Dziennik Gazeta Prawna: Sztuczna inteligencja może perswadować, ale nie manipulować
Komisja Europejska opublikowała wytyczne w sprawie zakazanych praktyk w zakresie sztucznej inteligencji. Dokument ma na razie status projektu – komisja zatwierdziła wytyczne, ale jeszcze ich formalnie nie przyjęła. Wskazówki są potrzebne do interpretowania przepisów unijnego rozporządzenia Akt o sztucznej inteligencji (AI Act), stosowanych od 2 lutego br. Są to pierwsze dwa rozdziały aktu, w tym art. 5 dotyczący zakazanych praktyk. Zabrania on wprowadzania do obrotu, oddawania do użytku lub wykorzystywania systemów AI stanowiących niedopuszczalne ryzyko dla praw podstawowych, takich jak wolność wypowiedzi, równość płci i prywatność. Jak pisaliśmy w DGP 3 lutego, interpretacja Aktu o AI stwarza problemy, stąd potrzeba wytycznych, które ułatwią dostawcom oraz podmiotom wdrażającym i stosującym systemy AI właściwe ich zakwalikowanie. AI Act zakazuje m.in. wprowadzania do obrotu i wykorzystywania systemów stosujących techniki podprogowe, celowe techniki manipulacyjne lub wprowadzające w błąd, których celem lub skutkiem działania jest znacząca zmiana ludzkiego zachowania – poprzez ograniczenie zdolności do podejmowania świadomych decyzji. Osoba poddana działaniu takiego systemu AI podejmuje decyzję, jakiej inaczej by nie podjęła, w sposób, który wyrządza lub może jej wyrządzić poważną szkodę.
Więcej w : Sztuczna inteligencja może perswadować, ale nie manipulować (dostęp płatny
Dziennik Gazeta Prawna: Rząd powinien się wycofać z likwidacji Centralnej Informacji Emerytalnej
Czy uchylenie krajowego portalu senioralnego, który na razie istnieje tylko na papierze, to dobry pomysł rządu? W ocenie ekspertów przyniesie fatalne skutki Ocjalny powód decyzji? Zbyt drogie przedsięwzięcie, a na rezygnacji z niego budżet państwa zaoszczędzi ok. 167,5 mln zł. – Argument o kosztowności realizacji projektu należy przeciwstawić pogarszającej się sytuacji demogracznej w Polsce, zagrożeniu ubóstwem emerytalnym i niskiej świadomości ubezpieczeniowej społeczeństwa – uważa Magdalena Januszewska, radczyni prawna prowadząca indywidualną kancelarię. Większość ekspertów nie ma wątpliwości, że CIE musi powstać, choć w innym kształcie, niż zakładano. Ustawa z 7 lipca 2023 r. o Centralnej Informacji Emerytalnej (Dz.U. poz. 1941) weszła w życie zasadniczo 23 września 2023 r. Miała stanowić „narzędzie do zarządzania całością swoich oszczędności gromadzonych z myślą o etapie życia, który rozpocznie się wraz z zakończeniem aktywności zawodowej”. Została pomyślana jako platforma, na której każdy Polak mógłby sprawdzić na swoim profilu kompleksowy stan własnych danych emerytalnych, odprowadzonych składek do ZUS, KRUS, PPK, PPE, IKE, IKZE, OFE itd. oraz wysokość prognozowanego świadczenia z każdego ze źródeł. Dawałaby ona mu również pewne możliwości zarządzania tymi środkami czy korespondowania z instytucjami ubezpieczeniowymi. Organem nią zawiadującym została spółka Polski Fundusz Rozwoju Portal PPK, która doświadczenie w tym zakresie zdobyła na organizacji PPK. Według uzasadnienia do projektu powstanie CIE było niezbędne, bo Polacy są nacją zdecydowanie najmniej przekonaną o możliwości zapewnienia sobie komfortowej emerytury spośród mieszkańców innych krajów (9 proc. wobec 29 proc. na świecie), a ponadto aż 1,2 bln zł lokują w aktywach, które przynoszą im straty.
Więcej w: Rząd powinien się wycofać z likwidacji Centralnej Informacji Emerytalnej (dostęp płatny)
Puls Biznesu: AI wchodzi w buty doradców
KYP.AI, polsko-niemiecki start-up, który tylko w ubiegłym roku pozyskał ponad 70 mln zł finansowania, za pomocą narzędzi AI chce poprawiać korporacyjną efektywność i standaryzację. Znalazł już kilkudziesięciu dużych klientów. Lata pracy w konsultingu mogą doprowadzić do jednego wniosku – to wszystko dałoby się zautomatyzować. Adam Bujak, który w trakcie kariery spędził m.in. 13 lat w Capgemini, pół dekady temu przeszedł na swoje. Ze wspólnikami – Mirosławem Barteckim i Frankiem Scheuble – założył start-up KYP.AI. Polsko-niemiecka firma stworzyła wykorzystującego AI doradcę dla menedżerów. – Poszedłem pracować w doradztwie z założeniem, że przez dekadę nauczę się, jak funkcjonuje globalna firma, a potem założę swoją. Potrwało to trochę dłużej, bo trudno porzucić dobrze płatną, pewną posadę, żeby budować coś od zera, ale widziałem rynkowe zapotrzebowanie na produkt, który mogliśmy stworzyć – mówi Adam Bujak, prezes KYP.AI. W doradczej grupie przez cztery ostatnie lata odpowiadał m.in. za optymalizację i automatyzację procesów.
Więcej w: AI wchodzi w buty doradców (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Styczeń nie rozczarował e-handlowców
Styczeń podbił dynamikę polskiego sektora e-commerce w ujęciu rocznym. Sprzedaż transgraniczna bije rekordy. Handel zwykle zwalnia tempo po świętach. Tak było również w tym roku, ale styczeń w branży e-commerce wypadł znacznie lepiej niż rok temu. Firma BaseLinker, która na podstawie danych sprzedażowych od około 3 tys. polskich e-sprzedawców co miesiąc publikuje indeks e-handlowej koniunktury, wyliczyła, że w styczniu obroty w polskim internecie wzrosły rok do roku o 9,9 proc. Liczba dokonanych transakcji zwiększyła się o 5,4 proc., a średnia wartość koszyka w e-sklepach wzrosła o 4,3 proc. i wyniosła 194,3 zł. W porównaniu z grudniem obroty spadły jednak o 14,2 proc. To efekt mniejszej o 19,1 proc. liczby zamówień, przy czym wartość średniego koszyka wzrosła w ujęciu miesięcznym o 6 proc. Największy wzrost odnotowały kategorie zdrowie i uroda, supermarket oraz moda.
Więcej w: Styczeń nie rozczarował e-handlowców (dostęp płatny)
Puls Biznesu: OpenAI chce zmienić Hollywood, ale wielkie studia się wahają
Podczas gdy wydawcy gazet zarabiają miliony na licencjach, a wytwórnie muzyczne pozywają firmy technologiczne, branża filmowa wciąż nie ma jasno określonego stanowiska wobec komercyjnego wykorzystania sztucznej inteligencji. OpenAI od miesięcy negocjuje z czołowymi studiami filmowymi, takimi jak Walt Disney Co., Universal Pictures (należące do Comcast Corp.) oraz Warner Bros. Discovery Inc. Celem rozmów jest opracowanie wersji generatora wideo Sora, która byłaby dostosowana do potrzeb konkretnego studia. Dotychczasowe negocjacje nie doprowadziły do żadnych konkretnych porozumień. Studia filmowe ostrożnie podchodzą do współpracy z firmami AI, obawiając się zarówno ryzyka związanego z wykorzystaniem ich danych, jak i negatywnej reakcji związków zawodowych, które mają duży wpływ na Hollywood. Sztuczna inteligencja była jednym z kluczowych tematów spornych podczas dwóch strajków w 2023 roku, które sparaliżowały branżę. Scenarzyści i aktorzy nadal naciskają na wytwórnie, by chroniły ich interesy i ograniczyły wpływ nowych technologii na ich zawody.
Więcej w: OpenAI chce zmienić Hollywood, ale wielkie studia się wahają (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Jakub Dwernicki wszedł do zarządu Shopera
Rada nadzorcza Shopera powołała na stanowisko wiceprezesa ds. strategii i rozwoju Jakuba Dwernickiego. To założyciel i prezes cyber_Folks. W ubiegłym tygodniu UOKiK poinformował, że wyraził zgodę na przejęcie 49,9 proc. akcji Shopera przez cyber_Folks. Wartość transakcji realizowanej z finansowania dłużnego to 547,5 mln zł. cyber_Folks jako kupujący zawarł z Modhaus, K_K Fundacją Rodzinną, R_E Fundacją Rodzinną, KFF Holding oraz V4C Poland Plus Fund S.C.A. SICAV FIAR we wtorek przyrzeczone umowy sprzedaży 14 039 145 akcji Shopera. Cena jednostkowa akcji była jednakowa i wynosiła 39 zł. Jakub Dwernicki, założyciel i prezes cyber_Folks, objął stanowisko wiceprezesa Shopera ds. strategii i rozwoju w dniu powołania. Shoper świadczy usługi dla sektora e-commerce. Sprzedaje oprogramowanie, które pozwala zakładać i prowadzić sklepy internetowe. Cyber_Folks to z kolei grupa technologiczna, która wspiera przedsiębiorstwa w automatyzacji procesów biznesowych, komunikacji, marketingu i sprzedaży.
Więcej w: Jakub Dwernicki wszedł do zarządu Shopera (dostęp płatny)
Puls Biznesu: NESsT z IKEĄ i Cisco poszukują start-upów do programu akceleracyjnego
Przedsiębiorcy z Polski i Rumunii mogą otrzymać mentoring, preferencyjne pożyczki i granty w nowym programie NESsT. Wsparcie trafi do 26 firm działających na rzecz pozytywnego wpływu społecznego. Ruszył nabór do programu akceleracyjnego NESsT dla start-upów z Europy Środkowo-Wschodniej. Firmy o pozytywnym wpływie społecznym mogą liczyć na mentoring biznesowy od ekspertów z IKEA Social Entrepreneurship i Cisco Foundation. Polskie i rumuńskie przedsiębiorstwa, dla których dedykowany jest program, mogą starać się dodatkowo o zwrotną pożyczkę na finansowanie działań związanych z rozwojem firmy w wysokości od 35 do 100 tys. dol. – Kierujemy program zarówno do przedsiębiorców społecznych w ścisłym sensie prawnym, jak i biznesów z misją, stawiających na zrównoważony rozwój. Szukamy przedsiębiorstw z doświadczeniem w generowaniu pozytywnego wpływu społecznego i środowiskowego – mówi Filip Wadowski, dyrektor NESsT w Europie Środkowej. Fundacja NESsT, operator programu akceleracyjnego, preferuje firmy z jasno określoną ścieżką rozwoju, które dodatkowo tworzą miejsca pracy, zwłaszcza dla osób z grup defaworyzowanych.
Więcej w : NESsT z IKEĄ i Cisco poszukują start-upów do programu akceleracyjnego (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Za wolny wzrost centrów danych w Europie zagraża rozwojowi AI
Uczestnicy konferencji Kickstart Europe ostrzegli, że centra danych w Europie będą przybywać w tym roku wolniej niż popyt na ich usługi, co oznacza niebezpieczeństwo pozostania w tyle w wyścigu o adaptację sztucznej inteligencj. W tym roku zdolności centrów danych w Europie mają wzrosnąć o 22 proc. To za mało, a wśród głównych czynników hamujących wskazywany jest brak odpowiednich nowych lokalizacji. Wyczerpanie możliwości ekspansji w tradycyjnych miejscach, którymi są Frankfurt, Londyn, Amsterdam i Dublin spowodowało, że centra powstają w innych niż tradycyjne lokalizacje. W tym roku najszybszy rozwój będzie w Mediolanie, Warszawie i Berlinie. Trwa wciąż poszukiwanie kolejnych miejsc. Firma doradcza CBRE prognozuje, że zdolności centrów danych, które zaczną działać w tym roku, mierzone ilością wymaganej dla nich energii, wyniosą ok. 9,1 GW. Szacuje, że średnia cena budowy przestrzeni kolokacji serwerów w centrum danych wyniesie 12 mln EUR za 1 MW.
Więcej w: Za wolny wzrost centrów danych w Europie zagraża rozwojowi AI (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Mocny kwartał Disneya. „Vaiana 2” i streaming napędzają wzrosty
Walt Disney Co. ogłosił wyniki za pierwszy kwartał fiskalny, które przewyższyły prognozy analityków. Do dobrych rezultatów przyczynił się hit kinowy „Vaiana 2” oraz wzrost przychodów z platform streamingowych. Zysk na akcję, po wyłączeniu niektórych pozycji, wzrósł do 1,76 dol., co przekroczyło średnie oczekiwania analityków agencji Bloomberg na poziomie 1,42 dol.. Przychody za okres zakończony 28 grudnia wzrosły o 5 proc. do 24,7 mld dol. nieznacznie przewyższając prognozy rynkowe. Lepsza kondycja segmentów filmowego i streamingowego przełożyła się na 31-procentowy wzrost zysku operacyjnego. Pozostałe działy Disneya radziły sobie gorzej – zyski z telewizji spadły, a przychody z parków rozrywki pozostały na niemal niezmienionym poziomie. W analizowanym okresie Disney podniósł ceny subskrypcji Disney+ i Hulu nawet o 25 proc., co w połączeniu z wdrożeniem tańszego planu z reklamami oraz ograniczeniami w dzieleniu kont przyczyniło się do poprawy wyników. Segment streamingowy przyniósł zysk w wysokości 293 mln dol. , odwracając zeszłoroczną stratę. Liczba subskrybentów Disney+ spadła do 124,6 mln, jednak wciąż przewyższyła prognozy analityków, którzy oczekiwali 119 mln.
Więcej : Mocny kwartał Disneya. „Vaiana 2” i streaming napędzają wzrosty (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Indie kluczowe dla OpenAI. Liczba użytkowników potroiła się w rok
Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, nazwał Indie najważniejszym zagranicznym rynkiem firmy, wskazując na trzykrotny wzrost liczby użytkowników w ostatnim roku. Wypowiedź ta zamknęła wielodniową trasę po Azji, która obejmowała m.in. Tokio i Delhi. Altman podróżuje po świecie w czasie, gdy pozycja OpenAI w branży sztucznej inteligencji jest coraz mocniej kwestionowana przez konkurencję, m.in. chiński startup DeepSeek. Indie, jako jedno z największych źródeł talentów AI na świecie, stały się kluczowym rynkiem nie tylko dla OpenAI, ale także dla gigantów technologicznych, takich jak Meta i Google, oraz dynamicznie rozwijających się startupów, w tym Anthropic. „Indie to niezwykle ważny rynek dla AI, a w szczególności dla OpenAI” – powiedział Sam Altman podczas rozmowy z indyjskim ministrem technologii, Ashwinim Vaishnawem. W trakcie wizyty w Nowym Delhi Altman brał udział w kilku wydarzeniach oraz spotkał się z przedstawicielami rządu. Jako jeden z najbardzej rozpoznawalnych liderów AI, stara się zdobyć poparcie deweloperów i przedsiębiorców, co ma kluczowe znaczenie dla przyszłości OpenAI i przyciągania inwestorów.
Więcej w: Indie kluczowe dla OpenAI. Liczba użytkowników potroiła się w rok (dostęp płatny)
Parkiet: Creotech rusza z ofertą
Giełdowa spółka rozpoczęła budowę księgi popytu w ramach oferty akcji serii K. Chce pozyskać środki na realizację projektu Mikroglob. 20 grudnia 2024 r. Creotech Instruments poinformował o podpisaniu umowy ze Skarbem Państwa (Agencją Uzbrojenia) na realizację projektu Mikroglob. Wartość kontraktu wynosi 556,7 mln zł brutto (453 mln zł netto). Ma zostać zrealizowany do 31 marca 2027 r. Prace będą częściowo sfinansowane ze środków pozyskanych z emisji akcji serii K, a pozostała część pochodzić będzie z otrzymywanych transz w ramach realizacji poszczególnych etapów programu. – Ten największy w historii polskiego sektora kosmicznego kontrakt rozszerzy zdolności Sił Zbrojnych RP w zakresie pozyskiwania danych rozpoznawczych w oparciu o własne satelitarne systemy optoelektronicznej obserwacji Ziemi. Naszą rolą jest dostarczenie i wyniesienie na niską orbitę heliosynchroniczną 4 mikrosatelitów opartych o rozwijaną przez nas autorską platformę HyperSat – informuje Grzegorz Brona, prezes Creotechu. Dodaje, że mikrosatelity wyposażone będą w instrumenty optyczne umożliwiające pozyskiwanie oraz przesyłanie do segmentu naziemnego danych obrazowych.
Więcej w: Creotech rusza z ofertą (dostęp płatny)
Parkiet: Duży pakiet Asseco zmienił właściciela
Total Specific Solutions będzie mieć łącznie około jednej czwartej kapitału Asseco. Jakie ma plany? Największa krajowa spółka IT potwierdziła informacje o zmianach właścicielskich. TSS działając za pośrednictwem Yukon Niebieski Kapital, podpisała wczoraj umowę kupna 12 318 863 akcji Asseco, stanowiących 14,84 proc. kapitału. Z kolei 31 stycznia TSS nabył od Cyfrowego Polsatu 8 300 029 akcji, stanowiących 9,99 proc. kapitału. Cena w transakcji wyniosła 85 zł za walor, co oznacza prawie 21-proc. dyskonto w stosunku do kursu sprzed ogłoszenia transakcji oraz niemal 29-proc. dyskonto względem obecnego kursu. W środę rano na giełdzie kurs Asseco lekko rośnie, przekraczając poziom 119 zł. Jest najwyżej od 25 lat.
Więcej w: Duży pakiet Asseco zmienił właściciela (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Komu oddać sztuczną inteligencję
Parafrazując Georges’a Clemenceau, sztuczna inteligencja to za poważna sprawa, by zostawić ją politykom. Ale też naukowcom czy przedsiębiorcom. Amerykańskie big techy robią w tej dziedzinie, co chcą, a mamy przecież do czynienia z materią niezwykle delikatną i determinującą przyszłość ludzkości. Z drugiej strony, gdyby zostawić to politykom, najchętniej wyprodukowaliby „narodowe chatboty”, powołali wielkie struktury z setkami kolegów oraz pociotków i wpompowali ogromne publiczne pieniądze. Czym to się kończy, pokazuje choćby przykład francuskiego bota Lucie promowanego przez prezydenta Emanuela Macrona. Bot narobił Francuzom wstydu, wygadując nieprawdopodobne głupstwa, np. o krowach znoszących jajka. To były chyba najgorzej zainwestowane pieniądze francuskich podatników. Bardzo ciekawym przykładem działania wydaje się natomiast zainicjowane właśnie przez Unię Europejską OpenEuroLLM, międzynarodowa współpraca, która ma na celu opracowanie dużego modelu językowego typu open source. Wokół inicjatywy skupiło się ponad 20 europejskich instytucji badawczych, firm technologicznych oraz centrów obliczeniowych. Nie chodzi przy tym o stworzenie jakiegoś nowego uniwersalnego chatbota, ale o zbudowanie infrastruktury cyfrowej oraz AI, która ma zapewnić europejskim przedsiębiorstwom narzędzia do tworzenia różnych rozwiązań i w wielu europejskich językach.
Więcej w: Komu oddać sztuczną inteligencję (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Kwitnie rynek podróbek mDowodów
Zakaz sprzedaży nieletnim jednorazowych e-papierosów, który chce wprowadzić rząd, będzie łatwy do obejścia? E-dowód można kupić w internecie za 20 zł – alarmuje stowarzyszenie Demagog. „Kolekcjonerski” dowód tożsamości można kupić w sieci już od 549 zł, z powłoką homologacyjną – za dodatkowe 199 zł, ale jak zapewnia sprzedawca, to „najwyższej jakości wierna kopia oryginalnych dokumentów”. To fałszywki, które od kilku lat opanowały rynek – nie tylko w darknecie. Sprzedawcy obchodzą prawo, bo reklamują je jako „kolekcjonerskie”, dla zabawy, żartu. Od niedawna w internecie sprzedaje się nowy produkt – fałszywy e-dowód. W Polsce nikt nie bada, ile podróbek weszło do obiegu i jest wykorzystywanych przez młodych ludzi do kupienia zakazanych substancji. Skali zjawiska, jak wynika z odpowiedzi dla „Rzeczpospolitej”, nie bada także Centralne Biur Zwalczania Cyberprzestępczości. Sprawa staje się poważna bo rząd chce wprowadzić zakaz sprzedaży beznikotynowych, niezwykle popularnych wśród dzieci i młodzieży – jednorazowych e-papierosów dla osób poniżej 18. roku życia.
Więcej w: Kwitnie rynek podróbek mDowodów (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: AI nie lubi przestarzałego sprzętu
Ponad połowa firm planuje zmodernizować swoją infrastrukturę, żeby móc w pełni wykorzystać potencjał GenAI. Jej wdrożenie wiąże się z wieloma wyzwaniami. Ale rezygnacja z nowych technologii oznacza biznesową śmierć. Dyrektorzy finansowi wskazują transformacje technologiczną, biznesową oraz działania na rzecz zrównoważonego rozwoju jako kluczowe szanse na 2025 r. – wynika z najnowszego badania KPMG. Ponad 40 proc. badanych zwraca uwagę na automatyzację procesów finansowych jako obszary o największym potencjale. Na drugim miejscu znalazła się transformacja biznesowa z 37 proc. wskazań, a wdrożenie wymogów ESG zebrało 35 proc. wskazań. Ponad 80 proc. firm planuje implementację sztucznej inteligencji w finansach, wskazując na korzyści związane z poprawą dokładności analiz danych, szybszym podejmowaniem decyzji oraz redukcją kosztów operacyjnych. AI może być wykorzystywana praktycznie w każdym dziale: produkcji, logistyce, HR czy marketingu. Aż 90 proc. firm wierzy, że GenAI może odciążyć je średnio o 75 proc. obecnych zadań.
Więcej w: AI nie lubi przestarzałego sprzętu (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Chińskie produkty z e-handlu będą droższe
Bruksela proponuje nałożenie ceł na małe przesyłki trafiające do UE i wzmożoną kontrolę ich zawartości. To akcja wymierzona w chińskie giganty handlu internetowego Temu i Shein. Komisja Europejska zaproponowała w środę pakiet działań, których celem jest ograniczenie nieuczciwej konkurencji w handlu elektronicznym. – Naszym obowiązkiem jest zapewnienie, aby towary wprowadzane na nasz rynek były bezpieczne, a wszyscy przedsiębiorcy przestrzegali praw konsumentów – powiedział Michael McGrath, komisarz do spraw demokracji, wymiaru sprawiedliwości, praworządności i ochrony konsumentów. Chodzi przede wszystkim o produkty wysyłane przez chińskie platformy Temu i Shein, które korzystają z obowiązującej w UE zasady de minimis, czyli wyłączenia z ceł produktów o wartości niższej niż 150 euro. Ta reguła w przeszłości miała ułatwić życie konsumentom, ale też organom celnym, żeby nie musiały zajmować się każdą mała przesyłką. Jednak teraz zasada de minimis, jest wykorzystywana na masową skalę w handlu elektronicznym.
Więcej w: Chińskie produkty z e-handlu będą droższe (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Systemy filtrujące podczas rekrutacji CV są na celowniku AI Act
Pracodawców, stosujących narzędzia Al, czekają ograniczenia wynikające z unijnego rozporządzenia o sztucznej inteligencji. Jakie ciążą na nich obowiązki i od kiedy będą z nich rozliczani? Europejskie zasady dotyczące sztucznej inteligencji, zwane także AI Act, czy aktem o sztucznej inteligencji, weszły w życie 1 sierpnia 2024 roku. Znaczna część przepisów zacznie – zgodnie z założeniami regulacji – obowiązywać bezpośrednio po upływie dwóch lat, tj. 2 sierpnia 2026 roku. Część jednak wejdzie w życie wcześniej - już po sześciu lub 12 miesiącach, a część później – po 36 miesiącach. Oznacza to, że już w lutym 2025 roku zobligowani jesteśmy stosować część przepisów AI Act. Są to m.in. przepisy dotyczące tzw. zakazanych praktyk w zakresie wykorzystywania AI. O ile praktyki zakazane regulują głównie obszary mniej istotne dla sektora prywatnego (a kojarzące się raczej z dystopijną wizją przyszłości), np. dotyczące wykorzystywania AI do budowania przekazów podprogowych czy publicznej inwigilacji obywateli, o tyle z punktu widzenia pracodawców i korzystania przez nich z narzędzi HR, największe znaczenie będą miały tzw. systemy wysokiego ryzyka, sklasyfikowane przez AI Act odrębnie, o poziom mniej restrykcyjnie niż praktyki zakazane. Przepisy dotyczące systemów wysokiego ryzyka zaczną obowiązywać dopiero od 2 sierpnia 2026 roku. To data, którą każdy pracodawca powinien wpisać w swój kalendarz.
Więcej w: Systemy filtrujące podczas rekrutacji CV są na celowniku AI Act (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Trwają podchody pod TVN. Wszyscy pytają, czy pojawi się nowy Solorz?
Do rywalizacji o zakup stacji stanęło czterech oferentów. W tym najbogatszy Polak. Przyszłość telewizji TVN budzi emocje w świecie biznesu i polityki. Latem 2024 roku dziennik „Financial Times" poinformował, że Warner Bros. Discovery chce sprzedać polską stację, bo ma problemy finansowe i liczy na poprawę wyników grupy. Aktywa polskiej telewizji, według Bloomberga, warte są ok. 1,2 mld dol., czyli ok. 5 mld zł. Gdy pod koniec zeszłego roku Warner Bros. wynajął JP Morgan do przygotowania tej transakcji, emocje sięgnęły zenitu. Były szef Orlenu europoseł PiS Daniel Obajtek sugerował, że za chwilę będzie prezesem stacji. Pojawiły się nieoficjalne informacje, że do tego wyścigu stanie biznesmen z kręgu Viktora Orbána – József Vida. I pod Vidę chciał się podczepić PiS i Obajtek, który dosłownie przed chwilą zrobił interes z węgierskim, państwowym koncernem MOL, sprzedając mu aktywa Lotosu. I relacje z otoczeniem Orbana ma świetne.
Więcej w: Trwają podchody pod TVN. Wszyscy pytają, czy pojawi się nowy Solorz? (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Testujemy polską sztuczną inteligencję PLLuM
Redakcja serwisu Wyborcza.biz miała okazję przetestować możliwości „polskiego, rządowego ChatuGPT", czyli modelu PLLuM. Fajerwerków nie ma, ale... to niekoniecznie zła wiadomość. PLLuM, czyli polski duży model językowy (Polish Large Language Model) powstaje na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji, a w przyszłości ma być silnikiem, który stworzy asystenta do załatwiania spraw administracyjnych. Model opracowało konsorcjum jednostek naukowych, którego liderem była Politechnika Wrocławska. Kierownikiem naukowym projektu jest dr Jan Kocoń z PWr, który szeroko o PLLuM opowiadał w naszym podcaście "Cybe(r)ewolucja".
Więcej w: Testujemy polską sztuczną inteligencję PLLuM. Do tego, żeby załatwiała za nas sprawy w urzędzie, daleka droga (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Sztuczna inteligencja firmy DeepSeek to przynęta wywiadu Chin?
Przez ostatnie tygodnie miliony ludzi na całym świecie otworzyły konta w serwisie chińskiej firmy DeepSeek, aby korzystać z jej modelu sztucznej inteligencji. Nie wiedzieli, że pozwalają na dostęp do swoich danych i sekretów gigantowi chińskiej telekomunikacji, zakazanemu w USA. Pod koniec stycznia na świecie stało się głośno o chińskiej firmie DeepSeek i jej modelu sztucznej inteligencji, który przedstawiano jako konkurenta amerykańskiego ChatuGPT – tyle że tańszego, pożerającego mniej energii, a nawet zbudowanego za ułamek pieniędzy, jakie w opracowanie ChatuGPT zainwestowała amerykańska spółka OpenAI. Doniesienia o sukcesie DeepSeek rozniosły się lotem błyskawicy zaraz po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Pod koniec stycznia chatbot chińskiej firmy był w USA najczęściej ściąganą bezpłatną aplikacją w serwisie Apple iPhone, także ze zwykłej ciekawości ludzi działaniem rywala ChatuGPT, najpopularniejszego dotąd modelu generatywnej sztucznej inteligencji.
Więcej w: Sztuczna inteligencja firmy DeepSeek to przynęta wywiadu Chin? (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Fałszywy mDowód kupisz za 20 zł. Ministerstwo radzi: sprawdź, czy flaga się rusza
Serwis Demagog informuje, że w sieci kwitnie handel fałszywymi mDowodami. W odpowiedzi Ministerstwo Cyfryzacji podpowiada, jak weryfikować cyfrowe dokumenty. mDowód, dostępny w aplikacji mObywatel, to jeden z legalnych dokumentów tożsamości w Polsce. Ma taką samą moc, jak „plastikowy dowód", poza dwoma wyjątkami (nie można na niego wyrobić nowego dowodu i przekroczyć granicy państwa). Serwis Demagog przeprowadził śledztwo dziennikarskie, które wykazało, że podróbkę mDowodu można kupić w internecie już za 20 zł. Przestępcy, bo taki czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności, oficjalnie reklamują fałszywe mDowody jako „dokumenty kolekcjonerskie". Jednak już w opisie informują wprost, że można je wykorzystać do kupowania alkoholu, energetyków lub kart SIM.
Więcej w: Fałszywy mDowód kupisz za 20 zł. Ministerstwo radzi: sprawdź, czy flaga się rusza (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Robert Makłowicz ma dość fałszywek w serwisach społecznościowych.
„Na TikToku czy X pojawiają się konta sygnowane moim imieniem i nazwiskiem, które kradną mój dorobek, powołują się na mnie, używają moich zdjęć i piszą niejako w moim imieniu" denerwuje się Robert Makłowicz. I zapowiada podjęcie stosownych kroków prawnych. Robert Makłowicz jest kolejną osobą publiczną, którą na celownik wzięli sobie internetowi oszuści. Na portalach X oraz TikTok zakładają konta i podszywają się pod krytyka kulinarnego. Dziennikarz zdecydował się nie tylko nagłośnić sprawę, ale i podjąć stosowne działania. „Oświadczam uroczyście, że nigdy nie miałem i nie mam swoich kont w serwisach X ani TikTok. Tymczasem pojawiają się tam konta sygnowane moim imieniem i nazwiskiem, które kradną mój dorobek, powołują się na mnie, używają moich zdjęć i piszą niejako w moim imieniu. To działalność przestępcza. W dodatku ostatnimi czasy owe konta generują różnego rodzaju polityczne treści, bo – jak wiecie – zbliżają się wybory prezydenckie. Nie mam z tym nic wspólnego!" – wskazuje w nagraniu, które zamieścił na Instagramie.
Więcej w: Robert Makłowicz ma dość fałszywek w serwisach społecznościowych. „To jest przestępstwo" (dostęp płatny)