Przegląd prasy, piątek

Dziennik Gazeta Prawna: Pokora jest oznaką mądrości

Czy AI to rzeczywiście taka rewolucja? – Ten temat istnieje od lat. Pamiętam, że w czasach, kiedy pracowałem nad swoją pracą doktorską w Akademii Ekonomicznej w Krakowie, jeden z profesorów prowadził wykłady na temat rozpoznawania obrazów i mowy. W pierwszym rzędzie potrzebne były odpowiednie moce obliczeniowe, żeby te teorie sprzed kilkudziesięciu lat mogły być wdrażane. Ostatnie lata to moment, w którym inwestorzy finansowi zaczynają wierzyć, że przychodzi czas na ich monetyzację. My, Polacy, ze względu na nasze możliwości finansowe i wielkość rynku nie mieliśmy szansy być rozgrywającymi w tej dziedzinie. Nasze miejsce jest pomiędzy potrzebami klientów i narzędziami AI stworzonymi przez firmy znacznie bogatsze od naszych. W Asseco uczymy się wykorzystywać wszystkie istotne narzędzia, koncentrując się na realizacji najważniejszych potrzeb naszych klientów. Nie mam jednak wątpliwości, że ci, którzy zlekceważą AI i nie będą się uczyli, przegrają – mówi w wywiadzie Adam Góral, prezes Asseco.

Więcej w: Pokora jest oznaką mądrości (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Netflix przebił wszystkie prognozy

Netflix, lider segmentu usług VOD. odnotował nadspodziewanie udany kwartał. Nie tylko zdołał pokonać oczekiwania analityków odnośnie swoich finansów, ale też liczbą pozyskanych abonentów. Amerykańskiemu gigantowi udało się przy tym pozyskać ponad 5,07 mln nowych klientów. W tym przypadku analitycy spodziewali się około 4,52 mln klientów. Rok wcześniej firma dodała 8,8 mln płacących użytkowników w trzecim kwartale. Opcja abonentowa z reklamami wzrosła aż o 35 proc. kwartał do kwartału, co może potwierdzać skuteczność przyjętej strategii.

Więcej w: Netflix przebił wszystkie prognozy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Oszuści dobrze znają polskie realia

Przestępcy szybko dostosowują treść reklam do rynkowych trendów. Na początku roku, w czasie Sejmflixa, bohaterami kampanii byli politycy – mówi Filip Marczewski z CERT NASK. – Już w dniu ataku Rosji na Ukrainę pojawiły się scamy zachęcające do oglądania rzekomo szokujących zdjęć czy materiałów wideo, by zachęcić użytkownika do wejścia na stronę przestępcy i podania wrażliwych danych. Jednocześnie przestępcy nie zawsze dobrze mówią po polsku, stąd częste błędy w SMS-ach, mejlach. Sztuczna inteligencja również pomaga w tworzeniu tych szkodliwych treści, ale zagraniczni przestępcy nadal mają podstawowe problemy, choćby z poprawną odmianą liczebników. To charakterystyczna cecha SMS-ów czy mejli wysyłanych przez przestępców, gdzie napotkamy zwroty jak „12 tysiąców”, ale też „pioniodze” i „poczebuje”. Grupy przestępcze miewają mieszany charakter. Call center może być za granicą, a pieniądze z bankomatów wypłacają osoby na terenie Polski – opowiada Marcewski.

Więcej w: Oszuści dobrze znają polskie realia (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Nie złodziejstwo, lecz spryt

Powody, dla których ludzie pracują w oszukańczych call centers, są różne. Tak czy inaczej są oszustami – uważa Piotr Konieczny z Niebezpiecznika. – W każdym społeczeństwie jest odsetek ludzi sięgających po cudze pieniądze. Kiedyś to byli kieszonkowcy, dzisiaj mamy cyberprzestępców. Nowe technologie stwarzają więcej możliwości do działań może nie wprost przestępczych, ale wysoce nieetycznych. Ktoś, kto w ramach tzw. afiliacji udostępnia w mediach społecznościowych oszukańcze reklamy i pobiera za to prowizję, często uważa, że bezpośrednio nie uczestniczy w kradzieży pieniędzy. Ale przecież pomaga oszustom. Są nawet specjalne fora dotyczące różnych technik zarabiania, np. na zwrotach towarów ze sklepów internetowych. Kupujesz komputer, oddajesz go bez karty graficznej albo z inną, tańszą. Sposobów na oszukiwanie sprzedawców jest więcej. Niektórzy nawet nie uważają, że to złodziejstwo, lecz spryt i powód do pochwalenia się znajomym – mówi Konieczny.

Więcej w: Nie złodziejstwo, lecz spryt (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Scam w abonamencie

Oszustwami finansowymi zajmują się drobne rzezimieszki i brutalne gangi. Przestępcze usługi można kupić na abonament. 14 października funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) zatrzymali 23-latka ze Świdnicy, który organizował fałszywe zbiórki na powodzian. 10 października w Łomży zostały rozbite dwie zorganizowane grupy przestępcze. Jedna zajmowała się udostępnianiem infrastruktury technologicznej umożliwiającej wysyłanie linków do fałszywych ogłoszeń o sprzedaży sprzętu elektronicznego. Specjalizacją drugiej była wysyłka wiadomości do członków rodziny o zapłatę zaległych rachunków. Zatrzymano 26 osób. We wrześniu funkcjonariusze CBZC we współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy weszli do call center w regionie Donbasu, skąd przestępcy prowadzili telefoniczne kampanie scamowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt i zatrzymali dwie osoby.

Więcej w: Scam w abonamencie (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Spółka noblistki pozyskała pieniądze z emisji

Sundog, którego współzałożycielką i akcjonariuszką jest Olga Tokarczuk, uplasował emisję akcji. Już myśli o kolejnej, która ma zapewnić pieniądze na wkład własny do projektu B+R współfinansowanego z PARP. Sundog to działająca od dwóch lat spółka growa, której współzałożycielką, akcjonariuszką i członkinią rady nadzorczej jest noblistka Olga Tokarczuk. Młoda firma pracuje nad autorskim tytułem „Ibru”. To gra inspirowana twórczością Olgi Tokarczuk, głównie książką „Anna In w grobowcach świata”. Niedawno o Sundogu było głośno po tym, jak PB poinformował, że spółka otrzyma od PARP blisko 17 mln zł na technologię do tworzenia gier, co skopiowało wiele mediów, przy okazji popełniając błędy. Sundog z przeprowadzonej w ubiegłym roku emisji akcji serii C pozyskał od ośmiu inwestorów 1,3 mln zł. Cena emisyjna jednej akcji wynosiła 85 zł, co implikowało wycenę całej spółki na 11,5 mln zł.

Więcej w: Spółka noblistki pozyskała pieniądze z emisji (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Grupa Blix przejmuje Proxi.cloud

Technologiczna grupa agregująca e-gazetki przejęła firmę Proxi.cloud, specjalizującą się w geolokalizacji. Grupa Blix jest właścicielem aplikacji Blix, Zdrowe Zakupy i Qpony. Wspólnie mają ponad 10 mln użytkowników w całej Polsce. Teraz zamierza poszerzyć zakres swoich usług i obsługiwać już nie tylko FMCG i retail, ale też inne branże. – Przejęcie Proxi.cloud to strategiczny ruch, który otwiera przed nami nowe możliwości wykorzystania technologii geolokalizacji, sztucznej inteligencji oraz rozszerzenia zasięgu kampanii. Dzięki temu będziemy w stanie dotrzeć do każdego konsumenta podejmującego decyzje zakupowe w Polsce. Zwiększy to znacząco efektywność naszych kampanii reklamowych. Widzimy w tym też potencjał wejścia na nowe rynki, takie jak motoryzacja, OTC [leki bez recepty - red.] czy telekomunikacja. To poszerzy zakres oferowanych rozwiązań, które dziś koncentrują się na branży FMCG i retail – mówi Tomasz Jabłoński, prezes Grupy Blix.

Więcej w: Grupa Blix przejmuje Proxi.cloud (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Jak hakerzy wyłudzają pieniądze

Cyberprzestępcy mają coraz więcej pomysłów na ataki. Które są najbardziej skuteczne i jak się przed nimi bronić? Przedsiębiorcy i konsumenci coraz częściej padają ofiarami ataków hakerskich, które mają na celu wyłudzenie pieniędzy. Jakie metody stosują przestępcy? Z raportu antyfraudowego, który przygotowało Biuro Informacji Kredytowej (BIK), wynika, że najbardziej popularne są manipulacje i socjotechniki z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Ataki socjotechniczne w większości przypadków bazują na próbach wywołania strachu i paniki. Oszuści najczęściej zmuszają ofiary do działania pod presją czasu, żeby skłonić je do samodzielnego wykonania przelewu bądź udostępnienia danych, które umożliwią kradzież.

Więcej w: Jak hakerzy wyłudzają pieniądze (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Europa nie może tylko sędziować w technologicznym meczu

Magdalena Kotlarczyk, szefowa Google'a w Polsce, wieszczy turbodoładowanie pracowników dzięki AI i przestrzega przed europejską stagnacją w innowacjach .– AI to innowacja, która zmieni naszą rzeczywistość – zmieni wszystko, wszędzie i naraz. Tak jak zmienił to internet. Jest to jednak kolejna już rewolucja technologiczna, którą przeżywamy, dlatego wiemy, jak się na nią przygotować. Podczas EFNI pytałam na panelu, kto nie korzysta w pracy z internetu i nikt nie podniósł ręki. A gdybyśmy przeprowadzali tę rozmowę 25 lat temu, wyglądałoby to tak jak teraz z AI. Wkrótce zaprosimy sztuczną inteligencję do naszego życia zawodowego i prywatnego, bo powinna nam po prostu pomóc, czyli zwiększyć produktywność, przyspieszyć pracę. Pod tym względem zmieni wiele zawodów. Zachęcam, by przyjrzeć się praktycznie tej kwestii - zastanowić się na przykład, czy istnieją takie zawody, których ludzie nie powinni wykonywać, choćby prace niebezpieczne. A także rozważyć, czy sztuczna inteligencja może w tym zakresie zastąpić człowieka. Z większością zawodów będzie jednak tak, że skorzystają z turbodoładowania dzięki AI. Lubię wskazywać np. zawód radiologa. Radiologów mamy przecież za mało, a AI może czytać skany i podpowiadać radiologom, czemu mają się przyjrzeć, pomagając w przyspieszeniu procedur – mówi.

Więcej w: Europa nie może tylko sędziować w technologicznym meczu (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Analityczne narzędzia w sukurs firmom

Ponad połowa MŚP ma trudności z odnalezieniem danych w swoich systemach. Co może być dla nich ratunkiem? Coraz więcej właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw zmaga się z wyzwaniami technologicznymi. Problemem dla nich jest również zarządzanie firmowymi danymi. Z raportu World Economic Forum wynika, że 55 proc. przedstawicieli MŚP ma trudności z odnalezieniem ich w swoich systemach. Natomiast 54 proc. przedsiębiorców działających w tym sektorze boryka się z utrzymaniem infrastruktury IT. Remedium na tę sytuację może być stosowanie przez właścicieli firm innowacyjnych narzędzi analitycznych. Patryk Bogula, prezes Echo Analytics, zauważa, że wyzwaniem dla właścicieli przedsiębiorstw, zwłaszcza małych i średnich, jest monitorowanie kluczowych wskaźników operacyjnych w czasie rzeczywistym. Jak dodaje, warto, aby szybko reagowali na zmieniające się warunki rynkowe. – Innowacyjne narzędzia analityczne umożliwiają optymalizację procesów operacyjnych w firmach i podejmowanie decyzji przez ich właścicieli na bazie aktualnych danych. Kluczowe jest również to, aby te rozwiązania były elastyczne - po to, aby przedsiębiorcy mogli je dostosować do specyficznych potrzeb swoich firm i możliwości ich rozwoju, niezależnie od branży, w której działają – podkreśla Patryk Bogula.

Więcej w: Analityczne narzędzia w sukurs firmom (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Gigantyczne grzywny dla Muska? UE może ukarać X i inne jego firmy

Unia Europejska ostrzegła platformę X, że rozważa naliczenie grzywien, uwzględniając przychody nie tylko z działalności tej sieci społecznościowej, ale także z innych firm Elona Muska, takich jak SpaceX czy Neuralink. Takie podejście mogłoby znacząco podnieść wysokość kar za naruszanie zasad moderowania treści. Zgodnie z unijnym Aktem o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act, w skrócie: DSA), platformy internetowe mogą zostać ukarane grzywnami sięgającymi do 6 proc. rocznych przychodów globalnych, jeśli nie spełnią wymagań dotyczących usuwania nielegalnych treści, dezinformacji lub nie przestrzegają zasad transparentności. UE rozważa, czy w ocenie potencjalnych grzywien dla X powinno się uwzględniać również przychody z działalności firm SpaceX, Neuralink, xAI i The Boring Company, oprócz tych generowanych przez samą platformę. Komisja Europejska prowadzi śledztwo dotyczące kilku możliwych naruszeń przepisów DSA przez platformę X. Nowe regulacje mają na celu zmuszenie platform do skuteczniejszego zwalczania nielegalnych treści. Unia Europejska, w ramach globalnej walki z niebezpiecznymi treściami online, zmierza ku surowym karom, co spotkało się z ostrą reakcją Muska, który uważa, że takie działania ograniczają wolność słowa.

Więcej w: Gigantyczne grzywny dla Muska? UE może ukarać X i inne jego firmy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: TSUE: producent gier komputerowych nie może zakazać firmom trzecim wprowadzania modyfikacji

Producent gier komputerowych nie może zakazać firmom trzecim dystrybucji programów tymczasowo modyfikujących te gry, jeśli zmiany te nie są stałe - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Czwartkowe orzeczenie TSUE odnosiło się do pozwu złożonego przez spółkę Sony przeciwko niemieckiemu przedsiębiorstwu Datel. Sony, które w 2014 r. dystrybuowało m.in. konsolę PlayStationPortable i grę MotorStorm: Arctic Edge zarzuciło firmie Datel, że niezgodnie z prawem wypuściła kompatybilne z konsolą oprogramowanie oraz czujnik ruchu Tilt Fx, które dawały graczowi dodatkowe opcje gry, niedostępne w oryginalnej wersji. Według Sony, Datel wprowadził modyfikacje oprogramowania odpowiedzialnego za obsługę gry, czym naruszył dyrektywę UE o ochronie prawnej programów komputerowych, zgodnie z którą prawo do wprowadzania zmian oprogramowania ma jedynie jego producent. Spółka zażądała od Datela zaprzestania dystrybucji urządzeń i programów oraz rekompensaty. Sprawa trafiła do niemieckiego federalnego trybunału sprawiedliwości (BGH), który uznał, że oprogramowanie Datela nie zmienia unikalnych kodów oryginalnego oprogramowania Sony ani jego ustawień, tylko jest instalowane przez użytkownika na PlayStation i działa w tym samym czasie, co oprogramowanie do gry.

Więcej w: TSUE: producent gier komputerowych nie może zakazać firmom trzecim wprowadzania modyfikacji (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Działka czeka, Intel zwleka

Polski rząd zapytał amerykańskiego giganta, czy chce wykupić działkę pod inwestycję, którą zawiesił. Odpowiedzi na razie nie ma, ale rozbudowa infrastruktury cały czas trwa. Intel zawiesił wartą ok. 20 mld zł inwestycję w zakład integracji i testowania półprzewodników w gminie Miękinia pod Wrocławiem w połowie września. Powód? Globalne problemy amerykańskiego giganta, który jednocześnie wstrzymał także planowaną budowę znacznie większej fabryki w Niemczech. Ze słów Pata Gelsingera, CEO koncernu, wynika, że to zawieszenie na dwa lata, ale tak naprawdę nie ma pewności, co się wydarzy w 2026 r. Inwestycja miała powstać w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (LSSE). – Na jej terenie znajduje się działka, która została specjalnie przygotowana na potrzeby realizacji inwestycji przez Intel. Kierując się chęcią utrzymania tej inwestycji i dbając o interesy SEE, resort zwrócił się do firmy Intel z zapytaniem, czy jest zainteresowana wykupem działki. W tej sprawie jesteśmy w stałym kontakcie z Intelem – odpowiadają na pytania „Rzeczpospolitej” urzędnicy z Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Jednak na razie odpowiedzi nie ma.

Więcej w: Działka czeka, Intel zwleka (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Gry technologiczne

Wojna między demokracjami a autokracjami zapewne rozstrzygnie się na płaszczyźnie technologii. Obie strony zdają sobie z tego sprawę. Ale czas na samoograniczenie i powstrzymywanie rozwoju AI minął. Wdniu „7 października 2022 r. Ameryka wypowiedziała wojnę Chinom” – oznajmił Mustafa Suleyman, współzałożyciel DeepMind i Inflection AI, w swojej książce „Nadchodząca fala”. Tego dnia Departament Handlu wprowadził drastyczne ograniczenia eksportu do Chin najbardziej zaawansowanych półprzewodników i chipów stanowiących podstawę systemów sztucznej inteligencji (AI). Nie chodzi tu wyłącznie o zastosowania wojskowe, ale w ogóle o przystopowanie rosnącej chińskiej potęgi technologicznej. Jednego z twórców technologii AI i wybitnego analityka trudno posądzać o egzaltację i poszukiwanie sensacji. Nie jest to pierwszy przypadek w historii, gdy właśnie technologia była podstawowym źródłem przewagi konkurencyjnej na polach bitew i na rynkach, a zatem stawała się przedmiotem zażartych konfliktów i legendarnych operacji wojskowych. Przyczyną klęski Niemiec hitlerowskich w II wojnie światowej było odcięcie dostaw ropy naftowej i zniszczenie zalążków produkcji broni nuklearnej w zakładach produkcji „ciężkiej wody” w Norwegii. Do upadku Związku Radzieckiego przyczyniła się z kolei amerykańska blokada dostaw elektroniki realizowana konsekwentnie w ramach zimnej wojny. I to Projekt Manhattan położył podwaliny amerykańskiej hegemonii w wolnym świecie po II wojnie. światowej.

Więcej w: Gry technologiczne (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Orange utrzymał wyniki

Trzeci kwartał br. przyniósł telekomunikacyjnej grupie wyhamowanie spadku przychodów widocznego w pierwszej połowie roku – spodziewają się biura maklerskie ankietowane przez „Parkiet”. W trzecim kwartale br. Orange Polska uzyskał wyniki zbliżone do tych z analogicznego okresu w 2023 r. – wynika z prognoz biur maklerskich zebranych przez „Parkiet”. Średnia szacunków analityków mówi, że w minionym kwartale zakończonym 30 września grupa telekomunikacyjna kierowana przez Liudmilę Climoc miała 3,11 mld zł przychodów (o 0,03 proc. mniej niż rok wcześniej), 844 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację i pomniejszonego o koszty leasingu i zyski ze sprzedaży nieruchomości (wzrost o 0,3 proc. rok do roku), 367 mln zł zysku operacyjnego (spadek o 2,6 proc.) oraz 242 mln zł zysku netto (wzrost o nieco ponad 2 proc.).

Więcej w: Orange utrzymał wyniki (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Firmy w Polsce miały być lepiej chronione. Ustawa o cyberbezpieczeństwie znów musi poczekać

17 października w życie miała wejść dyrektywa NIS2, która miała wzmocnić cyberbezpieczeństwo w Europie. Polska jednak wciąż nie wdrożyła odpowiednich przepisów, zatem na lepszą ochronę możemy liczyć dopiero od przyszłego roku. Celem NIS 2 jest poprawa cyberbezpieczeństwa w krajach Unii Europejskiej poprzez wzmocnienie odporności oraz reagowania na incydenty w kluczowych sektorach gospodarki. Jednak już wiadomo, że dyrektywa zaliczy potężne opóźnienie – wiele krajów, w tym Polska, nie przyjęło na czas przepisów dostosowujących ją do lokalnego prawa. W ramach NIS 2 firmy muszą wdrożyć szereg nowych funkcji bezpieczeństwa, żeby lepiej dbać o cyberbezpieczeństwo swoich systemów i infrastruktury. Nakłada surowsze wymagania dotyczące zarządzania ryzykiem, obowiązków przejrzystości i planowania ciągłości działania w przypadku na naruszenia cyberbezpieczeństwa.

Więcej w: Firmy w Polsce miały być lepiej chronione. Ustawa o cyberbezpieczeństwie znów musi poczekać (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Katarzyna Cichopek bez ubrania, czyli kiedy Facebookowi nie przeszkadza kobieca nagość

Od kilku dni użytkownicy Facebooka trafiają na reklamę, na której widać nagą aktorkę Katarzynę Cichopek stojącą w tłumie ludzi. Podpis: „Katarzyna Cichopek: To jest najbardziej upokarzający dzień w moim życiu. Wczorajsza wiadomość wstrząsnęła całą Polską". Zdjęcie wygląda jak fragment tabloidu, ale ktoś dodał do niego logotyp Gazeta.pl. Tak, to oczywiście perfidne oszustwo. Gdyby było zdjęciem udostępnionym przeze mnie lub przez ciebie, Czytelniku, pewnie szybko zostałoby zablokowane, a my dostalibyśmy co najmniej ostrzeżenie, jeśli nie bana. Ale ktoś zapłacił, żeby Polacy je widzieli.

Więcej w: Katarzyna Cichopek bez ubrania, czyli kiedy Facebookowi nie przeszkadza kobieca nagość (dostęp płatny)