Dziennik Gazeta Prawna: Amerykańskie władze chcą podziału Google’a, by zwiększyć konkurencję
Przymusowy podział jako recepta na rynkowy monopol – takie propozycje miały wypłynąć z amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości w odniesieniu do Google'a i stojącej za nim spółki Alphabet. Władze USA uważają, że big tech – jako jeden z największych graczy na rynku firm technologicznych, a zarazem właściciel popularnej wyszukiwarki – od lat wykorzystuje swoją dominującą pozycję m.in. po to, by faworyzować własne strony internetowe oraz produkty cyfrowe kosztem tych należących do innych podmiotów. Miesiąc temu występowanie tej praktyki potwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE. W wyroku w sprawie C–465/20 luksemburski trybunał oddalił odwołanie Google’a od kary nałożonej na niego za nadużywanie pozycji dominującej na rynku. W tej sprawie chodziło o to, że wyszukiwarka wyświetlała jako pierwsze wyniki pochodzące z należącej do koncernu porównywarki produktów Google Shopping i wyróżniała je na tle innych pozycji za pomocą specjalnych ramek. Za tę praktykę amerykański gigant będzie musiał zapłacić 2,4 mld euro. Jak wskazywali w rozmowie z DGP prawnicy, wyrok TSUE będzie miał istotne przełożenie również na inne sprawy, w których zarzuca się big techowi nadużywanie pozycji rynkowej.
Więcej w: Amerykańskie władze chcą podziału Google’a, by zwiększyć konkurencję (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: MEN ślepy w sprawie e-dzienników
Resort edukacji nie zbiera informacji o tym, ile za e-dzienniki płacą szkoły, i nie wie, czy któryś z nich zdominował rynek. Nie prowadzi też prac nad własnymi rozwiązaniami Choć z elektronicznych dzienników dostarczanych przez komercyjne firmy korzysta ponad 24 tys. placówek oświatowych, w tym 11 tys. szkół, resort edukacji nie wie, ile pieniędzy idzie z budżetu na wykupienie licencji na te programy. Tymczasem z ostrożnych wyliczeń DGP wynika, że może chodzić nawet o 40 mln zł. A firmy dostarczające e-dzienniczki i tak równolegle szukają sposobów, jak dodatkowo zarobić na rodzicach. Wprowadzają opłaty za dostęp do części funkcji aplikacji mobilnych i wyświetlają reklamy, także uczniom. Sytuację na rynku e-dzienników chcieli zbadać posłowie z sejmowej komisji edukacji i nauki – wraz z grupą kolegów z Lewicy interpelację w tej sprawie złożyła Dorota Olko. Drugą, z podobnymi pytaniami – Grzegorz Płaczek z Konfederacji. Posłowie chcieli wiedzieć, jaki jest całkowity koszt licencji na e-dzienniki, a także jak rozkładają się udziały w rynku poszczególnych podmiotów. „Minister Edukacji nie prowadzi takiej statystyki” – odpowiada jednak sekretarz stanu w MEN Katarzyna Lubnauer.
Więcej w: MEN ślepy w sprawie e-dzienników (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Pracownik biura rachunkowego też się dowie o rozliczeniach klienta
Na razie o indywidualnych rozliczeniach podatnika może się dowiedzieć przez telefon on sam oraz jego pełnomocnik ogólny lub użytkownik konta w e-Urzędzie Skarbowym (np. konta spółki). Lada moment dostęp uzyskają też pracownicy biur rachunkowych, którzy mają tylko pełnomocnictwo do podpisywania deklaracji. To nie koniec zmian. – Pracujemy nad nową funkcjonalnością serwisu e-Urząd Skarbowy, dzięki której każda osoba fizyczna będzie mogła udostępnić informacje prezentowane na swoim koncie innej osobie, np. pracownikowi biura rachunkowego – informuje w wywiadzie dla DGP Sylwia Zdebiak, dyrektor departamentu relacji z klientami w Ministerstwie Finansów.
Więcej w: Pracownik biura rachunkowego też się dowie o rozliczeniach klienta (dostęp płatny)
Puls Biznesu: x-kom i Neonet łączą siły
x-kom i Neonet podpisały umowę inwestycyjną. Chcą stworzyć silnego gracza w sprzedaży detalicznej asortymentu komputerów, RTV, AGD i elektroniki konsumenckiej. Planują zaistnieć także za granicą. Dwie firmy specjalizujące się w handlu elektroniką podpisały umowę inwestycyjną. Przewiduje ona docelowe przejęcie Neonetu przez x-kom, po uprzednim uzyskaniu niezbędnych zgód antymonopolowych, zatwierdzeniu układu z wierzycielami Neonetu i spełnieniu pozostałych jej warunków. „Umowa pogłębia współpracę obu podmiotów, pozwalając osiągnąć liczne synergie kluczowe dla wzmocnienia ich dalszego rozwoju. Ponadto przyczynia się ona do realizacji celów finansowych spółki Neonet, wspierając potencjał polskiej sieci i tego istotnego pracodawcy” – podały spółki w komunikacie. x-kom to jeden z liderów w branży sprzedaży detalicznej komputerów oraz urządzeń elektroniki użytkowej w Polsce. Od momentu otwarcia pierwszego sklepu 22 lata temu spółka dynamicznie się rozwija – ma sieć 26 własnych salonów stacjonarnych, które są zlokalizowane w dużych miastach. Prowadzi też jedną z najważniejszych platform e-commerce w Polsce – x-kom.pl. W ubiegłym roku firma wypracowała 2,9 mld zł przychodów i 59,5 mln zł zysku netto.
Więcej w: x-kom i Neonet łączą siły (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Google w obliczu kryzysu: koniec dominacji w wyszukiwarkach?
Propozycje Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, mające na celu rozbicie dominacji Google w wyszukiwarkach, mogą osłabić główny silnik zysków firmy oraz spowolnić jej postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji. Mimo że ostateczne decyzje mogą zająć lata, eksperci zauważają, że działania te mogą poważnie wpłynąć na działalność technologicznego giganta. Departamentu Sprawiedliwości USA ogłosił we wtorek, że może poprosić sąd o zmuszenie Google do sprzedaży niektórych swoich kluczowych elementów, takich jak przeglądarka Chrome czy system operacyjny Android, które Alphabet, właściciel Google, wykorzystuje do utrzymania nielegalnych monopolii w zakresie wyszukiwania online. To jednak tylko jedno z wielu potencjalnych rozwiązań rozważanych przez prokuratorów. Wśród innych propozycji są ograniczenie możliwości zbierania wrażliwych danych użytkowników przez Google, udostępnienie wyników wyszukiwania konkurentom, pozwolenie witrynom internetowym na rezygnację z wykorzystywania ich treści do trenowania produktów AI oraz wprowadzenie nadzoru technicznego przez sądowo wyznaczony komitet. Rozwiązania te uderzają w podstawy imperium internetowego, które uczyniło Google synonimem wyszukiwania, i mogą zmniejszyć jego przychody, jednocześnie dając więcej przestrzeni do wzrostu rywalom.
Więcej w: Google w obliczu kryzysu: koniec dominacji w wyszukiwarkach? (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Chińczycy zaatakowali OpenAI: próbowali przejąć dane
OpenAI ujawniło, że grupa, która prawdopodobnie ma powiązania z Chinami, próbowała przeprowadzić atak phishingowy na pracowników firmy. Wydarzenie to ponownie wzbudza obawy, że osoby działające w Pekinie mogą próbować pozyskać poufne informacje z wiodących amerykańskich firm zajmujących się sztuczną inteligencją. Startup AI poinformował, że grupa o nazwie SweetSpecter, podejrzewana o działalność w Chinach, podszywała się pod użytkownika chatbota OpenAI, Chatu GPT. Na początku tego roku wysyłała do pracowników firmy fałszywe wiadomości e-mail skierowane do działu wsparcia. E-maile te zawierały złośliwe załączniki, które po otwarciu umożliwiłyby grupie SweetSpecter robienie zrzutów ekranu i kradzież danych. OpenAI podkreśliło jednak, że atak się nie powiódł. „Zespół ds. bezpieczeństwa OpenAI skontaktował się z pracownikami, którzy mogli być celem tej ukierunkowanej kampanii phishingowej, i ustalił, że istniejące mechanizmy zabezpieczeń skutecznie zablokowały wiadomości przed dotarciem do służbowych skrzynek e-mailowych” – podała firma.
Więcej w: Chińczycy zaatakowali OpenAI: próbowali przejąć dane (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Rząd USA kontra Google. Efektem rewolucja w sieci?
Departament Sprawiedliwości USA rozważa wystąpienie do sądu o podział największej wyszukiwarki świata. Waszyngton chce pójść za ciosem. W sierpniu na jego wniosek sędzia federalny Amit Mehta orzekł, że Google jest monopolistą. Chodzi o to, że aż 90 proc. wyszukiwań w sieci odbywa się w USA przez Google’a. To głównie efekt kolosalnych kwot, jakie dostaje Apple czy Samsung za to, że to ta wyszukiwarka pojawia się domyślnie u użytkowników ich urządzeń. Władze zapowiedziały więc, że wystąpią do sądu o podjęcie „działań strukturalnych”, aby przywrócić wolną konkurencję. Efektem może być wymuszony podział koncernu i sprzedaż niektórych jego części. W sierpniu na wniosek producenta gier komputerowych Epic Games urodzony w Indiach sędzia federalny Amit Mehta uznał, że należący do holdingu Alphabet Google jest „monopolistą”. Z towarzyszącego wyrokowi 286-stronicowego raportu wynika, że firma z siedzibą w Mountain View w Kalifornii przejęła kontrolę nad 90 proc. wyszukiwań w amerykańskim internecie (95 proc. poprzez telefony komórkowe), po części dzięki umowom z takimi producentami, jak Samsung czy Apple. Z tego tytułu tylko ten ostatni dostaje 20 mld dol. rocznych opłat. Dzięki temu wyszukiwarka Google’a pojawia się dla użytkowników iPhone’ów domyślnie.
Więcej w: Rząd USA kontra Google. Efektem rewolucja w sieci? (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Ciemne chmury nad Google’em
Gigant z Mountain View może szybko się zderzyć z perspektywą demonopolizacji. Ochroni go jednak zapewne geopolityka. Na miejscu szefów firmy Alphabet, właścicieli m.in. wyszukiwarki internetowej Google, nie lekceważyłbym rozważanego przez administrację USA procesu demonopolizacji koncernu. Tamtejsze sądy kilkukrotnie w swojej historii skutecznie stosowały przepisy ustaw antymonopolowych, nakazując podział dominujących firm na mniejsze podmioty. Samo zjawisko monopolu uznano w USA za fundamentalną groźbę dla praktyk wolnego rynku jeszcze w XIX wieku. Najważniejszą z ustaw wymierzonych w praktyki monopolistyczne, słynny Sherman Act, uchwalono w 1890 roku, a jego kontynuację – niecałe ćwierć wieku później.
Więcej w: Ciemne chmury nad Google’em (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Firmy nie są gotowe na AI
Polska ma wesprzeć rozwój sztucznej inteligencji – tak przynajmniej deklaruje rząd. Na razie jednak nie jest dobrze. W międzynarodowym rankingu „Global AI Index 2024”, mierzącym poziom wdrażania, innowacji i inwestycji w tę technologię, uplasowaliśmy się dopiero na 36. miejscu, m.in. za Czechami, Turcją czy Rosją, nieznacznie wyprzedzając tylko Słowenię i Chile. Pod względem talentów w tym sektorze zostaliśmy sklasyfikowani nieco lepiej, bo na 27. pozycji, ale już biorąc pod uwagę badania czy kwestie komercjalizacji, to nie ma powodów do zadowolenia (odpowiednio 41. i 46.). Jeśli spojrzeć na finansowanie projektów AI, to można dojść do wniosku, że w tym globalnym wyścigu nawet nie wystartowaliśmy. Niewątpliwie na rozwój AI potrzeba gigantycznych pieniędzy. O skali wyzwania może świadczyć potężny strumień pieniędzy, jaki za granicą płynie do firm z tej branży. W ciągu ostatnich dni start-upy Poolside z Doliny Krzemowej (tworzy oprogramowanie oparte na inteligentnych algorytmach) i HPC-AI Tech z Singapuru (pracuje na systemami generowania wideo) otrzymały łącznie 550 mln dol. finansowania. A to tylko pierwsze przykłady z brzegu.
Więcej w: Firmy nie są gotowe na AI (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Jak wybierano prezesa IDEAS NCBR
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju odpowiedziało na nasze pytanie o dokumentację z konkursu na nowego prezesa IDEAS NCBR. Usłyszeliśmy, że nie ma zapisu odpowiedzi kandydatów, punktacji ani rankingu konkursu. „Rozmowy z kandydatami [na prezesa IDEAS NCBR - red.] nie były rejestrowane" - czytamy w oświadczeniu przesłanym serwisowi Wyborcza.biz przez biuro prasowe NCBR. „Pytania do kandydatów obejmowały zagadnienia wskazane w ogłoszeniu o postępowaniu kwalifikacyjnym, w szczególności w zakresie wizji dalszego rozwoju spółki. Każdy z członków Rady Nadzorczej dokonał indywidualnej oceny kandydatów, a następnie Rada Nadzorcza w głosowaniu tajnym podjęła uchwałę o wyborze Pana dr. hab. inż. Grzegorza Borowika na Prezesa Zarządu" - napisało biuro prasowe NCBR.
Więcej w: Poznaliśmy szczegóły konkursu na prezesa IDEAS NCBR. „Każdy dokonywał indywidualnej oceny" (dostęp płatny)
x