Puls Biznesu: Comarch na razie odpuszcza Cracovię
Kolejny raz w przetargu na sprzedaż akcji sportowej spółki należących do Krakowa nie wpłynęła żadna oferta. To nie przekreśla jednak planów ich sprzedaży przez miasto. W poniedziałek minął termin składania ofert w przetargu ogłoszonym przez Prezydenta Miasta Krakowa na sprzedaż 73 480 akcji MKS Cracovia, stanowiących 33,64 proc. kapitału zakładowego. Jak informują służby prasowe Krakowa, podobnie jak w pierwszym przetargu, który zakończył się w lipcu, nie złożono w nim żadnej oferty. Miasto za sprzedaż akcji klubu oczekiwało 26,8 mln zł, czyli 363,63 zł za jedną akcję. Od początku na nabywcę pakietu akcji Cracovii typowany jest giełdowy Comarch, który jest większościowym akcjonariuszem klubu. To Comarch zainicjował cały proces sprzedaży akcji klubu. W połowie grudnia ubiegłego roku wystąpił z oficjalnym pismem, w którym zaproponował odkupienie pakietu. Spodziewał się, że cała procedura zostanie zakończona do końca marca. Zapowiadał dokapitalizowanie klubu po odkupieniu akcji. Plan miał szybko zostać wdrożony w życie. Już w styczniu radni Krakowa przyjęli uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na zbycie akcji Cracovii. Później jednak zaczęły się schody. Najpierw zorientowano się, że uchwalona procedura sprzedaży może powodować konieczność sporządzenia prospektu emisyjnego i w maju uchwała była modyfikowana. Gdy zaś ogłoszono pierwszy przetarg, nie wpłynęła żadna oferta.
Więcej w: Comarch na razie odpuszcza Cracovię (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Dlaczego biznes chce wprowadzenia e-weksla
Koncepcja weksli elektronicznych zyskała akceptację rynku i ministra cyfryzacji kilka lat temu. Przedsiębiorcy przypominają, że ich papierowa forma jest kłopotliwa, a w sprawie nic się nie dzieje. Materialna forma weksla nie spełnia już oczekiwań uczestników obrotu gospodarczego, klientów instytucji finansowych i wielu podmiotów zaufania publicznego. Jest bowiem niedostosowana do obecnych czasów i potrzeb podmiotów korzystających z tej formy zabezpieczania zobowiązań. Zwraca na to uwagę Rada Przedsiębiorczości, apelując o podjęcie przez rząd prac legislacyjnych nad umożliwieniem wystawiania weksli także w formie elektronicznej. Rada twierdzi, że stosowanie tradycyjnej formy papierowej stało się potencjalnie niebezpieczne z uwagi na pojawienie się w obrocie prawno-gospodarczym technologii fałszujących podpisy w sposób nieodróżnialny od odręcznego. Proponowane rozwiązanie może zminimalizować uciążliwości związane z posługiwaniem się materialnym dokumentem, a jednocześnie zapewnić bezpieczną, wiarygodną i trwałą identyfikację wystawcy oraz dalszych nabywców i zbywców weksla, a także jego integralność i niezmienność. Według organizacji przedsiębiorców, wprowadzając e-weksel, na początku można umożliwić równoległe funkcjonowanie obu form i pozostawić stronom transakcji swobodę wyboru. – Chociaż zdaniem niektórych weksel to przestarzała forma zabezpieczenia zobowiązań, to jednak nadal jest często stosowana, co zdaje się przemawiać za wprowadzeniem jego elektronicznej formy, by ułatwić i przyśpieszyć jego wystawienie – mówi Marta Olkowicz, prawniczka z działu prawa dla biznesu w Kancelarii Kopeć Zaborowski.
Więcej w: Dlaczego biznes chce wprowadzenia e-weksla (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Meta wypuści model sztucznej inteligencji do pisania oprogramowania
W czwartek spółka Meta Platforms poinformowała, że wypuści model sztucznej inteligencji, który ma pomóc w pisaniu kodu komputerowego. Jak przekazał w poście na blogu gigant mediów społecznościowych, model Code Llama, który będzie dostępny bezpłatnie, może pisać kod w oparciu o podpowiedzi tekstowe. Modelu sztucznej inteligencji będzie można używać także do uzupełniania i debugowania kodu. Od czasu premiery Chatu GPT od OpenAI pod koniec zeszłego roku przedsiębiorstwa zaczęły przybywać na rodzący się rynek generatywnej sztucznej inteligencji w poszukiwaniu nowszych możliwości i udoskonalania procesów biznesowych. Właściciel Facebooka i Instagrama, spółka Meta, wypuściła w tym roku mnóstwo modeli sztucznej inteligencji, w większości bezpłatnych, w tym model języka open source o nazwie Llama, który stanowi poważne wyzwanie dla zastrzeżonych modeli sprzedawanych przez OpenAI.
Więcej w: Meta wypuści model sztucznej inteligencji do pisania oprogramowania. Ma być konkurencją dla Copilota (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Sam się opublikuj
Zaproś dziecko na wspólne pieczenie ciasta. Najpierw jednak dobrze ustaw smartfon (koniecznie tak, żeby kamera was objęła) i włącz nagrywanie, a potem weź surowe jajko i rozbij je na głowie dziecka. Gotowe. To nowy przepis na zyskanie popularności w serwisie TikTok. Rozbijanie dzieciom jajek na głowie to kolejna odsłona popularnych w sieciach społecznościowych wyzwań. Początkowo niegroźne, polegały np. na tym, by wylać na siebie wiadro lodowatej wody czy zrobić kilkadziesiąt pompek. Później stawały się jednak coraz niebezpieczniejsze. Ostatecznie zaczęły przypominać zawody dla ubiegających się o nagrodę Darwina – za najbardziej bezmyślny sposób na śmierć. Jedno z wyzwań polegało na podduszaniu się do utraty przytomności. Inne – na trzymaniu w ustach pieniących się kapsułek do zmywarki. Po co brać udział w takich wyzwaniach? Odpowiedź jest prozaiczna – platformy internetowe zarabiają na sprzedawaniu uwagi użytkownika („Potworna strata”, DGP z 23 czerwca 2023 r.). Każda minuta jest więc na wagę złota. Wyzwania sprawiają, że użytkownicy dłużej przeglądają treści zamieszczane na platformie. Ponieważ to się spółkom technologicznym opłaca, ci, którzy biorą udział w takich „zawodach”, są za pomocą algorytmów pokazywani szerokiej publiczności. W zamian otrzymują od niej to, co w społecznościówkach najważniejsze – atencję. Komentarze i reakcje innych internautów sprawiają, że osoba publikująca post ma szansę dostarczyć sobie dopaminy, hormonu przyjemności – to mechanizm analogiczny do używek. Oczywiście dopamina to nie wszystko, bo sieci społecznościowe pozwalają również zarabiać twórcom, których treści obejrzało wielu widzów. Korzyść zatem staje się podwójna.
Więcej w: Sam się opublikuj (dostęp platny)
Dziennik Gazeta Prawna: Krajowy system e-faktur. Wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym obowiązku
Nadchodzi rewolucja w zakresie fakturowania Zgodnie z ustawą z 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1598; dalej: ustawa o KSeF) od 1 lipca 2024 r. wszystkie faktury dla podmiotów gospodarczych (B2B) będą wystawiane i odbierane w formie elektronicznej w określonej strukturze XSD za pośrednictwem Krajowego Systemu e-Faktur (dalej: KSeF). I choć system funkcjonuje w formule fakultatywnej już od 1 stycznia 2022 r., to mimo wprowadzonych zachęt niewiele firm zdecydowało się na korzystanie z niego dobrowolnie. Po wprowadzeniu obligatoryjnego KSeF obecne zwykłe faktury elektroniczne i papierowe w relacjach z innymi podatnikami zostaną zastąpione fakturami ustrukturyzowanymi wystawianymi i odbieranymi w centralnym systemie KSeF. Co istotne, również faktury dla kontrahentów zagranicznych będą wystawiane w KSeF, np. z tytułu wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów, eksportu towarów czy eksportu 2/51 usług, a jedynie ich dostarczenie nastąpi w inny sposób, np. poprzez wysyłkę emailem wizualizacji e-faktury w postaci pliku PDF. Wyłączone z KSeF będą jedynie faktury dla konsumentów (B2C) oraz faktury wystawiane przez podmioty zagraniczne, które nie mają w Polsce stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej. Przy czym, co ważne, podatnicy zwolnieni podmiotowo z VAT (o obrotach nieprzekraczających 200 tys. zł) oraz podatnicy wykonujący wyłącznie czynności zwolnione z VAT będą objęci obowiązkowym fakturowaniem ustrukturyzowanym pół roku później, tj. od 1 stycznia 2025 r.
Więce jw: Krajowy system e-faktur. Wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym obowiązku (dostęp płatny)
Parkiet: Rynek coraz mocniej wierzy w rewolucję AI
Wyniki koncernu Nvidia wlały na globalne rynki nową nadzieję. Inwestorzy są przekonani, że boom na sztuczną inteligencję nie będzie krótkotrwały. Liczą na to, że akcje spółek technologicznych dadzą dobrze zarobić, mimo osłabienia kluczowych gospodarek. Akcje spółki Nvidia, amerykańskiego giganta rynku procesorów graficznych, zyskiwały na początku czwartkowej sesji aż o 4,8 proc. Stały się rekordowo drogie, a od początku roku zyskały 245 proc. Silna czwartkowa zwyżka tych papierów była reakcją inwestorów na dobre wyniki za drugi kwartał. Przychód Nvidii sięgnął wówczas 13,5 mld dol. wobec oczekiwanych 11,2 mld dol. Zysk na akcję wyniósł 2,70 dol., podczas gdy średnio spodziewano się, że sięgnie 2,09 dol. Co więcej, Nvidia zapowiedziała, że spodziewa się, iż jej przychód za trzeci kwartał wyniesie 16 mld dol. Wcześniej analitycy średnio prognozowali, że sięgnie on 12,5 mld dol. Wyniki spółki ma mocno wspierać boom związany z technologią sztucznej inteligencji.
Więcej w: Rynek coraz mocniej wierzy w rewolucję AI (dostęp płatny)
Parkiet: Artifex deklaruje dalszy wzrost biznesu
Studio pracuje nad rozbudową swojej flagowej aplikacji. W toku są też inne projekty. Prawie 5 proc. zyskiwały w czwartek po południu akcje Artifexu w reakcji na opublikowane szacunkowe wyniki za II kwartał. Okazały się one znacznie lepsze niż rok temu, a zarząd sygnalizuje dalsze wzrosty. – Apliklacja Unsolved, będąca motorem napędowym firmy w ostatnim czasie, nie jest jeszcze dojrzałym produktem. Wręcz przeciwnie. Oczekujemy, że zmiany, jakie planujemy wprowadzić, mogą istotnie zwiększyć i potencjalnie zwielokrotnić potencjał przychodowy – zapowiada Przemysław Błaszczyk, prezes Artifexu. Dodaje, że średnioterminowym celem studia jest posiadanie dwóch dobrze sprzedających się gier z segmentu free-to-play.
Więcej w: Artifex deklaruje dalszy wzrost biznesu (dostęp płatny)
Parkiet: Technologie w medycynie zyskują na znaczeniu
Voxel jest beneficjentem rosnącej liczby i ceny badań obrazowych, a biznes Synektika napędza rynek robotów chirurgicznych. Voxel i Synektik znajdują się wśród faworytów analityków w sektorze technologiczno-medycznym. W czwartek notowania obu firm zyskiwały na wartości, ale nadal mają przestrzeń do zwyżki w stosunku do cen docelowych z rekomendacji. W przypadku Synektika jest to ok. 9-proc przestrzeń, a w Voxelu – średnio 19-proc.
Więcej w: Technologie w medycynie zyskują na znaczeniu (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Powodzenie e-doręczeń zależy od wyobraźni resortu
Boję się, że Ministerstwo Sprawiedliwości zrobi system doręczeń elektronicznych „pod siebie” i nie będzie on funkcjonalny dla użytkownika – mówi Karol Pachnik, adwokat. W ubiegły weekend w związku z upływem terminu zgłaszania roszczeń przeciw Getin Noble Bank, na skutek przeciążenia Krajowego Rejestru Zadłużonych wielu pełnomocników skarżyło się na problemy z wysyłaniem pism w tej platformie. Czy to samo grozi nam po wejściu obowiązkowych doręczeń elektronicznych w grudniu tego roku? Na początku mogą takie przeciążenia być, gdyż nikt nie robi próby tego systemu. Są kancelarie działające na skalę masową, mają nawet po kilkadziesiąt tysięcy spraw. I w każdej będą otrzymywać pismo, odbierając je w godzinach największego ruchu. Ponadto dziś każde pismo trzeba odebrać oddzielnie, co zajmuje np. dwie minuty. Więc odebranie np. tysiąca takich pism jednego dnia będzie fizycznie niemożliwe.
Więcej w: Powodzenie e-doręczeń zależy od wyobraźni resortu (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Rynek coraz mocniej wierzy w AI
Wyniki firmy Nvidia wlały na globalne rynki nową nadzieję. Inwestorzy są przekonani, że boom na sztuczną inteligencję nie będzie krótkotrwały. Akcje spółki Nvidia, amerykańskiego giganta rynku procesorów graficznych, zyskiwały na początku czwartkowej sesji aż 4,8 proc. Stały się rekordowo drogie, a od początku roku zyskały 245 proc. Silna czwartkowa zwyżka tych papierów była reakcją inwestorów na dobre wyniki za II kw. Przychód Nvidii sięgnął wówczas 13,5 mld dol., wobec oczekiwanych 11,2 mld dol. Zysk na akcję wyniósł 2,70 dol., a średnio spodziewano się, że sięgnie 2,09 dol. Nvidia zapowiada, że spodziewa się przychodu za III kw. na poziomie 16 mld dol. (analitycy prognozowali 12,5 mld dol.). Wyniki wspiera boom związany ze sztuczną inteligencją. – To nowa era w branży. Spółki z całego świata przechodzą na potężniejsze komputery, zdolne sobie poradzić z generatywną AI, taką jak ChatGPT – twierdzi Jensen Huang, prezes Nvidii.
Więcej w: Rynek coraz mocniej wierzy w AI (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Uber śladem Bolta? Nie tylko podsłuch, ale i kamera w taxi
Już wkrótce taksówki mogą być najlepiej monitorowanymi obiektami w Polsce. Kolejne firmy przewozowe mogą wdrożyć systemy podnoszące bezpieczeństwo pasażerów. Kolejne platformy łączące pasażerów z licencjonowanymi kierowcami taxi myślą o uruchomieniu nad Wisłą systemów, które pozwoliłyby nagrywać to, co dzieje się w kabinie taksówki – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Jak pisaliśmy, pierwszy jest Bolt, który od początku przyszłego tygodnia startuje w czterech polskich miastach z testami usługi rejestrowania dźwięku podczas kursu, i to bez wiedzy podsłuchiwanego. Teraz inne rozwiązanie może wdrożyć Uber, wyposażając swoje pojazdy w kamery wideo. Podobne systemy firma ta stosuje już m.in. we Francji. Uber rozpoczął testowanie nagrań audio już w 2019 r. Pilotaż uruchomiono w Ameryce Łacińskiej i jest rozszerzany o kolejne państwa (USA, Pakistan, Egipt, Nigeria). We Francji gigant zdecydował się wyłożyć 0,5 mln dol. na wyposażenie kierowców w kamery pokładowe, które rejestrują trasę i wnętrze auta. Decyzje co do wprowadzenia tych rozwiązań nad Wisłą jeszcze nie zapadły.
Więcej w: Uber śladem Bolta? Nie tylko podsłuch, ale i kamera w taxi (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Deepfaki w kampanii wyborczej
Nawet jeśli premier napisał słowa, które wypowiada w najnowszym wideo Platformy Obywatelskiej, to z technicznego punktu widzenia wypowiedź jest deepfakiem. „Zjednoczona Prawica jest twarda jak stal" – mówi premier Mateusz Morawiecki z sejmowej mównicy w najnowszym wideo wyborczym udostępnionym przez Platformę Obywatelską. Ale po tym prawdziwym nagraniu pojawia się kolejne, stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji. „Dalsze rządzenie w warunkach mniejszościowych jest trudne, ale nie niemożliwe. W warunkach kryzysu to dodatkowy argument, że pewne sprawy nie idą, bo przeszkadza nam opozycja i nielojalny Ziobro" – mówi sztuczne stworzony, ale bardzo wiarygodny głos Mateusza Morawieckiego.
Więcej w: Deepfaki w kampanii wyborczej. PO stworzyła głos Morawieckiego przy pomocy AI. Otwiera się nowy etap walki politycznej (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Chiny budują tajną sieć fabryk i firm, aby ominąć amerykańskie restrykcje na czipy
Popularna niegdyś w Polsce firma Huawei buduje w Chinach fabryki i zakłada firmy, które mają obejść amerykańskie sankcje dotyczące eksportu technologii i wiedzy z zakresu produkcji półprzewodników i mikroprocesorów. Według grupy zrzeszającej firmy z branży półprzewodnikowej Huawei otrzymał na ten cel 30 mld dolarów od chińskich władz. Administracja Stanów Zjednoczonych określiła rynek półprzewodników jako kluczowy dla amerykańskiej gospodarki i bezpieczeństwa. W związku z tym wydała zakaz współpracy oraz eksportu maszyn i wiedzy do produkcji najbardziej zaawansowanych procesorów do Chin. Dodatkowo w niektórych przypadkach zakazała współpracy także w zakresie starszych procesorów. Jednym z takich przypadków jest chiński gigant Huawei.
Więcej w: Chiny budują tajną sieć fabryk i firm, aby ominąć amerykańskie restrykcje na czipy. W roli głównej: Huawei (dostęp platny)