Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Emenago wspiera restauracje botem

Startup udostępnił bota umożliwiającego składanie zamówień przez Messengera. Liczy na to, że po pandemii na tym zarobi. Gdy lokale są zamknięte, trzeba ciąć koszty. W czasie stanu zagrożenia epidemicznego restauracje mogą oferować jedzenie tylko w dostawie. Często korzystają ze wsparcia dużych agregatorów ofert, w rodzaju Pyszne.pl, PizzaPortal czy UberEats, muszą jednak dzielić się z nimi prowizją. Wobec konieczności cięcia kosztów właściciele restauracji szukają innych opcji. Emenago postanowił oferować to rozwiązanie za darmo – przynajmniej w czasie, gdy restauracje nie mogą przyjmować klientów.

Więcej w: Emenago wspiera restauracje botem (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Link4 stawia na blockchain

Szukając bezpiecznych rozwiązań umożliwiających pracę zdalną, ubezpieczyciel postawił na trwały nośnik w technologii blockchain. Zalety technologii blockchain, jako fundamentu tzw. trwałego nośnika dla dokumentów cyfrowych, dostrzegły już niektóre banki, m.in. PKO BP, BNP Paribas i Alior. Kryptografię docenił też pierwszy ubezpieczyciel: Link4. Dzięki temu spełnił oczekiwania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który żąda, aby technologia uniemożliwiła edytowanie treści e-dokumentów, np. umów między klientem a ubezpieczycielem.

Więcej w: Link4 chwyta się blockchaina (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Gry ciągną GPW

Łączna wycena spółek z branży gier, notowanych na GPW, przekroczyła 40 mld zł. Pod względem liczby firm z sektora Warszawa dogania Tokio. Od połowy marca WIG.Games zyskał 65 proc. i jest na historycznym szczycie. W tym czasie indeks WIG odbił o 16 proc. W porównaniu z początkiem marca indeks szerokiego rynku jest o 10 proc. niżej, a subindeks sektorowy o 16 proc. wyżej. Dzięki temu branża znaczy coraz więcej w strukturze rynku: już niemal 10 proc. kapitalizacji krajowych spółek z głównego rynku i NewConnect przypada na producentów gier. Jest ich też coraz więcej: w kwietniu zadebiutowały dwie, dzięki czemu lista wydłużyła się do 39. – Cały czas gonimy Tokio. To światowy lider, jeśli chodzi o liczbę notowanych spółek gamingowych. Jest ich tam 44 –  mówi Marek Dietl, prezes GPW.

Więcej w: Dzięki grom na GPW będzie druga Japonia (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Tani smartfon Apple’a

Amerykańska korporacja z siedzibą w Cupertino w Kalifornii wprowadza na rynek nowy smartfon, mimo że drzwi firmy pozostają zamknięte z powodu pandemii. Tańszy gadżet ma pomóc w walce z chińskimi konkurentami. Apple zrobił porządek na średniej półce i wrzucił tam drugą generację iPhone’a SE, czyli mniejszego i tańszego smartfona, który ma skusić mniej zamożnych klientów. Ponieważ chodzi o koncern, który znany jest z tego, że się ceni, więc i tak trzeba się liczyć z wydatkiem co najmniej 2199 zł. To jednak sporo mniej w porównaniu z topowymi modelami iPhone’ów, których ceny zaczynają się od 3599 zł, a w przypadku wersji 11 Pro nawet od 5199 zł.

Więcej w: Apple puszcza oko do oszczędnych (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Oszuści coraz częściej polują na cudze dane

Ponad połowa Polaków zauważyła, że w czasie pandemii częściej otrzymują fałszywe wiadomości służące wyłudzeniu ich danych osobowych. Ale mało robią, by je chronić. Koronawirus to dziś temat numer jeden – 84 proc. Polaków jest zainteresowana informacjami na ten temat, częściej surfują po necie i dokonują zakupów online. Oszuści to wykorzystują i nasilają aktywność. Aż 25 proc. podejrzanych wiadomości, jakie otrzymali internauci, zawierała bezpośrednią prośbę o wykonanie określonej płatności – wynika z sondażu wykonanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów BIG (przez IMAS International).

Więcej w: Oszuści coraz częściej polują na cudze dane (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Wysyp cyberoszustw

Oszuści wysyłają wiadomości, próbując podszywać się pod duże instytucje, banki lub ministerstwo. Oferują maseczki, leki i inne przedmioty. W związku z panującą obecnie pandemią nasza czujność jest uśpiona. Wiele osób szuka informacji na temat wirusa na własną rękę. Znajdują strony, na których reklamowane są różne artykuły medyczne. Kupując je, zostawiają dane osobowe, czyli imię, nazwisko, i co najgorsze, pesel. W ten sposób przestępcy otrzymują dostęp do naszych danych.

Więcej w: Wysyp cyberoszustw (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Dobry czas producentów gier

W okresie trwającej pandemii wiele branż znalazło się w głębokim kryzysie. Ale producenci cyfrowej rozrywki z pewnością do nich nie należą. Polskie studia dawno nie notowały tak dobrej passy. Na początku miesiąca bardzo udaną premierę miało zaktualizowane „Green Hell", czyli symulator przetrwania w amazońskiej dżungli autorstwa polskiej firmy Creepy Jar. Teraz z kolei przebojem na globalne listy bestsellerów wdarł się „Drug Dealer Simulator" – symulator handlarza narkotyków, autorstwa Movie Games. Koszty poniesione na stworzenie tego tytułu zwróciły się w niespełna godzinę.

Więcej w: Dobra passa polskich producentów gier (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Telemedycyna przyspieszyła

Wizyty lekarskie przeniosły się do sieci. Po pandemii konsultacje online, e-recepty czy dostęp do wyników badań laboratoryjnych z domu mogą stać się już standardem. To początek rewolucji na tym rynku. Telemedycyna mocno przyspieszyła. To efekt pandemii koronawirusa, która z jednej strony „wygenerowała" wzmożone zapotrzebowanie na usługi medyczne (nie tylko związane z Covid-19), a z drugiej sprawiła, że dostęp do lekarzy stał się utrudniony. Stąd tzw. zdalne wizyty, czyli kombinacja systemów wideokonferencyjnych z mniej lub bardziej zaawansowaną diagnostyką na odległość oraz dostępem do cyfrowej dokumentacji pacjenta, biją rekordy popularności. – Do tej pory usługi telemedyczne w Polsce to była nisza. Dziś młode, innowacyjne spółki działające w tej branży wychodzą z cienia i pokazują swój duży potencjał – mówi Julia Krysztofiak-Szopa, była prezes fundacji Startup Poland. To rewolucja, która właśnie wystartowała i nie ma od niej odwrotu. Raport „Connected Care in Europe", przygotowany przez Berg Insight, wskazuje, że w 2022 r. z systemów telemedycznych będzie korzystać już 16,5 mln Europejczyków.

Więcej w: Teleporady zostaną po zarazie (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Diagnoza na odległość

Choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca i nadciśnienie, to wyzwanie XXI wieku. Rozwiązaniem, które pomoże wcześnie wykrywać pogorszenie stanu zdrowia pacjentów, wydłużyć im życie, ale też obniżyć koszty leczenia, jest telediagnostyka. Rozwój telemedycyny sprawia, że na rynku dostępnych jest coraz więcej urządzeń do monitorowania zdrowia na odległość. Ciśnieniomierze, glukometry, domowe rejestratory EKG, spirometry wyposażone w specjalne aplikacje pozwalają gromadzić dane, niezbędne do analizy stanu zdrowia pacjenta przez lekarza. Specjalista może zapoznać się z nimi podczas najbliższej wizyty chorego, a nawet wykorzystać w czasie zdalnej konsultacji telemedycznej.

Więcej w: Badanie pacjentów bez bezpośredniego kontaktu (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Zdalna reanimacja coraz bliżej

Telemedycyna śmiało wkracza do szpitali. Za oceanem medycy zdalnie dyżurują nawet na intensywnej terapii. Na pierwszy rzut oka eICU (electronic Intensive Care Unit) zdalny oddział intensywnej terapii, prowadzony w Oak Park pod Chicago przez firmę Advocate Health Care, w niczym nie różni się od biura telesprzedaży. Pielęgniarki przed stanowiskami z komputerami mają na uszach słuchawki, a spacerująca między nimi szefowa co jakiś czas zagląda im w ekran. Różnica jest jednak zasadnicza – w okienkach na ekranie wyświetla się krzywa EKG, parametry krwi i poziom wysycenia tlenem, a także obraz z sali intensywnej terapii, gdzie personel w fartuchach medycznych sprawdza monitory lub ustawia pompę do podawania leków. Na drugim ekranie można rozwinąć kartę pacjenta, odczytać wyniki badań krwi i badań obrazowych. Inne są też rozmowy – zamiast luźnych rozmów konkretne pytania i odpowiedzi, które mogą zaważyć na ludzkim życiu. Jak wówczas, gdy personel oddalonego o tysiące mil szpitala w sąsiednim stanie przystępuje do reanimacji jednej z pacjentek albo gdy początkująca pielęgniarka w sali innego chorego podłącza pompę do dawkowania leków.

Więcej w: Zdalna reanimacja coraz bliżej (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Mieszkańcy o planie wypowiedzą się też w internecie

Prace nad dokumentami planistycznymi mogą być prowadzone online. Gminy będą mogły przyznawać za czas pandemii dodatek mieszkaniowy z mocą wsteczną. Rząd w ramach tarczy dla samorządów proponuje zmiany mające usprawnić funkcjonowanie w czasie pandemii geodezji oraz uchwalanie studiów i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Modyfikuje zasady przyznawania dodatków mieszkaniowych. Nowe przepisy wprowadzają możliwość poświadczania przez wykonawców prac geodezyjnych za zgodność z oryginałem kopii protokołów, map i innych dokumentów. Obecnie jest to główna przeszkoda we wprowadzeniu pełnego elektronicznego obiegu tego typu dokumentów.

Więcej w: Mieszkańcy o planie wypowiedzą się też w internecie (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Kto podpala maszty komórkowe?

Technologia ultraszybkiego internetu 5G osłabia system odpornościowy i zwiększa zachorowalność na koronawirusa – głosi nowa teoria spiskowa, która szybko przedostała się ze świata wirtualnego do realnego. W czasie Świąt Wielkanocnych ktoś podpalił dwa maszty telefonii komórkowej pod Amsterdamem. Policja ustaliła, że ma to związek z coraz popularniejszą teorią, jakoby 5G przyczyniało się do pandemii koronawirusa. Należy dodać, że żaden z zaatakowanych masztów nie miał nadajnika 5G (ta technologia dopiero wchodzi na rynek). Jeden służył wyłącznie służbom ratowniczym. Telefonię komórkową od dawna oskarżano o powodowanie chorób, na czele z rakiem. Po mediach społecznościowych krążą nagrania wideo pokazujące, jak to rzekomo ptaki i inne małe zwierzęta umierają w pobliżu masztów 5G. W styczniu w sieci pojawiło się nowe „odkrycie”: częstotliwości wykorzystywane przez 5G przyspieszają rozwój epidemii koronawirusa.

Więcej w: Antyszczepionkowcy? Paranoicy? Rosjanie? Ktoś podpala maszty komórkowe w Europie (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: E-handel ma się świetnie

Jeszcze nigdy w Polsce e-handel nie miał się tak dobrze. Firmy, które do tej pory nie myślały o sprzedaży internetowej, uświadamiają sobie, że nie mają wyjścia. Kwarantanna i zamknięcie sklepów wymusiły na klientach i przedsiębiorcach przeniesienie się do internetu.
Kto dziś szybko się odnajdzie w sprzedaży internetowej, może zyskać jak właściciel chińskiego holdingu Alibaba kilkanaście lat temu. Jego platforma AliExpress wyrosła właśnie na epidemii SARS. W 2003 roku zyskała 4 tys. nowych kontraktów, a jej obroty wzrosły pięciokrotnie. Według raportu firmy Shoper, która sprzedaje oprogramowanie dla branży e-commerce, tylko w pierwszych dwóch tygodniach marca w Polsce liczba zamówień w internetowych sklepach spożywczych wzrosła o 239 proc. Segment zdrowie i uroda odnotował 138-procentowy wzrost, a sklepy elektroniczne – 66 proc. O ponad 60 proc. wzrosła liczba zamówień w sklepach z artykułami dziecięcymi.

Więcej w: Szał na zakupy w sieci większy niż w święta. Magazyny i firmy kurierskie rekrutują, IT podnosi pensje o 30 proc. (dostęp płatny)