcej w: Chińczycy będą podróżować do cyfrowego Gułagu (dostęp płatny)