Puls Biznesu: Informatyczny projekt w Prokuraturze się opóźnia
Prokuraturze Krajowej nie wystarczyły trzy lata na system digitalizacji akt, więc unieważniła przetargi i zaczyna od początku projekt za 100 mln zł. Pod znakiem zapytania stanął wart 103 mln zł projekt Rozwój Systemu Digitalizacji Akt Postępowań Przygotowawczych (iSDA), którego beneficjentem jest Prokuratura Krajowa (PK). Projekt finansowany był z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa (POPC). Rozpoczął się w lutym 2016 r. i zgodnie z pierwotnymi założeniami miał mieć finał w końcu września 2018 r. W praktyce sporą cześć przetargów związanych z projektem PK ogłosiła dopiero w pierwszej połowie 2018 r. W czerwcu wydatkowanie pieniędzy na iSDA było na poziomie 0,61 proc. wartości projektu. Z końcem listopada zapadła decyzja o rozwiązaniu umowy w sprawie dofinansowania i PK zaczęła unieważniać przetargi. Wykonawcą podstawowego elementu systemu było konsorcjum Sygnity i Decsoftu, które umowę o wartości 11,3 mln zł brutto na zaprojektowanie, przygotowanie i wdrożenie rozbudowy iSDA podpisało w 2017 r. Sygnity opóźnienie w realizacji umowy tłumaczy zwłoką PK w wyborze innych elementów systemu, jak np. szyny usług.
Więcej w: Prokuratura ratuje 100 mln zł z Unii (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Apple traci zaufanie inwestorów
Analityk banku Goldman Sachs nie wyklucza wykluczają, że spółka będzie się musiała zmierzyć z wyzwaniami, z którymi nie poradziła sobie Nokia. – Dostrzegamy ryzyko kolejnych obniżek prognoz wyników w 2019 r., w zależności od rozwoju sytuacji w Chinach – napisał Rod Hall, analityk Goldman Sachsa, zajmujący się spółką Apple. Prognozę jej przychodów na 2019 r. ściął właśnie o 6 proc. do 253 mld dol., a zysku na akcję o 10 proc. do 11,66 do. W konsekwencji obniżył ze 182 do 140 dol. cenę docelową akcji giganta, który w czwartek 3 stycznia zaliczył największy wartościowo spadek kapitalizacji w historii (-75 mld dpl.).
Więcej w: Apple na cenzurowanym (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Więcej w e-dokumentów w służbie zdrowia
Na razie tylko trzy dokumenty: odmowę przyjęcia do szpitala, informację dla lekarza kierującego oraz kartę informacyjną leczenia szpitalnego, od stycznia otrzymamy w formie elektronicznej. Podczas gdy te trzy dokumenty w formie papierowej będą już nieważne, jeszcze przez rok fakultatywną formą będzie e-recepta, która całkowicie zastąpi te papierowe dopiero od 2020 r. Resort zdrowia cały bieżący rok planujepoświęcić na to, by w porozumieniu ze środowiskiem lekarzy wdrożyć e-receptę we wszystkich gabinetach w Polsce. Po e-zwolnieniach widzi, że 12 miesięcy jest okresem optymalnym.
Więcej w: Elektroniczna dokumentacja medyczna nadchodzi (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Wydatki na IT w kosztach
Jeżeli oprogramowanie nabywane jest od podmiotów powiązanych, to wydatkowana na nie kwoty mogą być limitowane. Przeniesienie majątkowych praw autorskich powoduje odmienne skutki podatkowe niż zawarcie umowy licencyjnej. W cyfrowym świecie nabywanie i udostępnianie programów komputerowych jest codziennością. Powstaje pytanie – jaki wpływ na ten cyfrowy świat mogą mieć ograniczenia przewidziane dla podmiotów powiązanych w zakresie rozpoznawania kosztów podatkowych? Od początku 2018 roku obowiązują kwotowe ograniczenia w zakresie kosztów podatkowych możliwych do rozpoznania przez podatnika w przypadku usług niematerialnych i praw nabywanych od podmiotów powiązanych. Zgodnie z art. 15e ustawy o CIT podatnicy powinni wyłączać z kosztów podatkowych tę część, która przekracza limit wskazany w ustawie >patrz ramka. Ograniczenia te mogą dotyczyć m.in. programów komputerowych udostępnianych przez podmioty powiązane. Z zagadnieniem tym musieli już się zmierzyć podatnicy, którzy opłacają zaliczki na zasadach ogólnych. Teraz czeka to pozostałych, tj. podatników, którzy w trakcie roku opłacali tzw. uproszczone zaliczki, a za chwilę będą musieli przygotować roczne zeznania podatkowe. Warto się zastanowić, które elementy tego procesu będą podlegać limitowaniu.
Więcej w: Jak ująć w kosztach wydatki na IT (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: VAT a sprzedaż przez Internet
Gdy kupującym jest konsument, podatek może stać się wymagalny już w chwili przekazania towaru kurierowi lub firmie spedycyjnej. Jeśli jednak zapłata miała miejsce przed wysyłką, to decyduje moment jej otrzymania przez zbywcę. Sprzedaż towarów i usług za pośrednictwem internetu zyskuje coraz większą popularność. Korzyści wynikające z tej formy sprzedaży są obopólne – sprzedawca może poszerzyć kanały dystrybucji towarów bądź usług i trafić do większej grupy odbiorców, z kolei nabywca zaoszczędza czas i pieniądze. Sprzedaż przez internet jako sprzedaż na odległość realizowana jest zazwyczaj za pośrednictwem firm kurierskich lub operatora pocztowego i właśnie ten sposób dostawy powoduje wątpliwości w zakresie VAT, w szczególności w odniesieniu do momentu rozliczenia VAT od dostawy.
Więcej w: Kiedy rozliczyć VAT przy sprzedaży przez internet (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Nazistowskie gadżety na Allegro
Pejcz z 1942 roku z Auschwitz wystawiony na aukcji na Allegro został sprzedany za 321 zł. Kontrowersyjnych aukcji z ofertami faszystowskich przedmiotów jest na tym portalu wciąż bardzo dużo. Wystarczy wpisać „SS” w wyszukiwarce Allegro. W sekcji „lista promowanych ofert” wyświetla się zakończona już aukcja: „PEJCZ BAT OBÓZ KONCENTRACYJNY AUSCHWITZ CZASZKA SS”. Bat ma emblemat trupiej czaszki, runy SS, inicjały BG oraz napis: “Konzentrationslager Auschwitz 23 Aug. 42”.
1942 r. to początek masowej zagłady Żydów w komorach gazowych w Auschwitz. Użytkownik „zimnymarmur” z Górnego Śląska, który sprzedaje bat, twierdzi, że nabył go z autentyczną kolekcją „pamiątek obozowych”, w której skład wchodzą listy obozowe, pasiak czy banknot z obozu Sachsenhausen. Niedawno sprzedał też „zwolnienie z Auschwitz”.
Więcej w: Nazistowskie "pamiątki" wciąż na Allegro. Jak serwis radzi sobie z czyszczeniem aukcji? (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Hakerski atak na konta niemieckich polityków
Instytucje i osoby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo w ogniu krytyki po największym w historii wycieku danych. O stronie internetowej, na której umieszczono prywatne dane polityków, w tym kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, niemieckie media poinformowały w piątek nad ranem. DGP zapoznał się z częścią danych, zanim witryna ze zhakowanymi plikami przestała działać w ten sam dzień wczesnym popołudniem. Sprawcom udało się uzyskać prywatne adresy, numery telefonów, e-maile, ale także fragmenty prywatnych rozmów prowadzonych w mediach społecznościowych, korespondencję, rachunki i treść e-maili. Dane uporządkowano w bardzo skrupulatny sposób. Wchodząc do folderu z wybraną partią polityczną, odwiedzający mógł alfabetycznie odnaleźć większość polityków. Opublikowane dane niektórych osób ograniczały się tylko do prywatnego adresu e-mail i służbowego telefonu. W innych przypadkach, np. współprzewodniczącego partii Zielonych Roberta Habecka, udostępniono bardzo obfity materiał zawierający m.in. skan dowodu osobistego, dane bankowe, prywatne zdjęcia i fragmenty korespondencji prowadzonej z członkami rodziny na Facebooku. Dane pochodzą z bardzo różnych okresów. Najstarsze z 2009 r., najnowsze wykradziono w grudniu 2018 r.
Więcej w: Hakerski atak na konta niemieckich polityków (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: KRS tylko z e-podpisem
Krajowy Rejestr Sądowy nie przyjmuje elektronicznych sprawozdań podpisanych profilem zaufanym. Wymaga podpisu kwalifikowanego, a za taki trzeba zapłacić. To zaskakujące, bo przepisy ustawy o rachunkowości dopuszczają oba sposoby sygnowania rocznych raportów. Od 1 października 2018 r. sprawozdania finansowe można tworzyć wyłącznie elektronicznie i to w strukturze logicznej określonej przez ministra finansów, opublikowanej na stronie internetowej MF. Muszą być one także podpisane elektronicznie. Do wyboru jest podpis kwalifikowany lub profil zaufany ePUAP. Wynika to z art. 45 ust. 1f i 1g ustawy o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 395 ze zm.). Oba te podpisy są przewidziane również przy wysyłaniu sprawozdań do Krajowego Rejestru Sądowego. Zmianę zasad tworzenia i podpisywania sprawozdań finansowych wprowadziła nowelizacja z 26 stycznia 2018 r. ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 398). Przed 1 października ub.r., w okresie przejściowym, sprawozdania mogły być podpisywane ręcznie, natomiast kwalifikowanym podpisem lub zaufanym profilem ePUAP musiały być sygnowane skany sprawozdań przesyłane do KRS. Nie wiadomo, czy Ministerstwo Sprawiedliwości skoryguje system eKRS. Dopóki to się nie stanie, wszyscy członkowie zarządów spółek, także cudzoziemcy, muszą posługiwać się podpisem kwalifikowanym.
Więcej w: Użycie ePUAP wyklucza złożenie sprawozdania (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: E-dokumentacja w służbie zdrowia
Od stycznia pewne elementy dokumentacji medycznej muszą być prowadzone w formie elektronicznej. Nie oznacza to jednak, że w takiej wersji otrzyma je pacjent. Formę elektroniczną muszą mieć obowiązkowo karta wypisu ze szpitala, informacja, którą pacjent otrzymuje w razie odmowy przyjęcia, oraz zwrotna informacja od specjalisty dla lekarza kierującego. Pod koniec roku zarówno lekarze, jak i pacjenci zastanawiali się, jak będzie to wyglądało w praktyce. Czy chory będzie dostawał płytę CD, może pendrive’a? Czy specjalista będzie wysyłał lekarzowi rodzinnemu informacje e-mailem? Jeśli tak, jak powinien go zabezpieczyć? Dywagacje te jednak okazały się na wyrost. Resort zdrowia podkreśla bowiem, że obowiązek dotyczy na razie jedynie prowadzenia dokumentacji w formie elektronicznej. Zatem trzeba ją w ten sposób wytworzyć. Ale już niekoniecznie przekazać pacjentowi.
Więcej w: E-dokumentacja wyląduje na papierze (dostęp płatny)