Puls Biznesu: Sygnity się zmienia
Burzliwą transformację firma IT ma już za sobą: zrestrukturyzowała kontrakty i generuje gotówkę. W tym roku liczy na wzrost EBITDA. Portfel zamówień wygląda obiecująco Jeszcze półtora roku temu Sygnity niemal otarło się o upadłość, kiedy po złamaniu kowenantów obligatariusze zaczęli żądać od niego wcześniejszej spłaty wierzytelności. Wniosek o ochronę przed wierzycielami zapewne trafiłby do sądu, gdyby nie udało się wypracować umowy restrukturyzacyjnej. Droga do uzdrowienia nie była łatwa, ale wiele wskazuje na to, że najgorsze spółka ma już za sobą. Kluczem do uzdrowienia sytuacji operacyjnej był właśnie dość karkołomny proces restrukturyzacji dużych i nierentownych kontraktów. Spółka „wyprostowała” relacje z kontrahentami, m.in. Ministerstwem Finansów (MF), ZUS, BGK. Obecnie spłaca zobowiązania wierzycieli handlowych i finansowych. Zrealizowała główne punkty umowy restrukturyzacyjnej, m.in. dwie emisje akcji.
Więcej w: Sygnity przeszło katharsis (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Urośli na Amazonie
Firma, której klienci sprzedali na Amazonie towary za 102 mln zł, poza polskimi klientami zaczyna obsługiwać spółki zza Odry. Kasjerki boją się, że zastąpią je automatyczne kasy, ale za to w e-commerce powstają nowe specjalizacje. Taką niszę znalazł prawie trzy lata temu Damian Wiszowaty. – Założyliśmy Gonito – spółkę, która zajmuje się kompleksową implementacją i organizacją sprzedaży na platformie Amazon. Pomagamy w rejestracji, rozpoczęciu sprzedaży, obsłudze sprzedażowej, administracyjnej, prawnej, strukturyzacji logistyki, pozycjonowaniu, reklamie i ochronie własności. Pracujemy 365 dni w roku, ponieważ Amazon to nieprzewidywalny rynek wymagający ciągłego nadzoru – mówi Damian Wiszowaty. Gonito, które zatrudnia siedem osób, od pierwszego pełnego roku działalności jest rentowne, a dziś ma ponad 40 partnerów.
Więcej w: Gonito myśli o Niemczech (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Radio Zet dla Jakubasa?
Inwestor złożył Czech Media Invest ofertę. W tym tygodniu spodziewa się rozstrzygnięcia. Grupa Fratria ma poważnego konkurenta w staraniach o przejęcie grupy Eurozet. W piątek Zbigniew Jakubas złożył ofertę, poinformował portal money.pl. Biznesmen spodziewa się rozstrzygnięcia w tym tygodniu. Pod koniec października 2018 r.
Więcej w: Zbigniew Jakubas chce kupić Radio Zet (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Informatycy będą kosztować więcej
Nawet początkujący programista żąda 20 proc. więcej niż rynkowy standard. Należą do zarobkowej elity, a mimo to oczekują podwyżek. Pensje programistów od 2014 r. wzrosły średnio o 4 tys. zł, ale nadal nie zaspokajają ich ambicji. W wywieraniu presji na pracodawcach pomaga im niedobór kadr – podaż informatyków nie nadąża za popytem. Roszczeniowi są nawet ci, którzy dopiero rozpoczynają karierę w nowych technologiach. Według jej danych, w ubiegłym roku statystyczny nowicjusz (junior Java developer) zarabiał 8 tys. zł brutto. Przedsiębiorstwa, zwłaszcza mniejsze, nie są w stanie sprostać takim stawkom.
Więcej w: Informatycy chcą podwyżek (dostęp płatny)
Parkiet: Dywidendy u producentów gier
Nie wszystkie studia zamknęły rok zyskiem. Te, którym to się udało, w zdecydowanej większości przeznaczą środki na dalszy rozwój.
Więcej w: Dywidendy twórców gier to ewenement (dostęp płatny)
Parkiet: Apple w tarapatach?
Spółka, która kiedyś była liderem innowacji, musi walczyć o pozycję z konkurentami, którzy są coraz lepsi. Spowolnienie gospodarcze w Chinach okazało się więc dla niej sporym ciosem.
Więcej w: Apple, czyli ranny dinozaur (dostęp płatny)
Parkiet: O prognozach dla telekomów
Zmieniające się standardy rachunkowości sprawiają kłopoty analitykom. O czym warto pamiętać?
Więcej w: Prognozy dla telekomów bywają zaniżone (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Licencja na oprogramowanie konsekwentnie z limitem
Koszty licencji (sublicencji) udzielanych na wykorzystywane oprogramowanie należy rozpoznać jako koszty ogólnie służące działalności gospodarczej, ponoszone bez związku z konkretnym towarem lub usługą. Tak wynika z interpretacji Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 27 listopada 2018 r. (0111-KDIB1-2.4010.395.2018. 1.DP). Podatnik, podmiot należący do międzynarodowej grupy kapitałowej, prowadzi działalność w branży motoryzacyjnej w zakresie produkcji i sprzedaży silników oraz akcesoriów do pojazdów silnikowych. W ramach prowadzonej działalności podatnik zawiera transakcje z podmiotami powiązanymi, m.in. w zakresie wsparcia IT. W przypadku udostępnienia oprogramowania nabytego przez podmiot powiązany, podatnik jest obciążany kosztami udzielanych licencji (sublicencji).
Więcej w: Licencja na oprogramowanie konsekwentnie z limitem (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Rzeszowski dworzec pełen IT
W Rzeszowie powstał najnowocześniejszy terminal autobusowy w Polsce. Samowystarczalny energetycznie obiekt zainteresował władze innych miast. Od stycznia pasażerowie mają do dyspozycji nowy Dworzec Komunikacji Lokalnej w Rzeszowie. W miejscu, w którym kiedyś stał barak zaadaptowany na poczekalnię, a drogi były wyłożone nierówną kostką, powstał innowacyjny obiekt. Wyposażony w technologie od rzeszowskich firm – ML System i Asseco Data Systems – stał się chlubą miasta i centrum komunikacji autobusowej. Terminal, którego budowa kosztowała 20 mln zł, jest inteligentny i ekologiczny. Oszklona fasada to nie tylko typowe okna. – Obiekt w całości pokryto fotowoltaiką, panele znajdują się na elewacji, wiatach przystankowych, a nawet żaluzjach. Klimatyzacja automatycznie potrafi dostosować się do pogody na zewnątrz. W efekcie dworzec jest zeroemisyjną i samowystarczalną energetycznie konstrukcją – mówi Paweł Sokołowski, dyrektor w Pionie Cyfrowej Infrastruktury Miejskiej w Asseco Data Systems.
Więcej w: Dworzec naszpikowany technologiami (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Powstaje portal komorniczych e-licytacji
Za kilka dni ma być gotowa testowa wersja internetowego portalu licytacji komorniczych. W trakcie e-licytacji sprzedawane będą zajęte przez komorników ruchomości. System ma ruszyć pod koniec lutego. Zyskać mają wierzyciele, a licytacje mają być bardziej dostępne. Uruchomienie e-licytacji się spóźnia. Portal miał wystartować 1 stycznia tego roku. Nie udało się to, bo Krajowa Rada Komornicza, odpowiedzialna za jego stworzenie i eksploatację, nie mogła się doprosić dostępu do państwowej bazy PESEL, bez czego nie da się uruchomić systemu. – Wreszcie Ministerstwo Cyfryzacji dało nam prawo dostępu do PESEL - mówi Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej. – Jest jednak inny poważny problem. Mamy za mało pieniędzy na utrzymanie systemu. Utrzymanie portalu kosztuje 50 tys. zł miesięcznie, a nowa ustawa o komornikach obniżyła znacznie składki na KRK. To z nich finansujemy między innymi system e-licytacji. Rozmawiamy z Ministerstwem Sprawiedliwości o problemie składek tak, aby starczyło i na bieżące działanie Rady, e- licytacje oraz inne wydatki.
Więcej w: Powstaje portal komorniczych e-licytacji. Skorzystają wierzyciele, stracą dłużnicy. Co tam kupimy? (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Co z tym Huawei?
Dyrektor sprzedaży Huaweia w Polsce i pracownik Orange, były oficer ABW – to dwie zatrzymane w piątek przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego osoby podejrzane o szpiegostwo na rzecz Chin. Obaj zostali aresztowani na trzy miesiące. Oskarżenia o szpiegowanie ciągną się za Huaweiem już od lat, ale teraz przybrały rozmiary do tej pory niespotykane.] Czym więc jest światowa walka z Huaweiem i rugowanie go z kolejnych krajów? Czy w przededniu technologicznej rewolucji jesteśmy świadkami wojny wywiadów, która zdecyduje o losach świata? I gdzie w tym jest Polska? Możemy poruszać się w świecie domysłów, zbierać strzępy informacji i próbować składać je w większą całość. Wiele pytań, mało odpowiedzi, ale czas zacząć sobie zdawać sprawę z tego, że wizja świata z filmu „Matrix” nie jest tak odległa, jak mogłoby się wydawać.
Więcej w: Huawei kontra reszta świata, czyli wojna o 5G (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Nie da się podzielić internetu
Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uważa, że Google, realizując prawo do bycia zapomnianym, musi kasować linki tylko z europejskich wersji wyszukiwarek. W amerykańskiej mogą więc nadal pozostać. Takie rozróżnienie terytorialne ma sens? Dr Paweł Litwiński, adwokat w kancelarii Barta Litwiński, uważa, że nie. – To próba walki za pomocą instrumentów prawnych z rozwojem nowych technologii. Walki, która jest skazana na porażkę. Internet jest jeden i dzielenie go na obszary poszczególnych państw jest pozbawione sensu. Próby ograniczania globalnej sieci mogą przynieść dwa efekty. Pierwszy to wariant chiński, czyli po prostu inny, niejako odrębny internet w niektórych państwach. Drugi to po prostu fikcja, czyli udawanie, że jest inaczej, niż jest. I właśnie z tym drugim efektem mamy do czynienia w sytuacji, gdy pewne informacje mają być niedostępne na terytorium UE, ale poza nim już mogą być wyświetlane. Jeśli coś jest w internecie, to zawsze można do tego dotrzeć przy stosunkowo niewielkim nakładzie środków, chociażby przez VPN. Geoblokowanie to próba tworzenia alternatywnej rzeczywistości – mówi Litwiński.
Więcej w: Nie da się zniknąć tylko z kawałka sieci (dostęp płatny)