Puls Biznesu: E-analiza ryzyka zachorowań
Infermedica stworzyła internetowy test oceny ryzyka zarażenia koronawirusem. Wśród chętnych do jego wdrożenia jest m.in. PZU Zdrowie. Czas pandemii to sprawdzian dla firm ze zwinnego zarządzania projektami i szybkiego reagowania. Wygląda na to, że biznesowy sprawdzian całkiem nieźle idzie Infermedice, choć ze względu na sektor, w którym działa, ma łatwiej. Korzystając z formuły własnego rozwiązania, stworzyła internetowy test oceny ryzyka zarażenia SARS–CoV-2. Ma on formę krótkiego wywiadu – pytania dotyczą objawów, kontaktu z osobami zainfekowanymi itd. Analiza odpowiedzi podpowiada użytkownikom, jak reagować, gdy pojawią się objawy chorobowe, czy należy już zgłosić się do właściwego punktu medycznego, czy tylko stosować do ogólnych zasad sanitarnych. Weryfikacja następuje na podstawie wytycznych WHO.
Więcej w: E-analiza ryzyka zachorowań (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Nowy plan Merlina
E-sklep kończy głęboką restrukturyzację i chce w tym roku zwiększyć skalę. Kluczowy będzie zakup praw do dzierżawionej marki. W internecie trudno odbudować raz utraconą pozycję. Merlin.pl rozpoczął działalność jako jeden z pionierów polskiego e-handlu w 1999 r., a dekadę później był najbardziej rozpoznawalną rodzimą marką e-sklepową. Potem było coraz gorzej. Nieudaną inwestycję w e-sklep zaliczył Mariusz Świtalski, w 2015 r. sprzedaż została czasowo zawieszona, marka przechodziła z rąk do rąk, a jednym z pomysłów na jej ratowanie był kryptowalutowy program lojalnościowy. Nie wyszło. Teraz spółka, która prowadzi e-sklep, wielkich wizji nie snuje.
Więcej w: Merlin wrzuca wyższy bieg (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Czas domowego bankowania
Pandemia koronawirusa nie sprzyja wychodzeniu z domu. Ale rachunki trzeba płacić, finanse należy kontrolować. Zostańmy w domu, bankujmy w jego bezpiecznym zaciszu, kiedy nam wygodnie… Korzystanie z usług bankowych z domu, zwane z angielska home banking, nie jest zjawiskiem nowym, ma już swoją historię. Wraz z rozwojem technologii internetowych domowe bankowanie stało się popularne, a dla ludzi młodych i przedsiębiorczych, dobrze poruszających się w cyfrowym świecie, to w zasadzie codzienność. Popularność domowego bankowania nadal rośnie i zadomawia się ono również w gospodarstwach osób starszych. Nic w tym dziwnego, ponieważ jest szybkie, wygodne, bezpieczne i wcale nie bardziej skomplikowane niż zaprogramowanie pralki czy obsługa pilota od telewizora. W domowym bankowaniu odpada problem dojazdu do oddziału banku, parkowania, kolejek do okienka kasowego i pilnowania czasu pracy placówek.
Więcej w: Bankowanie z domu jest łatwe i bezpieczne (dostęp płatny)
Puls Biznesu: O ochronie danych
Bezpieczeństwo pracy mobilnej wymaga wdrożenia odpowiednich technologii. Przenośny sprzęt, taki jak smartfony, tablety i ultrabooki, ułatwia pracę zdalną, na którą wysłał wielu z nas szalejący na świecie wirus. Nie wolno jednak zapominać o wiążących się z tym zagrożeniach. Ponad połowa (52 proc.) specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa twierdzi, że urządzenia mobilne są obecnie niezwykle trudne do ochrony – wynika z nowego badania Cisco „2020 CISO Benchmark Study”. Zagrożone są nie tylko dane z telefonu, ale także te, które krążą między firmą a pracownikami. Do ochrony takich transmisji służy VPN, czyli wirtualna sieć prywatna, wykorzystująca zaawansowane protokoły szyfrowania. Rozwiązanie to sprawia, że osoby pracujące w systemie home office mogą łatwo i bezpiecznie uzyskać dostęp do głównych zasobów przedsiębiorstwa. Czy biznes dostrzega korzyści ze stosowania tego narzędzia?
Więcej w: Ochrona danych w czasach zarazy (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Czy polski e-commerce ma szansę w Niemczech?
Kierujący biurem PAIH we Frankfurcie Łukasz Chrabański widzi potencjał w wejściu polskich firm na niemiecki rynek e-commerce. W ciągu najbliższych dwóch tygodni Agencja zorganizuje webinarium dla firm, które chciałyby uruchomić działalność e-commerce w Niemczech. To dobra alternatywa w czasach, gdy sklepy stacjonarne są zamknięte.
Więcej w: Polski e-commerce może zawojować Niemcy (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Zdalna praca to wyzwanie
Nie każdy zarządzający wierzy, że firma może sprawnie funkcjonować, gdy pracownicy wykonują obowiązki w domu. Nie jesteśmy dobrze przygotowani na pracę zdalną. 35 proc. pracodawców objętych badaniem firmy rekrutacyjnej i outsourcingowej Devire przyznało, że natrafili na bariery, które uniemożliwiły im wprowadzenie takiego trybu prowadzenia działalności. Wcześniej doświadczenia z taką możliwością wykonywania obowiązków pracowniczych miała prawie połowa ankietowanych, przy czym nie obejmowała ona całych załóg. Po wybuchu pandemii COVID-19 na tę formę pracy zdecydowało się 67 proc. respondentów, którzy dotychczas jej nie stosowali.
Więcej w: Zdalna praca wciąż jest wyzwaniem (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Jak pracować zdalnie
Praca zdalna dla niektórych nie jest ani przyjemna, ani efektywna. W dobie światowej epidemii koronawirusa jest jednak niezbędna. Wprowadza ją coraz więcej firm na świecie, słuchając zaleceń rządów i epidemiologów. „Mamy obecnie do czynienia z największym światowym eksperymentem związanym z pracą zdalną” – napisał na swoim portalu Bloomberg. O tym, czy gospodarka zda ten egzamin, przekonamy się wkrótce. Na razie możemy sprawdzić, co mają do powiedzenia na ten temat azjatyccy pracownicy, którzy po wielu tygodniach domowej kwarantanny wracają do biur. Co zrobić, żeby ten czas wykorzystać najlepiej radzi Bloomberg, powołując się na rady swoich pracowników z Azji, którzy na pracę zdalną zaczęli przechodzić już w styczniu. Bloomberg zapytał o to 400 swoich dziennikarzy pracujących na stałe w Azji.
Więcej w: Jak pracować z domu (dostęp płatny)
Parkiet: Dostęp do internetu w centrum uwagi
Operatorzy telekomunikacyjni należą do grona firm, które ze względu na model działania i powszechnie pożądaną usługę dostępu do internetu uważane są za sektor relatywnie bezpieczny w okresie epidemii. To, czy wyjdą z niej z tarczą, zależeć będzie od kilku czynników. Na przykład od tego, czy popyt na internet uda im się przekuć w zyski. Problem polega na tym, że sprzedaż usług odbywa się głównie przez internet i telefon.
Więcej w: Dostęp do internetu w centrum uwagi (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Zdalna rewolucja w prawie spółek
Polska – tak jak Szwajcaria i Niemcy – przyjęła nowoczesne rozwiązania w Kodeksie spółek handlowych umożliwiające zdalną pracę zarządów, rad nadzorczych i organów właścicielskich blisko 500 tys. polskich spółek kapitałowych. W czasach, gdy w związku z walką z pandemią koronawirusa możliwość odbywania zgromadzeń została istotnie ograniczona, wielu przedsiębiorców zastanawiało się, jak wpłynie to na funkcjonowanie organów korporacyjnych. Kolejne spółki, zarówno te kontrolowane przez Skarb Państwa, takie jak PGNiG, jak i kontrolowane przez inne podmioty, by wymienić tylko Agorę i Asseco SEE, informowały o odwołanych posiedzeniach organów właścicielskich. Normalnie nie mogą również odbywać się posiedzenia organów menedżerskich – zarządów i rad nadzorczych. Rozwiązaniem tego problemu jest wykorzystanie środków komunikacji elektronicznej. Niestety, polskie przepisy nie regulowały dotychczas możliwości ich użycia do odbywania posiedzeń zarządów, co mogło niekiedy rodzić praktyczne wątpliwości w tym zakresie. W przypadku zaś rad nadzorczych i organów właścicielskich o dopuszczalności ich wykorzystania musieli przesądzić wspólnicy w umowie (statucie) spółki.
Więcej w: Zdalna rewolucja w prawie spółek (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Światowe hity geniuszy znad Wisły
Jacek Trzmiel, Jan Czochralski, Jacek Karpiński czy Witold Lipski – to innowatorzy, którzy wyprzedzali swoją epokę i wywarli znaczący wpływ na światową informatykę. Często narzekamy, że w dziedzinie nowych technologii polskich wynalazków mamy jak na lekarstwo. Ale historia pokazuje, że jest inaczej. Choć wynalazki niekoniecznie powstawały na rodzimej ziemi. Ważną postacią w światowym sektorze informatycznym jest Jacek Trzmiel. Urodził się w 1928 r. Jeszcze jako dziecko trafił do łódzkiego getta. W sierpniu 1944 r. wraz z ojcem został wysłany do Auschwitz. Doczekał wyzwolenia obozu. Po wojnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych i wstąpił do armii, a jego zadaniem było naprawianie sprzętu biurowego. Po kilku latach zdecydował się odejść z wojska i założyć własną firmę Commodore Portable Typewriter, zajmującą się naprawą maszyn do pisania. Potem założył nową spółkę, która wprowadziła na rynek pierwsze kalkulatory Commodore, oparte na układach scalonych firmy Texas Instruments.
Więcej w: Światowe hity geniuszy znad Wisły (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Mieszkania słabo przystosowane do nauki zdalnej
Wiemy dokładnie, jak wyglądają zdalne lekcje: w dużych miastach wiele dzieci uczy się, przebywając w jednym pomieszczeniu z rodzicami. Na wsiach uczniowie często muszą dzielić się komputerem z rodzeństwem. Na razie szkoły są zamknięte do 10 kwietnia, a od ubiegłej środy 4,6 mln uczniów obowiązkowo uczy się w domach "z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość". Potrzebują więc komputera z łączem internetowym, ale - jak wskazują eksperci do skutecznej nauki zdalnej - niezbędne są stosowne warunki mieszkaniowe, takie jak chociażby możliwość nauki w oddzielnym pomieszczeniu.
Więcej w: Nauka zdalna jak szkoła przetrwania. 130 tys. dzieci uczy się w mieszkaniach jednopokojowych, 17 proc. dzieli komputery (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: E-sklepy na fali
Stacjonarne sklepy liczą straty wywołane epidemią koronawirusa, a sklepy internetowe – zyski i nowych użytkowników. To właśnie w sieci zapasy na wypadek kwarantanny zrobiła połowa internautów – wynika z analizy ekspertów. W każdym państwie borykającym się z epidemią scenariusz wygląda podobnie: obywatele wykupują żele i płyny antybakteryjne, papier toaletowy, uzupełniają zapasy żywności. Kiedy rządy wprowadzają ograniczenia w poruszaniu się, szturm przenosi się do sieci. Wpływ epidemii koronawirusa na e-handel zbadała agencja badawcza Mobile Institute na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej w raporcie „e-Commerce w czasie kryzysu 2020”. Wniosek? Niemal połowa internautów zrobiła w sieci zapasy na wypadek kwarantanny.
Więcej w: Efekt izolacji: na potęgę kupujemy sprzęt do zdalnej pracy i nauki (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Oceny online łatwe do podważenia
Nauczyciele, którzy przesyłają materiały do przerobienia samodzielnie przez uczniów pod nadzorem opiekunów, łamią prawo, bo nie realizują właściwie podstawy programowej. Ministerstwo Edukacji Narodowej zaleca, aby co najmniej 15 minut przeznaczać na pracę zdalną z uczniem za pomocą komunikatorów. O ile w niepublicznych placówkach lekcje rzeczywiście odbywają się w formie wideokonferencji, o tyle w samorządowych głównym narzędziem pozostał dziennik elektroniczny, za pomocą którego wysyłane są zadania. Uczniów, którzy mają problem z zalogowaniem się, może spotkać kara w postaci wstawienia nieobecności. Nauczyciele w samorządowych szkołach, jeśli już muszą się kontaktować o określonej porze z klasą, robią to raczej w formie pisemnej niż podczas wideokonferencji.
Więcej w: Oceny online łatwe do podważenia (dostęp płatny)