Puls Biznesu: Atende ma aneks do kluczowej umowy
Konsorcjum A2CC i giełdowego Atende podpisało aneks z PGE Systemy do umowy na wdrożenie systemów CRM i billingu, który o osiem miesięcy wydłuża pierwszy etap realizacji kontraktu. W aneksie potwierdzono karę umowną wysokości 1,4 mln zł. W listopadzie pisaliśmy, że na wartej 154,3 mln zł umowie realizowanej przez Atende i A2 Customer Care (A2CC – lider konsorcjum) na rzecz grupy PGE, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Przypomnijmy, że podpisany pod koniec kwietnia 2022 r. kontrakt dotyczy wdrożenia w PGE Obrót i PGE Dystrybucja centralnych systemów CRM i billingu. Wówczas pisaliśmy, że etap wdrożenia pilotażowego, który miał się zakończyć pod koniec października 2023 r., będzie przesunięty. Teraz konsorcjum podpisało oficjalny aneks do umowy. Wynika z niego, że termin zakończenia etapu wdrożenia pilotażowego został ustalony na 24 czerwca 2024 r. „Zmiana terminu zakończenia etapu pilotażowego wynika z rozszerzenia zakresu projektu w konsekwencji kilkukrotnych zmian prawnych związanych z kolejnymi tarczami solidarnościowymi, z uwzględnieniem tzw. Tarczy Solidarnościowej 2024” – napisano w komunikacie. Jednocześnie w aneksie potwierdzono, iż zamawiającemu przysługuje kara umowna w wysokości 1,4 mln zł z tytułu opóźnienia wykonawcy w realizacji jednego z zadań kluczowych. Kara dotyczy opóźnienia zadania, za którego realizację odpowiadał lider konsorcjum, czyli A2CC. Poza potwierdzeniem kary w aneksie zamawiający nie wystosował dotychczas noty obciążeniowej.
Więcej w: Atende ma aneks do kluczowej umowy (dostęp płatny)
Puls Biznesu: AI napsuła krwitrzem big techom
Microsoft, Alphabet i AMD starają się sprostać oczekiwaniom wobec produktów wykorzystujących sztuczną inteligencję. Póki co to nie wystarcza. Kursy akcji każdego z trzech gigantów technologicznych spadły po publikacji raportów kwartalnych, mimo że wyniki były stosunkowo dobre, a niektóre wskaźniki zdecydowanie przerosły oczekiwania analityków. Winne kiepskim nastrojom były niespełnione oczekiwania wobec wykorzystania sztucznej inteligencji. Od lutego 2023 r., kiedy rozpoczął się boom na AI, indeks S&P 500 podniósł się ponad 20 proc. Rajd napędzały największe spółki, które miały najprędzej skorzystać z możliwości nowej technologii. Na bazie oczekiwań, chętnie nakręcanych przez samych przedstawicieli firm, kursy rosły bez opamiętania. Teraz jednak przyszedł czas rozliczeń i ewidentnie nie wszyscy są na to gotowi. Podczas prezentacji rezultatów za ostatni kwartał ubiegłego roku była mowa zarówno o tworzeniu nowych rozwiązań z AI, jak też zastosowaniu dotychczasowych w biznesie. Microsoft podkreślił, że użytkownicy programów Office oraz Azure uwielbiają nowego asystenta AI, a Alphabet przekonywał, iż dzięki sztucznej inteligencji wyszukiwarka Google jest bardziej intuicyjna. Za to AMD stwierdziło, że nowy procesor stworzony z myślą o generatywnej AI będzie się sprzedawał świetnie. Inwestorzy oczekiwali jednak konkretnych efektów finansowych, których nie ma za wiele.
Więcej w: AI napsuła krwitrzem big techom (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Nvidia wypuści nowy czip AI na chiński rynek. Po podobnej cenie co Huawei
Nvidia rozpoczęła przyjmowanie zamówień przedpremierowych na nowy, przeznaczony specjalnie na chiński rynek, półprzewodnik oparty na sztucznej inteligencji. Będzie wyceniany podobnie jak jego odpowiednik od Huawei. Karta graficzna H20 jest najpotężniejszą z trzech, które Nvidia opracowała specjalnie dla Chin po tym, jak weszły w życiu ograniczenia eksportowe Stanów Zjednoczonych. Układ scalony zapewni mniejszą moc obliczeniową niż flagowy czip Nvidii H100 i H800. Nvidia w ostatnich tygodniach wyceniła zamówienia dla dystrybutorów H20 w Chinach w przedziale między 12 tys. a 15 tys. dol. za kartę, jak dowiedział się Reuters od anonimowych rozmówców. Niektórzy z dystrybutorów zaczęli reklamować półprzewodniki z marżą na poziomie ok. 110 tys. juanów (15 320 dol.). Dla porównania chip 910B od Huawei jest sprzedawany za ok. 120 tys. juanów. Dystrybutorzy mają oferować serwery H20, które są wstępnie skonfigurowane z ośmioma chipami AI za 1,4 mln juanów. Tymczasem serwery H800 – które zostały wycofane z rynku z powodu restrykcji USA – był sprzedawane za ok. 2 mln juanów.
Więcej w: Nvidia wypuści nowy czip AI na chiński rynek. Po podobnej cenie co Huawei (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Mastercard opracował własny model AI. Zwiększa wykrywanie oszustw o 300 proc.
Mastercard zbudował własny generatywny model sztucznej inteligencji, który będzie pomagał bankom wykrywać i udaremniać nieuczciwe transakcje. Model Decision Intelligence Pro pozwoli bankom skuteczniej oceniać podejrzane transakcje w czasie rzeczywistym i określać czy są legalne. Nowe rozwiązanie AI jest zastrzeżoną rekurencyjną siecią neuronową (podstawą generatywnej sztucznej inteligencji), którą zbudowały od podstaw zespoły ds. cyberbezpieczeństwa i zwalczania nadużyć finansowych, jak wyjaśnił Ajay Bhalla, prezes firmy w rozmowie z CNBC. – Używamy modeli transformatorowych, które zasadniczo pomagają uzyskać moc generatywnej sztucznej inteligencji – powiedział. Zastrzeżony algorytm Mastercard jest szkolony na podstawie danych z ok. 125 mld transakcji, które przechodzą rocznie przez sieć kart firmy. Informacje pomagają AI zrozumieć relacje (tymczasem duże modele językowe, jak GPT-4, czy Gemini, koncentrują się na słowach) między sprzedawcami i przewidzieć w jakich sytuacjach zachodzą nieuczciwe transakcje.
Więcej w: Mastercard opracował własny model AI. Zwiększa wykrywanie oszustw o 300 proc. (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: AI na złotej tacy
Siedmioro topowych ekspertów w dziedzinie sztucznej inteligencji, wizja algorytmów usprawniających działanie państwa i wicepremier, który otwiera wszystkie drzwi. Brzmi dobrze. Skąd więc tyle kontrowersji wokół specjalnego zespołu w Ministerstwie Cyfryzacji? – Dzięki najlepszym inżynierom Polska ma szansę wykorzystać rewolucję sztucznej inteligencji i stać się jednym z dziesięciu najbogatszych krajów na świecie do połowy tego stulecia – mówił Miron Mironiuk, założyciel firmy technologicznej Cosmose.AI podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Cyfryzacji. Razem z wicepremierem Krzysztofem Gawkowskim ogłosili w poniedziałek powołanie nowego zespołu PL/AI Sztuczna inteligencja dla Polski. 2/7 Wdrażanie sztucznej inteligencji to idée fixe Gawkowskiego. Kiedy wchodził do rządu, zapowiedział powołanie funduszu, z którego można by wspierać podmioty rozwijające AI. Co prawda pieniędzy w przyjętym przez parlament budżecie nie widać, ale Gawkowski chce o nie powalczyć jeszcze w ramach najbliższych nowelizacji. Z błogosławieństwem ministerstwa finansów. W zamyśle wicepremiera AI ma być odpowiedzią na problemy sektora publicznego. I właśnie to jest zadaniem dla nowego zespołu przy MC. Jego członkowie mają przygotować pakiet szybkich i efektywnych rozwiązań, które zaprzęgną technologię w rozwój kraju. Przyznają, że początkowo wytypowali 50 pomysłów na to, co można byłoby usprawnić dzięki AI.
Więcej w: AI na złotej tacy (dostęp płatny)
Dziennik Gazet Prawna: Albo matrix. Albo remedia
Rzadko która usługa tak szybko zyskuje użytkowników. W 2023 r. przybyło ich 360 mln, w tym roku przybędzie kolejne 220 mln, a ogólna ich liczba na całym globie wyniesie 5,17 mld. Mowa o osobach korzystających z mediów społecznościowych. Biorąc pod uwagę to, co zwykle słyszy się o tych platformach z ust ekspertów i komentatorów, można by o tych wzrostach pisać jak o epidemii. Bo słyszy się rzeczy niemal wyłącznie negatywne. Społecznościówki obwinia się o powodowanie schorzeń psychicznych, wzmacnianie konfliktów społecznych i erodowanie wzrostu gospodarczego. Osoby przypisujące im pozytywne skutki budzą politowanie, zaś osoby 2/8 przedstawiające je jako wielką innowację są wykpiwane. Z kpinami spotkał się Elon Musk, właściciel społecznościowego serwisu X, gdy w trakcie styczniowej wizyty w Auschwitz stwierdził, że „gdyby istniały media społecznościowe, (Holokaust) byłby niemożliwy do ukrycia”. Ale czy słusznie szydzimy z Muska? Moja odpowiedź brzmi: nie. I nie dlatego, że pałam do Muska szczególnym sentymentem, gdyż obaj stoimy po libertariańskiej stronie ideologicznej barykady. Przeciwnie, wiele z jego wypowiedzi uważam za nieprzemyślane, a niektóre za wybitnie głupie, by wspomnieć choćby o jego ignoranckich analizach geopolitycznych, które osłabiają pozycję Ukrainy w wojnie z Rosją, a więc zagrażają także Polsce.
Więcej w: Albo matrix. Albo remedia (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Jak AI zdestabilizuje gospodarkę
Bo że tak się stanie, to w zasadzie pewne – tak uważają Jon Danielsson oraz Andreas Uthemann z London School of Economics. Zwłaszcza pierwszy z tego duetu badaczy jest postacią, z której zdaniem warto się liczyć. Uważni czytelnicy tej kolumny powinni go kojarzyć jako jednego z ciekawszych współczesnych ekonomistów oraz myślicieli, który w sposób fachowy oraz suwerenny opisuje wpływ nowych technologii na życie społeczne czy gospodarcze. Zdaniem Danielssona i Uthemanna destabilizacja gospodarki przez rozwój sztucznej inteligencji (AI) będzie się odbywać kilkoma kanałami. Pierwszy z nich to sytuacja, w której AI zostanie celowo użyta w niecny sposób, np. w finansach. Głównie do tego, by obejść istniejące reguły oraz bezpieczniki i przynieść używającemu jeszcze większe zyski. Będą tak robić nie tylko przestępcy. Także po stronie w pełni legalnych aktorów życia gospodarczego pojawi się pokusa, by dzięki AI namierzać i wykorzystywać luki w systemie. Bez oglądania się na społeczne konsekwencje takich działań. A wszystko to w poczuciu bezkarności i przeświadczenia (przynajmniej na początku), że wina zostanie zepchnięta na samowolne działania maszyny.
Więcej w: Jak AI zdestabilizuje gospodarkę (dostęp płatny)
Parkiet: Mocna przecena akcji Bloobera
Krakowskie studio tanieje na giełdzie po publikacji trailera drugiej części horroru „Silent Hill”. Do sieci wczoraj trafił gameplay trailera gry „Silent Hill 2 Remake”. Najwyraźniej oczekiwania wobec niego były większe.Data premiery nie została jeszcze podana, ale bazując na dotychczasowych zapowiedziach można wnioskować, że gra trafi na rynek jeszcze w 2024 r. Jest przygotowywana we współpracy z japońskim gigantem: Konami. Seria „Silent Hill” rozpoczęła się w 1999 r., kiedy wydano pierwszą odsłonę gry na PlayStation.
Więcej w: Mocna przecena akcji Bloobera (dostęp płatny)
Parkiet: W AB możliwy jest skup akcji i rosnąca dywidenda
Nasz dział prawny pracuje nad dokumentami, więc zwołanie walnego zgromadzenia wraz z projektami uchwał powinno nastąpić w najbliższym okresie – zapowiada wiceprezes Grzegorz Ochędzan. Zdaniem zarządu AB akcje spółki są niedowartościowane, co jest argumentem przemawiającym za przeprowadzeniem buy backu – Pozytywnie oceniamy pierwszy skup akcji, który zakończył się w grudniu, a w jego ramach skupiliśmy ponad 360 tys. sztuk, czyli 2,2 proc. wszystkich walorów. Wystarczy spojrzeć na nasz raport za rekordowy rok 2022/2023, aby zobaczyć, że mamy sporo miejsca w bilansie nie tylko na rozwój biznesu, ale też na transfery do akcjonariuszy – mówi Grzegorz Ochędzan, wiceprezes i dyrektor finansowy AB. Dodaje, że zarząd chciałby mieć możliwość dalszego korzystania z instrumentu, jakim jest buy back, ale ostateczną decyzję będzie miało oczywiście walne zgromadzenie.
Więcej w: W AB możliwy jest skup akcji i rosnąca dywidenda (dostęp płatny)
Parkiet: Grupa Polsat-Interia przegoniła rywali
Tworzona przez Cyfrowy Polsat grupa serwisów internetowych w styczniu miała więcej realnych użytkowników niż grupy z Wirtualną Polską i Onetem. Grupa Cyfrowy Polsat kontrolowana przez Zygmunta Solorza po raz pierwszy przegoniła w internecie największych krajowych konkurentów: grupy Wirtualna Polska (Wirtualna Polska Holding) oraz RAS Polska. W styczniu 2024 roku serwisy internetowe Grupy Cyfrowy Polsat (Grupa Polsat-Interia wg Gemiusa) po raz pierwszy w historii miały więcej tzw. realnych użytkowników (RU) niż Grupa WP i RASP – wynika z danych Gemius PBI, które opisujemy jako pierwsi.
Więcej w: Grupa Polsat-Interia przegoniła rywali (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Wyścig polskich portali. Polsat z Interią na czele
W styczniu internetowe serwisy Zygmunta Solorza wyprzedziły pierwszy raz w historii grupy z Wirtualną Polską i Onetem. Grupa Polsat-Interia, Grupa WP i Grupa RAS Polska – tak w kolejności wyglądało TOP3 największych krajowych wydawców internetowych w pierwszym miesiącu 2024 r. według danych Gemiusa i PBI, do których dotarła „Rzeczpospolita”. Na tę chwilę Zygmunt Solorz, właściciel Grupy Cyfrowego Polsatu, czekał od kilku lat, a dokładniej od 2020 r. gdy przejął portal Interia.pl wraz z towarzyszącymi jej serwisami. W styczniu bieżącego roku serwisy internetowe Grupy Cyfrowy Polsat po raz pierwszy w historii miały więcej użytkowników niż witryny grup zbudowanych wokół portali Wirtualna Polska (należą do Wirtualna Polska Holding) i Onetu (właścicielem jest Ringier Axel Springer Polska – RAS Polska) – wynika z danych Gemius PBI, które opisujemy jako pierwsi. – Potwierdzam, że tak wynika z danych za styczeń 2024 roku – mówi Izabela Knyżewska, rzeczniczka Gemius Polska.
Więcej w: Wyścig polskich portali. Polsat z Interią na czele (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Reklamy spersonalizowane w marketingu internetowym – jakie ograniczenia?
Coraz mniej liczy się sam zasięg reklamy, a bardziej dotarcie do konkretnych odbiorców, którzy z największym prawdopodobieństwem będą zainteresowani zakupem wybranych towarów. Profilowanie odbiorców, chociaż gwarantuje większą skuteczność reklamy, musi jednak być zgodne z prawem. Rynek marketingu internetowego staje się coraz ciaśniejszy, zdominowany przez gigantów, jak META czy Google. Mniejsze firmy starają się dotrzymywać im kroku, choć dysponują znacznie mniejszym zapleczem technologicznym. Do klientów trafiają, wydawałoby się, jak najlepsze oferty zakupu produktów, których akurat poszukują. Skuteczność tego działania jest tak duża, że przeciętny Kowalski, przebierając w świeżo dostarczonych propozycjach, zastanawia się czy trzymany w dłoniach telefon zaczyna może już czytać jego myśli. Czy RODO zezwala na tak dużą ingerencję w naszą prywatność? Reklama spersonalizowana jest odpowiedzią na potrzeby klientów. Dzięki niej użytkownik nie musi przeglądać ofert, które go nie dotyczą. Zamiast tego natrafia od razu na propozycję poszukiwanego od wczoraj odkurzacza w momencie, gdy rano sprawdza wiadomości e-mail. Sekretem nie jest w tym wypadku „czytanie w myślach użytkownika”, ale skuteczne śledzenie i analiza jego zachowania w sieci. Taka reklama jest możliwa dzięki profilowaniu.
Więcej w: Reklamy spersonalizowane w marketingu internetowym – jakie ograniczenia? (dostęp płatny)